Skocz do zawartości

Świst i szum w głośnikach


Afro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zamontowałem nowe głośniki w moim E36 Coupe, konkretnie z przodu Hertz DCX 130 a z tyłu Hertz DCX 690 a wzmak blaupunkt ema 460, głośniki są podłączone do 4 kanałowego wzmaka, przy wyłączonym silniku na małej głośności tak od 1 do 7 (jak dam głośniej to muzyka zagłusza) jest słychać szum z głośników, w tym wypadku jak dam głośność na 0 to szum znika. Z kolei na wł. silniku przy dodawaniu gazu oprócz szumu słychać świst, tu co ciekawe świszcze też jak głośność dam na 0... Z początku myślałem, że to od tego, że to wina kabli no name więc dałem potrójnie ekranowane ground zero ale to nic nie pomogło. Pożyczyłem też od kolegi wzmacniacz JBL i sprawdzałem na innym wzmacniaczu i to samo było. Co może być tego przyczyną? :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jesli chodzi o 'swist' przy odpalonym silniku to pewnie masz sygnalowki puszczone w tym samym miejscu w ktorym ida przewody od alternatora do akumulatora :) Przerabialem to w e46 i musisz je niestety przeniesc na druga strone lub oddalic znacznie. Edytowane przez ige
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o 'swit' przy odpalonym silniku to pewnie masz sygnalowki puszczone w tym samym miejscu w ktorym ida przewody od alternatora do akumulatora :) Przerabialem to w e46 i musisz je niestety przeniesc na druga strone lub oddalic znacznie.

 

No właśnie RCA puszczałem środkiem luzem i jest tak samo jak puszczone progiem :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyeliminowałeś pozostałe opcje z linka którego dostałeś na tacy?

Tak, kable są dobre, robiłem ten trick z kabelkiem do RCA i metalu i też nic nie dało... Czyli zostaje alternator? Ale alternator raczej by nie wpływał na ten lekki szum w głosnikach na wyłączonym silniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy sygnałówki nie sa za blisko zasilania przy wzmacniaczu, u mnie jak sygnałówki obchodzac wzmak były blisko zasilania to siało w głośnikach, druga sprawa to możliwe że jak Ci świszczy przy wyłączonym samochodzie to może wiatrak z radia albo napęd przenosi szumy, spróbuj podmienić radio, np na clarion`a, one w BMW jakoś dobrze sobie radzą (sprawdzone z E39;) )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy sygnałówki nie sa za blisko zasilania przy wzmacniaczu, u mnie jak sygnałówki obchodzac wzmak były blisko zasilania to siało w głośnikach, druga sprawa to możliwe że jak Ci świszczy przy wyłączonym samochodzie to może wiatrak z radia albo napęd przenosi szumy, spróbuj podmienić radio, np na clarion`a, one w BMW jakoś dobrze sobie radzą (sprawdzone z E39;) )

 

Sygnałówki nie idą przy zasilaniu a co do radia to właśnie mam CLARION CZ201 :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolege, w swojej alpinie 9833 mam ten sam problem - swist niczym turbina z glosników ktory nasila sie wraz ze wzrostem obrotow, nie pomogla zmiana kabli, puszczenie luzem rowniez... Jezdze tak juz kilka miesiecy, ale coraz bardziej mnie to denerwuje bo musze glosniej sluchac aby zagluszyc swist ale i tak powyzej 3k obr mocno swiszczy, sam nie wiem co zrobic... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem stary regulator w alternatorze to nic nie świszczało, kupiłem nowy i zaczęło świszczeć (Dlaczego - nie wiem)

A zrobiłem tak, że zszedłem troszkę z gainu na piecach, za to podaję większe napięcie ze zwrotnicy aktywnej. Innego rozwiązania u siebie nie praktykowałem, to jest sprawdzone i działa długo.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robie dokladnie to co kolega wyzej, także na aktywce. Tez walczyłęm z problemem i vademecum nie znalazlem, do momentu regulacji gainów...

 

U mnie gainy są rozkręcone na maxa ale chyba tak ma być bo jak skręcę je to jest za cicho... A co można zrobić z alternatorem, wymienić szczotki czy co? No i chyba alternator by nie wpływał na to syczenie na wył. silniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczotek zazwyczaj się samych nie wymienia, bo są razem z regulatorem w jednym elemencie.

Przycisz gain na wzmacniaczu, a dawaj głośniej na radio.

A syczą ci na wyłączonym??

 

Jak zakręcę gaina na min. to nie słychać syczenia ale na max ustawieniu głośności (u mnie w clarionie max to 40) jest strasznie cicho, jak trochę rozkręcę gaina to z głośnością jest OK ale syczy ale już duuuużo mniej. Ale świsty jak były tak są przy przegazówce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno miałem podobny objaw; wystarczyło 'logiczniejsze' ułożenie wzmacniaczy i sprawdzenie połączeń - czasem wszystko wygląda ładnie, ale np. konektor nie styka dobrze pod termoskurczką, lub jak ktoś ma 'pędzel' na przyłaczach, wystarczy kilka drucików które 'układają się' nie z tej strony co trzeba...

u mnie idą w wielu miejscach z zasilającymi

tego akurat starałbym się unikać, choć nie potrafię odpowiedzieć z własnego doświadczenia na tak postawione pytanie. Może Kamyk ma jakiś szkic adekwatny do sytuacji...? :ph34r:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się nasuwa coś takiego jak przydźwięk sieciowy(w instalacjach 230V- słychać buczenie 50 Hz) a u was zmienne od obrotów altka . Spróbujcie panowie za regulatorem zastosować (dławik, stabilizator zwał jak zwał) z kondensatora ewentualnie kondensator plus cewka, lub ewentualnie cewka na kablu zasilającym wzmaki(to chyba najtrudniejsze ze względu na przekrój :D )

Może to być lepsze rozwiązanie, niż puszczanie sygnałówek przez sąsiada ogródek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się nasuwa coś takiego jak przydźwięk sieciowy(w instalacjach 230V- słychać buczenie 50 Hz) a u was zmienne od obrotów altka . Spróbujcie panowie za regulatorem zastosować (dławik, stabilizator zwał jak zwał) z kondensatora ewentualnie kondensator plus cewka, lub ewentualnie cewka na kablu zasilającym wzmaki(to chyba najtrudniejsze ze względu na przekrój :D )

Może to być lepsze rozwiązanie, niż puszczanie sygnałówek przez sąsiada ogródek :D

 

Kondensator mam u siebie, bez niego czy z nim - dalej to samo.

Może któraś z naszych mądrych głów opracuje projekt filtra wyłapującego śmieci powstające w alternatorze podczas zwiększania obrotów silnika. Myślę, że wszystko rozbija się o to, że prąd płynący w samochodzie nie jest stały, a jego natężenie i napięcie zmienia się w czasie, co jest bezpośrednią przyczyną świstów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...