Skocz do zawartości

Zakup Samochodu do 45 tyś


Gość uzi_92
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Audi jest dobre, jak kupujesz benzyne. Ojciec ma od zawsze "4 kółka" auto nigdy nie zawiodło. Koledzy narzekają na diesle ( poza jednym, który ma poliftowe 2.5 tdi na automacie - na prawdę petarda ).

Oczywiście wszystko zależy od tego, jak zadbany egzemplarz kupisz. Ja bym sie nie łudził, że kupisz igłe bo dziś mega ciężko kupić coś solidnego.

Na codzień zajmuję się motoryzacją i po doświadczeniach jakie miałem okazje nabyć wnioskuję, że pewne to są auta tylko od zamożniejszych ludzi, których stać na ciągłe serwisowanie w dobrych punktach napraw np. ASO i inne, albo nowe z salonu. Nie ma też co się rzucać na tzw. "okazje" bo w 95% przypadków to jakiś ukryty wał.

Ja kupiłem pewne, niewyjeżdżone A6 z 2002r od znajomego z tego forum, który zakupił go w polskim salonie. Żona ojca szukała auta do 50k, nie było niczego fajnego używanego wśród znajomych a czasu na szukanie nie było - wybór padł na nową Kia ceed w totalnym golasie - dobre i oszczędne auto, polecam, jak ktoś szuka czegoś tych rozmiarów. Kiedyś miałem wątpliwości co do tej marki, ale obecnie uważam ją za na prawdę solidną. 89 tyś km i zero problemów.

 

Z większych aut to oczywiście albo Audi albo BMW. Z drugiej marki polecam e39 szczególnie jeżeli ma być diesel to 3.0 w automacie. Kolega kupił pare dni temu i jest kozak. Ogólnie ten model poza M5 w tej kasie, bezproblemowo kupisz w super stanie. Wiele takich aut wystawiają biznesmani, którzy kupili je w PL salonie i takowym bym się zainteresował szczególnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

a ja będę do znudzenia powtarzał jeśli autko to tylko z niemiec handlowałem autami kilka lat temu (6-7lat temu) i tylko z niemiec przywoziłem sam wynajdowałem i jak jechałem na 1 przegląd to zawiecha była igła stan amorów nigdy nie był nizej niż 70-75% (nie były to auta młode roczniki 92-96) wszystkie pola na zielonym oczywiście sprowadzałem auta z książką serwisową. W tej chwili czasem widzę auto już w PL z taka ceną że nawet nie opłaca się jechać i motać w niemczech.

p.s. Z braku czasu ponieważ często jestem za granicą po towar autko dla żony zakupiłem już w PL ale przyjechało prosto z niemiec więc też było w naprawdę ładnym stanie i nie jeżdziło w PL (zrobiona polerka maszynowo i wrzuciłem koła :))

 

Kilka fotek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze to kupil bym Mondeo 2.2Tdci.Chociaz nie lubie diesli.Nie bede sie rozpisywal dlaczego ale powiem tylko jedno :mialem a6,b5,itd lecz paru moich kumpli kupilo mondeo z 2007-09 r. Po dlugich rozmowach i osobistej przejazdzce stwierdzamy ze to jest najlepsze auto w dieslu w swojej cenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzynowe silniki odpadają tak jak automaty.. jednostka napędowa to wyłącznie diesel do 2,5 litra.. zagłębiłem się lekko w temat bmw e90 i powiem że jest to chyba jedno z najsensowniejszych w cenie 45- 50 tyś do tej pory ojciec nigdy nie miał żadnej BM-ki. Zawsze trzymał się w marki Audi. I Też tak myślę, że czas przesiąść się w coś innego a ponadto auto to w większości raportach bije na głowę audi a6 i a4 z tego samego rocznika.. więc macie rację z tym że BMW jeszcze trzyma swój poziom stawiając ciągle na jakość.. Czekam w dalszym ciągu na porady.. i Dziękuje za dotychczasowe ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostawiam BMW w dieslu bo kumpel tu u Angoli jest mechanikiem i same audi, pasaty i skody ma na warsztacie co jakiś czas czujniki padają od przepływki od turbo jak kupisz oryginał 2 lata daje on że będzie chodził podróbki daje max od 3 miechów do roku ale najlepsze że ludzie jeżdżą i nie wiedzą jak im wymieni to karp bo samochód zaczyna się zbierać a i zawieszenie w Polsce też pada w tych autach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak BMW w dieslu to tylko 3.0 Najciekawszą opcją było by e39 z końca produkcjii. Nie ma co sie bać pojemności, poczytaj sobie o tym silniku. Dwukrotnie większa żywotność niż 2.0 a do tego lepsze osiągi i co najciekawsze - PALI TYLE SAMO LUB MNIEJ - przynajmniej w piątce.

 

Jedyne na co trzeba uważać to przebieg, wiekszość tych silników które trafia do nas z zagranicy ma przebieg ponad 500tyś km, cofnięte poniżej 200tyś i jak samochód był w dobrych rękach to nie poznasz sie,że miało tyle nalatane.

 

Te silniki dożywają nawet do miliona kilometrów - prawie jak ciężarówka.

 

 

Wśród mechaników uchodzą za najmniej awaryjnego diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie sie z Wami zgodze ale troche poczytajcie jeszcze, bo z tym spalaniem to delikatnie was fantazja poniosla...... 3.0d jest o tyle fajne ze trudno poznac ze to diesel R6 swoje robi w tym silniku, moment jest wysoki i zbiera sie konkret ale w miescie takim jak W-wa to nie ma co liczyc na spalanie w nim ponizej 10L , poza tym jesli E91 (touring to najlepiej szukac) - jak 3.0d sie nie trafi to 2.0d ale 177KM (nie 163KM) silnik bardzo dobry tak jak i pozniejszy 184KM tylko juz nie miedzy takiej roznicy jak jest 163km vs 177km . Zwrocic tez uwage na automat'a ktory jest niezly.

 

Badz co badz 3.0D E91 warto ale w cenie do 50 tys. nie kupisz (chyba ze skladany z 2'óch ) lub z przebiegiem ponad 300k km i nie wiadomą jaką przeszłoscią ale jak trafisz 2.0d i bedzie zadbany to sie dlugo nie zastanawiac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem to ale gdyby chodziło o to żeby kupować samochód niezniszczalny to równie dobrze można by się cofnąć jeszcze parę lat i kupić jakiegoś mercedesa.. Ale tu nie o to chodzi. Chodzi żeby kupić samochód nowszy z nową linią nadwozia.. I w tej grupie poszukać czegoś sensownego, takiego białego kruka do 50 tyś.

 

disaster3 2.0 - 163/177 można dostać już do 50 tyś i to z małym przebiegiem i bogatym wyposażeniem tu w PL.. za zachodzie na pewno można by trochę jeszcze zaoszczędzić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem to ale gdyby chodziło o to żeby kupować samochód niezniszczalny to równie dobrze można by się cofnąć jeszcze parę lat i kupić jakiegoś mercedesa.. Ale tu nie o to chodzi. Chodzi żeby kupić samochód nowszy z nową linią nadwozia.. I w tej grupie poszukać czegoś sensownego, takiego białego kruka do 50 tyś.

 

disaster3 2.0 - 163/177 można dostać już do 50 tyś i to z małym przebiegiem i bogatym wyposażeniem tu w PL.. za zachodzie na pewno można by trochę jeszcze zaoszczędzić..

 

szukaj, szukaj ale tak jak wspomnialem lepiej 177 jak 163 ale liczy sie przede wszystkim stan samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze to kupil bym Mondeo 2.2Tdci

 

No tak ale jakbyś nie tankował w Pl , bo to nasze wspaniałe paliwo normy EN590 po prostu zabija układ wtryskowy w TDCI . Nie znam właściciela , a z racji pracy zam ich multum ;) silnika TDCI , który nie robił coś w tym temacie , a o kosztach takich prac nawet nie wspominam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

accord VII iCTDi

Jak znjadziesz z pewnych rąk to przejeździ passaty, jetty itp 2 razy.

I co ważne zawierzenie bardzo dobrze znosi polski drogi.

Znajomy ma w kombi i jest na prawdę zadowolony, to dobra propozycja, na pewno lepsza od B5/B6.

 

Tak szczerze to kupil bym Mondeo 2.2Tdci.Chociaz nie lubie diesli.Nie bede sie rozpisywal dlaczego ale powiem tylko jedno :mialem a6,b5,itd lecz paru moich kumpli kupilo mondeo z 2007-09 r. Po dlugich rozmowach i osobistej przejazdzce stwierdzamy ze to jest najlepsze auto w dieslu w swojej cenie.

Diesel jak najbardziej w tym modelu, benzyna 2.0 140km troszkę za mało momentu ma i niestety, nie idzie tak jak konkurencja.

Ogólnie auto bardzo komfortowe i świetnie trzymające się drogi.

Chrzestny 2.0 w benzynie objeździł nim 2 lata, kupił od razu jak wyszły i na początku było kilka problemów, ale później już się wszystko uspokoiło.

ps. wbudowana navi bardzo dobrze działa.

 

A ja polecę Ci Citroena C5 mk2 (tego nowego, nie starszego po lifcie) z silnikiem 2.2 HDI. Myślę, że rocznik 2008 dostaniesz do 47 tyś. w wersji Exclusive z pneumatycznym zawieszeniem i pełną opcją wyposażenia.

W tym masz: oszczędny silnik z dobrym momentem obrotowym i tutaj mogę powiedzieć szczerze, że komfortem jazdy porównywalnym do klasy A6,E-klasy, Hondy Legend, bijąc na głowę Passaty, Laguny i całą resztę z tego segmentu.

Najśmieszniejsze jest to, że stereotypy krążące w Polsce o tych samochodach powodują szybką utratę wartości, 3 letni samochód, który w salonie kosztował 150 tys. złotych dostaniesz za 50 tys, a kto nie jeździł nim przez dłuższy czas nie ma się co wypowiadać, bo tylko pogłębia się w swojej niewiedzy.

Najlepiej gdybyś pojechał z tatą zobaczyć ten samochód i się nim przejechać oraz popytać mechaników o nie, tylko nie takich co się w VW specjalizują, tylko takiego od francuzów, on Ci powie jak jest z tymi samochodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie sie z Wami zgodze ale troche poczytajcie jeszcze, bo z tym spalaniem to delikatnie was fantazja poniosla...... 3.0d jest o tyle fajne ze trudno poznac ze to diesel R6 swoje robi w tym silniku, moment jest wysoki i zbiera sie konkret ale w miescie takim jak W-wa to nie ma co liczyc na spalanie w nim ponizej 10L , poza tym jesli E91 (touring to najlepiej szukac) - jak 3.0d sie nie trafi to 2.0d ale 177KM (nie 163KM) silnik bardzo dobry tak jak i pozniejszy 184KM tylko juz nie miedzy takiej roznicy jak jest 163km vs 177km . Zwrocic tez uwage na automat'a ktory jest niezly.

 

Badz co badz 3.0D E91 warto ale w cenie do 50 tys. nie kupisz (chyba ze skladany z 2'óch ) lub z przebiegiem ponad 300k km i nie wiadomą jaką przeszłoscią ale jak trafisz 2.0d i bedzie zadbany to sie dlugo nie zastanawiac.

 

 

Nie musze czytać kolego, pisze z praktyki powielonej kilkukrotnie.

 

Spalanie e39 w I generacji 3.0 diesla czyli 184PS, u mojego teścia po mieście około 8,5 - 9,5 litra, Trasa w granicach 6,5- 7 litra.

Spalanie e39 mojego szwagra IIgeneracja 3.0 diesla 193PS troszeczke mniejsze, ale nieznacznie

 

E46 320d jeżdziłem i ja i moja siostra. Cieżko mi było zejść w trasie poniżej 6.0 litra, natomiast z włączoną klimą cięzko było zejść poniżej 6.6 litra.

 

Co ciekawe dla 530d włączona klimatyzacja nie sprawiała praktycznie różnicy w spalaniu:)

 

Kolejna sprawa - 320d po mieście paliła w granicach 9-10 litrów czyli też rewelacji nie ma a do tego na światłach zbierała sie gorzej od 530d - wiadomo 4 cylinrdy, inny moment.

 

 

Jak dla mnie trójka w sedanie jest za ciasna, jeśli coś to Touring, ale kolega zaznaczył w pierwszym poście, że chce sedana tak więc moja rada jest jedna - PIĄTKA 530d

 

 

 

Jeździłem też u znajomego piątką 520d e39 - powiem jedno - nie ma czym jechać na taką budę a spalanie większe niż w 530d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie trójka w sedanie jest za ciasna, jeśli coś to Touring,

A gdzie niby masz więcej miejsca w touringu? Tylko w bagażniku z tego co wiem ;)

 

Spalanie e39 w I generacji 3.0 diesla czyli 184PS, u mojego teścia po mieście około 8,5 - 9,5 litra, Trasa w granicach 6,5- 7 litra.

Spalanie e39 mojego szwagra IIgeneracja 3.0 diesla 193PS troszeczke mniejsze, ale nieznacznie

W e39 nie było 3.0D drugiej generacji. Ten 193KM to nadal pierwsza generacja. Różnił się tylko klapami w kolektorze ssącym i lekko zmienionym oprogramowaniem. II generacja pojawiła się pod koniec produkcji w E46(204KM, w E60 i E65 miał ten silnik 218KM).

 

Co do spalania to się zgodzę, ale wiem też, że E46 kilku klientów zrobiło średnie spalanie na trasie 4,5-5l/100km 2.0D 150KM.

 

 

 

Co do 2.0D 177KM obiło mi się uszy, że ma on wadę fabryczną. Rozrząd zrywa się bez ostrzeżenia(rozciągnięty łańcuch będzie dzwonić).

Jednego takiego na warsztacie już mieliśmy.

Ciekawostką może być to, że rozrząd zrobili jak w ciężarówkach, z tyłu silnika(od strony skrzyni biegów)

 

 

 

 

Jak ma być wygodnie, to w tym budżecie szukałbym klasy premium, najlepiej półka średnia wyższa(E klasa, A6, seria 5).

Jak ma być tanio to vectra C 1.9CDTI 150KM(bądź signum) wyjdzie zdecydowanie taniej niż segment premium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciągu rocznego użytkowania 320d 150PS nie udało mi się zejść poniżej 6litrów - pisze o realiach (jazda około 100-120) w trasie

 

Moja siostra potrafiła ciut niżej zejść ale ona jeździła po 80km/h na 5 biegu - dla mnie to katorga wiec pomijam

 

 

Co do II generacji, faktycznie masz rację, pomieszało mi sie z e46.

 

Jednak co do e39 193PS to na pewno różnica programowa,kolektor i przede wszystkim większe, bardziej wytrzymałe sprzęgło.

 

 

 

 

Ja bym do puli dorzucił jeszcze Skode Superb 1.9TDI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma być tanio ani drogo ma być do 50 tyś. Ojciec odrzuca wasze propozycję odnośnie tego e39 mimo tego że tak zachwalacie.. Nie podoba mu się ten samochód. Z tych wszystkich które tu wymieniliście to podchodzą mu Citroen C5, Audi A6, BMW E90, BMW E60 ponadto Alfa Romeo 159, Ford Mondeo MK IV.. ale to tylko wizualne wrażenie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Citroen - nie mam zdania

 

Alfa- nie mam zdania

 

Jak Ford to tylko benzyna, Powalla wyjaśnił powielany już temat silnika TDCI.

 

Audi A6 - jak brać to 1.9 TDI ale to troche mało na tą budę. 2.5 jednak nie są do końca dopracowanymi silnikami, tak samo jak 2.0 TDI z pierwszych produkcji.

 

BMW E60 - świetny samochód i sam sie na niego zapatruje(530d), jednak tak jak wspominałem 520d - twierdze, że jak dla mnie to za mało do tej budy. To jest ciężki samochód a do tego dochodzi klima itp.

 

BMW E90 - tu można by polemizować pomiędzy 320d a 330d.

 

 

Tak jak jeszcze wspomniałem - zwróć uwagę na Skode Superb, ewentualnie Octavie 1.9 TDI

Dobre silniki i tańsze w eksploatacji niż silniki BMW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie oglądał żadnej skody..

 

Miał jeszcze miłe wrażenia z Mazdy 6 II generacji.. ale to trochę ponad budżet..

Co do silnika nie musi mieć 200 koni nigdy nie miał samochodu mocniejszego niż 130 Hp i nie narzekał. Dlatego można przyciąć trochę koszta na zakupie mniejszego silnika.. ale nie totalnego muła.. także 520 jak i 320 nie będą problemem chodzi jedynie o niezawodność jednostki i nowoczesnym wyglądzie nadwozia bo Pewnie długo nie będzie go zmieniał.. Ogólnie to samochód ma być tylko dla niego i mamy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja Ci zaproponuje Skodę SuperB I generacji z silnikiem 1.9tdi 130KM, samochód na podłodze audi A6, (ciekawostka to że samochód ten jest z belką z tyłu co obniża koszty tylnego zawieszenia, A6 z reszta tak samo), poza tym jest masa wypasionych wersji w dobrych pieniądzach, auto duże wygodne, w miarę dynamiczne (zawsze mozna softa na 170KM zrobić), generalnei rzeczbiorąc sam nei wiem czy za czyms takim nie bedę się rozglądał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre,sprawdzone i żywotne jednostki diesla to 3,0 BMW, 1.9 z grupy VAG (VW, Audi, Skoda, Seat) i poźniej dopiero według mnie 2,0 BMW.

 

 

Masz duży wybór w grupie VAG, tak wiec oglądaj, myśl.

 

 

Ople też podobno mają dobrego diesla ale nie miałem,nie wiem, wiec nic nie powiem. Vectra jest całkiem przyjemnym samochodem.

 

 

Tyle ode mnie - są inni doświadczeni to może coś dopowiedzą.

 

 

Podsyłaj konkretne propozycje to bedzie można coś doradzic/odradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...