Skocz do zawartości

Nowy PIONEER DEH-4300 głośniki przednie trzaski:/


lastfish
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam!

nie daje mi spokoju pewien problem, dziś zamontowałem nowe radyjko do auta - pioneer deh-4300 wzmacniacz 4x50w. po włączeniu loudness dwa przednie głośniki charczą , wygląda to tak ze po załączeniu loudness na poziom low głośniki po prostu charczą słychać taki trzask np. od stopy w perkusji itp. ta niby oczywista sprawa jest dla mnie o tyle dziwna że przed zamontowaniem obecnego radia miałem również pioneera z tym ze model o wiele starszy rownież ze wzmacniaczem 4x50 i nic takiego nie mialo miejsca(!),tutaj link do niego: http://allegro.pl/pioneer-deh-p4400rb-deh-p4400-2-x-rca-stan-bdb-i1804172520.html PIONEER DEH-P4400RB muzyka z niego odtwarzana byłą bez zadnych podobnych akcji nawet przy ustawianiu loudness na level high- przednie głośniki owszem słychać było że pracują na granicy możliwości ale żadnych trzasków nie było.

nie wiem co jest tego powodem wiec proszę o wskazówki.dodam że w międzyczasie przełożyłem tez do autka sony 4x45 i była identyczna sytuacja jak w tym nowym radiu pioniera, typu trzaski w przednich głośnikach...:/obstawiłem więc że może to wina za słabego wzmacniacza i sprzedałem sony ale nowy pioneer wcale lepiej się nie spisuje.jest dokładnie ta sama sytuacja.

o co tu chodzi?wzmacniacz za słaby w tym deh-4300?może kwestia podłączenia?ale widzę że kostki iso nigdy nie grzebane w żadnym radiu.nie ukrywam że ten stary pionier to ważył konkretnie, przy nim sony był o jakieś 25%lżejszy, ten nowy pionier też jest lżejszy ale juz nie tyle.

Edytowane przez powalla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik powalla dnia 08 wrzesień 2011 - 22:09 napisał

Włącz HPF i zmniejsz Gain .

 

nie ogarnąłem jeszcze tego radia, gdzie to się włącza ?możesz szerzej objaśnić te kwestie.thx

 

Chodziło o wzmacniacz, a Ty pewnie pisząc:

pioneer deh-4300 wzmacniacz 4x50w

Chodzi Ci o końcówkę mocy w radiu :idiota: .

 

Co do charczenia to Ciężko bez oględzin, skoro na soniaku było podobnie obstawiam, że gdzieś na przewodzie od głośników jest zwarcie, sprawdź to, bądź po prostu głośniki są uszkodzone :zakrecony: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło o wzmacniacz, a Ty pewnie pisząc:

 

Chodzi Ci o końcówkę mocy w radiu :idiota: .

 

Co do charczenia to Ciężko bez oględzin, skoro na soniaku było podobnie obstawiam, że gdzieś na przewodzie od głośników jest zwarcie, sprawdź to, bądź po prostu głośniki są uszkodzone :zakrecony: .

no tak, chodziło mi o końcówkę mocy... niemam wzmacniacza dodatkowego.

jak już pisałem w sumie 3 radia testowałem. najstarszy pioneer który jest w linku powyżej grał(i gra) najlepiej, na nim niema trzasków. później na sony trzaski były więc kupiłem tego pioneera deh-4300 sądząc że wzmacniacz 4x50 sobie poradzi ale chyba jednak nie bo tak samo są trzaski.na podstawie innych postów wychodzi mi że to wzmacniacz radia znowu za słaby.czy mogę się mylić?czy może być inny powód?

jeśli nie-prosty wniosek na szybko: kiedyś produkowali prawdziwe 4x50 a te dzisiejsze 4x50 to chyba tylko z nazwy...

cytat z innego forum:

"Jak głośnik charczy niezależnie od głośności - uszkodzony głośnik (przyczyny różne).

Jak charczy wyłącznie przy wysokim poziomie głośności (skali potencjometru wzmacniacza) za słaby wzmacniacz!

A charczy, gdyż, w olbrzymim skrócie, wzmacniacz po przesterowaniu produkuje zniekształcenia.

A jak będziesz dłużej grał z przesterowanym wzmacniaczem to co z niego wychodzi (zniekształcenia) spalą Ci cewkę głośnika!

Tyle zarysu wykładu dla opornych..."

 

no tak, chodziło mi o końcówkę mocy... niemam wzmacniacza dodatkowego.

jak już pisałem w sumie 3 radia testowałem. najstarszy pioneer który jest w linku powyżej grał(i gra) najlepiej, na nim niema trzasków. później na sony trzaski były więc kupiłem tego pioneera deh-4300 sądząc że wzmacniacz 4x50 sobie poradzi ale chyba jednak nie bo tak samo są trzaski.na podstawie innych postów wychodzi mi że to wzmacniacz radia znowu za słaby.czy mogę się mylić?czy może być inny powód?

jeśli nie-prosty wniosek na szybko: kiedyś produkowali prawdziwe 4x50 a te dzisiejsze 4x50 to chyba tylko z nazwy...

cytat z innego forum:

"Jak głośnik charczy niezależnie od głośności - uszkodzony głośnik (przyczyny różne).

Jak charczy wyłącznie przy wysokim poziomie głośności (skali potencjometru wzmacniacza) za słaby wzmacniacz!

A charczy, gdyż, w olbrzymim skrócie, wzmacniacz po przesterowaniu produkuje zniekształcenia.

A jak będziesz dłużej grał z przesterowanym wzmacniaczem to co z niego wychodzi (zniekształcenia) spalą Ci cewkę głośnika!

Tyle zarysu wykładu dla opornych..."

ps. jeszcze jedna uwaga,przednie głośniki trzeszczą ale już tylne nie.przód to 13,5mm a tył 2 owale 6x9. te 13,5 w miare "przesterowywania"dzwieku w radiu zaczyanają trzaskać więc to chyba musi byc wzmacniacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś produkowali prawdziwe 4x50 a te dzisiejsze 4x50 to chyba tylko z nazwy...

Nie ośmieszaj się...

 

 

więc to chyba musi byc wzmacniacz.

O jakim ty wzmacniaczu mówisz... Czego ty wymagasz od tego radia?

 

 

Te głośniki też są pewnie nieźle dobite swoją drogą...

W normalniej instalacji nie ma żadnych trzasków. I mówię tu również o instalacjach bez wzmacniaczy.

I nie wymieniaj cały czas tej mocy 4x45, 4x40... bo jest to nie istotne...

Z przeciętnego radia z powiedzmy HPFem da się wyciągnąć na prawdę dużo, ale na pewno nie na jakichś dziadowskich głośnikach... i do tego musi też dojść sub skoro w radiu ma być włączony HPF. Jak chcesz z samego radia osiągnąć jakis mega bas to chyba mylisz pojęcia...

Da się co prawda osiągnąć wymierne efekty, ale trzeba robić to z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Mówiąc najprościej jak się da, najwidoczniej w tym starym Pioneerze końcówka mocy była dużo lepiej wykonana i generowała mniejsze zniekształcenia przy danym poziomie głośności.

Wniosek: zostaw stare radio lub dołóż zewnętrzny wzmacniacz.

 

2. Wszelkiego typu opcje loudness, bass+ itd. sprzyjają generowaniu większych zniekształceń

3. Nie graj na granicy "przesterowania" jak to określiłeś, bo pożegnasz się z głośnikami.

4. Stwierdzenie z twojego cytatu że "wzmacniacz jest za słaby" należy odczytać, zbyt słabej jakości, a nie zbyt małej mocy.

 

btw. spróbowałbym Kenwooda jeśli już ma być nowsze, modele które słuchałem (nie zaglądałem im do środka) mają całkiem dobrą końcówkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Mówiąc najprościej jak się da, najwidoczniej w tym starym Pioneerze końcówka mocy była dużo lepiej wykonana i generowała mniejsze zniekształcenia przy danym poziomie głośności.

Wniosek: zostaw stare radio lub dołóż zewnętrzny wzmacniacz.

 

2. Wszelkiego typu opcje loudness, bass+ itd. sprzyjają generowaniu większych zniekształceń

3. Nie graj na granicy "przesterowania" jak to określiłeś, bo pożegnasz się z głośnikami.

4. Stwierdzenie z twojego cytatu że "wzmacniacz jest za słaby" należy odczytać, zbyt słabej jakości, a nie zbyt małej mocy.

 

btw. spróbowałbym Kenwooda jeśli już ma być nowsze, modele które słuchałem (nie zaglądałem im do środka) mają całkiem dobrą końcówkę :)

 

dzięki wszystkim za porady.ja nie słucham jakoś niewiadomo jak głośno muzyki z bassem na maxa, poprostu testowałem to nowe radio... w takim układzie rozejrze się za wzmacniaczem. jeżeli w tym wątku ktoś mógłby mi polecić jakiś model to bardzo proszę oczywiście wystarczy mi jakiś optymalny pod względem ceny/mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj model głośników, tych 13 które tak "trzaskają". Kiedyś na starym kaseciaku blaupunkcie jeździłem właśnie na ori 13 i powiem, że grało to całkiem poprawnie.

Jestem pewny, że te trzaski to wina (oczywiście po części) głośników, a Ty jeszcze chcesz kupować wzmacniacz...

No chyba, że ustawiasz wszystko na ful, loudness na maxa i przekręcasz gałkę od razu na ful.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj model głośników, tych 13 które tak "trzaskają". Kiedyś na starym kaseciaku blaupunkcie jeździłem właśnie na ori 13 i powiem, że grało to całkiem poprawnie.

Jestem pewny, że te trzaski to wina (oczywiście po części) głośników, a Ty jeszcze chcesz kupować wzmacniacz...

No chyba, że ustawiasz wszystko na ful, loudness na maxa i przekręcasz gałkę od razu na ful.

później rzóce okiem i podam model.nie ustawiam wszystkieog na full, w chwili obecnej bass+4 (skala do 6) treble +5 (skala 6), loudness level Low (kolejny to już high) i tak to wygląda.muzyka w radiu to generalnie rock takie kilmaty żadnej techniawy itp. ale skoro tylne głośniki nie charczą to być może masz rację tony i do wymiany mam przednie głośniki.ta opcja jest mi nawet na reke.w podszybiu mam głosniki wysokotonowe wiec w drzwi co najlepiej włożyć?jakiś konkretny model ktoś poleca?budżet 200-300 za dwie sztuki

Edytowane przez powalla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak włączy HPF w radiu to bez suba, o basie zostanie jedynie niemiłe wspomnienie...

i do tego musi też dojść sub skoro w radiu ma być włączony HPF.

Bzura Tony_tr

Nie ośmieszaj się...

Włączenie HPF na poziomie częstotliwości FS nie zmniejszy ilości basu w samochodzie , tylko odciąży głośnik od częstotliwości które dostaje a nie jest w stanie prawidłowo odtworzyć .

 

Kolego Lastfish jak chcesz zeby napierda....ło :) to dokup sobie aktywną tubę na alledrogo i odciąż głośniki przednie bo nie pociągną długo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włączenie HPF na poziomie częstotliwości FS nie zmniejszy ilości basu w samochodzie

Aha... i jesteś pewny, że ten jego Pioneer posiada tak szerokie ustawienia filtra? Bo mi się wydaje, że tylko jedno bądź dwa (80Hz lub 100Hz). Przy takich ustawieniach byłbyś zadowolony z basu w aucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pioneer posiada tak szerokie ustawienia filtra? Bo mi się wydaje, że tylko jedno bądź dwa (80Hz lub 100Hz). Przy takich ustawieniach byłbyś zadowolony z basu w aucie?

 

Miałem kiedyś starszego Pionka i zakres był naprawdę duży.

Co do basu to co tutaj chcieć ze zwykłych głośników 13 cm średnicy pędzonych końcówką mocy z radia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha... i jesteś pewny, że ten jego Pioneer posiada tak szerokie ustawienia filtra? Bo mi się wydaje, że tylko jedno bądź dwa (80Hz lub 100Hz). Przy takich ustawieniach byłbyś zadowolony z basu w aucie?

Dla 13 cm Fs jest mniej więcej na tym poziomie więc nie poczuje zmiany , a odciąży mocno głośniki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w 90% rozwiązany.

Od dziś w drzwiach przednich zamontowany jest zestaw GMS 960XT + GMS 25C. Różnica to mało powiedziane. Po zastosowaniu specjalnych dystansów głośnik 16,5 wpasował się bez większych problemów. Drobne drgania/wibracje generują cięgna klamek oraz tapicerka więc to te pozostałe 10% do ogarnięcia. Nowy i większy głośnik spowodował iż mniej "ulepszeń" muszę włączyć aby efekt był i tak lepszy! Przy okazji sporo wiedzy do głowy wpłyneło, dla odpowiedniego basu będzie za jakiś czas odpowiednia skrzynka z tyłu.

Za odpowiedzi dzięki wszystkim.

PS. dotychczasowe 13 letnie głośniki przy dotykaniu membrany trzeszczały widocznie poprzednie radio jak ktoś już wcześniej wspomniał nie miało takiego mocnego loudness.Ten wątek uważam za zakończony.

Dodatkowa modyfikacja to tweetery w drzwiach przednich-w nieseryjnych otworach. dla chętnych mogę wrzucić fotki z montażu i końcowy efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...