Skocz do zawartości

Ubezpieczenie OC.


audica44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przekaż koledze ze przynajmniej 60% firm ubezpieczeniowych posiada na swoich stronach internetowych kalkulatory ubezpieczeń niech poswieci 30 min przejrzy piec firm i bedzie wiedział ile go to bedzie kosztowac. Dodam ze za 2500cm3 i tak młody wiek zapłaci kosmiczne pieniądze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że stawka różni się chociażby od regionu.

 

Idźcie po prostu do kilku firm i dowiedzcie się co i jak.

Od tego są agenci ubezpieczeniowi, żeby pomóc. Wyliczy Ci dokładnie co i jak.

 

Nie wiem jak w innych firmach, ale Alianz ma ciekawą ofertę dla osób przed 29 rokiem życia. Zwyżka za wiek obowiązuje tylko w pierwszym roku ubezpieczenia, później jest zniesiona. Pod warunkiem bez szkodowej jazdy, jeśli będziemy mieć stłuczkę z naszej winy to zwyżka z powrotem wraca.

Dobre jest też w wielu firmach(ponoć w PZU nadal tak nie jest), że OC jest na samochód, a nie na właściciela. Mając kolizję traci się zniżki tylko na jedno auto, a nie na każde przy którym figuruje się jako właściciel. Większość oferuje to odgórnie, nie trzeba się o to nawet upominać.

 

Kolejna sprawa to zwyżka za wiek. PZU ma do 26lat, wiele firm ma już do 28 lub 29lat(jak np. Alianz)

 

 

 

Nie pracuje dla firmy Alianz, nie miała to być też żadna forma kryptoreklamy. Po prostu kilka dni temu ubezpieczałem auto w alianz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alianz ma ciekawą ofertę dla osób przed 29 rokiem życia. Zwyżka za wiek obowiązuje tylko w pierwszym roku ubezpieczenia, później jest zniesiona. Pod warunkiem bez szkodowej jazdy, jeśli będziemy mieć stłuczkę z naszej winy to zwyżka z powrotem wraca.

Jesteś tego pewien, też mam auto ubezpieczone u nich drugi rok i za drugim razem mi przyszło do płacenia więcej niż w pierwszym bo naliczyli zwyżkę za wiek (Auto na brata 28lat i żadnej kolizji)

Dopiero po wizycie w Alianz łaskawie to obniżyli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiście Alianzu nie polecam, firma kpina, przynajmniej z mojego doświadczenia, na części z naprawy czekałem prawie PÓŁ ROKU !!!( wjechał mi w drugie auto jegomość, szkoda robiona z AC co by szybciej je na nogi postawić ). tak niestety to wyglądało, dodatkowo jednej części i tak nie dostałem z powrotem ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś tego pewien, też mam auto ubezpieczone u nich drugi rok i za drugim razem mi przyszło do płacenia więcej niż w pierwszym bo naliczyli zwyżkę za wiek (Auto na brata 28lat i żadnej kolizji)

Dopiero po wizycie w Alianz łaskawie to obniżyli

Kumpel w tym roku zapłacił za swoją 730d prawie 2tys. zł mniej za oc, właśnie z tego powodu.

Wszytko zależy od agenta ubezpieczeniowego, jeden patrzy tylko, żeby zarobić, a drugi, żeby pomóc i później wychodzą kwiatki.

 

W PZU kumpel miał podobnie jak twój brat, tyle, że on miał ojca dopisanego z racji pełnych zniżek. W pierwszym roku było ok, w drugim roku przyszło do zapłaty sporo więcej bo nie naliczyli zniżek ojca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dużo osób nie wie o pewnym fajnym legalnym przekręcie :rolleyes: Jeśli ojciec nie chce wziąć na siebie auta syna, bo boi się o zniżki, to auto rejestrujemy na ... matkę. Ona z racji posiadania tegoż męża :rolleyes: , ma identyczne zniżki (jedynie ten mąż się musi pisemnie do niej przyznać, co jest jeszcze zabawniejsze). Jeśli nikt z najbliższej rodziny nie ma pełnych zniżek, to szukamy dobrej cioci i robimy z niej współwłaściciela. W momencie jeśli taki małolat spowoduje wypadek, to ojciec ma nadal pełne zniżki, a mamusia ? No cóż - i tak nic nie ubezpiecza na siebie :rolleyes:

 

Jeśli chodzi o mniej 'legalne' przekręty z ubezpieczeniem, to ten który za chwilę opiszę, jest najlepszym wyjściem, jeśli ktoś rozwali samochód w pobliżu jakieś wsi, ew. zabudowań rolniczych. Jest takie ubezpieczenie, które nazywa się OC Rolnika (w różnych firmach wariacje nazwy, ale chodzi o to samo), którego nie opłaca się nie płacić, bo kosztuje ~20-50 zł. Cały myk polega na tym, że w tym ubezpieczeniu osoba która opłaca składkę, nawet po zgłoszeniu jakiejś szkody, nie płaci potem zwyżek z jej tytułu. No i przechodzimy do sedna sprawy - jedziemy sobie samochodem, coś się stało i wjechaliśmy do rowu, uderzyliśmy w drzewo itd. Zgłaszamy zdarzenie na policję i rozpoczynamy historię, jak to pies wybiegł nam z takiego podwórka (które ma to ubezpieczenie) i żeby w niego nie uderzyć, wjechaliśmy w drzewo itd. Osoba, która ma te ubezpieczenie OC Rolnika, jedynie MUSI powiedzieć, że pies się zerwał z łańcucha. I w tym momencie zostaje Wam wypłacone odszkodowanie. Nawet jeśli się z taka osoba podzielicie odszkodowaniem po połowie, to nie muszę mówić, że się opłaca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...