nakamichi Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Panowie dla lekkiego skomplikowania Waszej rozmowy dodam, ze obudowa glosnika rowniez komplikuje faze. ?Idealna kolumna dla ktorej mozna zastosowac zwrotnice I rzedu to pochylona kolumna. Sygnal z obu glosnikow dobiega wtedy do sluchacza w tym samy momencie.Nie , to jedynie jeden ze sposobów na uzyskanie wyrównania czasowego. Nie jest tez prawdą , ze jest to wymogiem jedynie dla filtrów I rzędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 jak zwykle...A na moje pytanie nie masz odpowiedzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 jak zwykle...A na moje pytanie nie masz odpowiedzi? Być moze , ale na złych tezach nie zbudujesz poprawnego zestawu.Na temat rozbieżności w naszych wypowiedziach nie chcesz dyskutować ? Wzmacniacz pozostawiłbym w spokoju , jeżeli gra szerokim pasmem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 czy po zmianie wzmacniacza powinno sie ustawic na nowo czasowki?Nie wiem jak duże zniekształcenia fazowe potrafi wprowadzić wzmacniacz, ale zakładając że jest to 1/4 długości fali to są to już jakieś tam centymetry przy niższych częstotliwościach. Dla 1kHz ćwiartka fali to 34/4=8,5 cm. Przy rozdzielczości procka 0,1ms (czyli 3,4cm) to są dwa "kliki" w menu dalej lub bliżej. Trochę wątpię żeby to się dąło wysłyszeć, ale nie mówię że nie. Musiałbym sprawdzić.Tak jak napisałem nie wiem też ile tych zniekształceń fazowych może wprowadzić przeciętny dobry wzmak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bury22 Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 czy po zmianie wzmacniacza powinno sie ustawic na nowo czasowki?Bo mam wrazenie, ze po zmianie wzmaka jest cos nie tak Może nowy wzmacniacz inaczej oddaje wielkość instrumentów i ma lepsze (inne) skupienia (rozłożenie na scenie) ? Wtedy jest wrażenie przesunięcia się czasu , ale różnice zazwyczaj są nieduże. U mnie po podpięciu za Xtanta dualmono , miałem wrażenie że scena się totalnie rozjechała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 dla a7 pociety aktywnie na radiu biampingjak narazie aktywnie bo ciagle zmieniam wysokotonowki wczesniej byl xetec P2 evo, G-1200 i gienek b40mam podejrzenie, ze to wina tego, ze graly wtedy dwa wzmacniacze a teraz jeden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 czy po zmianie wzmacniacza powinno sie ustawic na nowo czasowki?Bo mam wrazenie, ze po zmianie wzmaka jest cos nie tak A zmieniłeś wzmacniacz pędzący...?Teraz jeszcze nie pasz zwrotnic pasywnych, które obracają troszkę fazę... Nie wiem jak duże zniekształcenia fazowe potrafi wprowadzić wzmacniacz, ale zakładając że jest to 1/4 długości fali W zależności od typu wzmacniacza, np. OE przesuwają fazę wyjścia o 180 względem wejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Może nowy wzmacniacz inaczej oddaje wielkość instrumentów i ma lepsze (inne) skupienia (rozłożenie na scenie) ? Wtedy jest wrażenie przesunięcia się czasu , ale różnice zazwyczaj są nieduże. U mnie po podpięciu za Xtanta dualmono , miałem wrażenie że scena się totalnie rozjechała. Gdyby wzmacniacze potrafiły miec opóźnienie grupowe 0,1 mS , to kto wie , tylko 0,1 mS. A zmieniłeś wzmacniacz pędzący...? W zależności od typu wzmacniacza, np. OE przesuwają fazę wyjścia o 180 względem wejścia.To jedynie oznaczenie , generalnie wzmacniacze odwracają fazę bądź nie , bez ingerencji w domenę czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtekk Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Mnie irytuje taki skutek tych czasówek mianowicie włączyłem sobie automatyczną kalibrację w pionku p88rs, pozmieniałem trochę wartości, bo na suba wyliczył 400cm(wpisałem 180cm, ale jakoś różnicy w dźwięku nie zauważyłem), EQ nawet dobrze poustawiał jak na moje kiepskie ucho:Di tak przy włączonych czasówkach faktycznie dźwięk jakby był pod lusterkiem wstecznym trochę poniżej, lecz jest taki przytłumiony(jakby ktoś to wszystko nagle stłumił), przy wyłączonych czasach jest już lepiej dźwięk gra z głośników i nawet czuć ten kick z wooferów, przy czasówkach cały bass i kick mam na środku deski nawet fajne lecz takie jakby stłumione to wszystkosub 50hz woofer 63 tweeter 4h wszystko zbocza 12db , bawiłem się trochę ze zmiany w zboczach ale jakoś różnicy nie odczułem...jak miałem pocięte wszystko pasywnie grało to lepiej teraz jest jeden wielki burdel, więcej kręcenia gałką jak słuchania muzy...a i mam pytanie czy funkcja BBE to coś pokroju loudness? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Dlatego dobrze jednak ustawiać na ucho a nie liczyć na automat. Wystarczy parę ms w jedną czy drugą stronę i już dźwięk robi się inny. Najpierw ustawiałeś czasówki, potem Eq? Jeśli wszystko masz ściśnięte na środku deski, to nie dobrze. Tzw scena powinna obejmować cała konsolę a na środku powinny znaleźć się elementy, które tam powinny być - np. wokal. Przydatne są np. płyty Focala, zwłaszcza Test Tools. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtekk Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Wystarczy parę ms w jedną czy drugą stronę i już dźwięk robi się inny. Najpierw ustawiałeś czasówki, potem Eq?automat ustawia w pionku czasówki i korekcję za jednym zamachem(EQ tak jak pisałem całkiem ok(dźwięk jest żywszy, pełniejsze jednak to nadal nie to- ot taki półśrodek), czasówki ustawił tak jak pisałem na środku deski-dalej nie tak jak chciałem. Zabrałem miarę i sam wprowadziłem odległości pomiędzy głośnikami, później korekty i dźwięk stał się akceptowalnyTzw scena powinna obejmować cała konsolę a na środku powinny znaleźć się elementy, które tam powinny być - np. wokal.ze mnie słaby meloman ale ja to widzę tak po środku deski mam wokal, po bokach słyszę uderzenia poszczególnych instrumentów.Bez korekcji czasowej tak jak pisałem dźwięk jest taki dominuje na lewym słupku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2012 po środku deski mam wokal, po bokach słyszę uderzenia poszczególnych instrumentów. To zależy od tego, jakie było ustawienie instrumentów i zamysł realizatora ;) Ustawianie sceny najłatwiej zrobić właśnie na płytach testowych : Focal, EMMA, Autosound + jest i kilka godnych polecenia. Dopracowanie czasówek na ucho najlepiej zaś wychodziło mi przy szumie różowym - wtedy każda najdrobniejsza zmiana jest łatwo słyszalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.