ErysFR Opublikowano 23 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 Witam. Jestem tu nowy.Ostatnio przy ponownej po remontowej instalacji sprzętu audio w bagażniku, a dokładniej mówiąc kondensatora dragon cap, wzmacniacza blaupunkt 260 i skrzyni sony xs-lbs12 czy jakoś tak z roztargnienia po podłączeniu wszystkiego, upuściłem przypadkiem klucz między bieguny kondka i doszło do ładnych piorunków, piękne było zwarcie. Dodam, że wszystko na pewno było dobrze podłączone ze sobą i z radyjkiem. A teraz problem. Muzyka załącza się na skrzyni przez parę pierwszych sekund, a potem przestaje działać i zapala się czerwona lampka remote. Nie jestem elektronikiem, ale na pierwszy rzut oka nie widziałem żadnych przepalonych elementów w wzmaku. Kond z kolei załącza się prawidłowo, tzn. Z włączeniem elektroniki w samochodzie od kluczyka i chyba poprawnie wyświetla voltarz. ps. Wiem, że tematów z czerwoną lampką remote jest wiele, ale nie spotkałem się z dokładnie takim przypadkiem, jaki podałem, więc nie wiem która część wymaga rewitalizacji/wymiany. Kto tu może być problemem, kond czy wzmak? Proszę o pomocpozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MB Opublikowano 23 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 Odłącz kondensator od instalacji to się przekonasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki87 Opublikowano 23 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 ta 'lampka' to na pewno nazywa się 'remote'? Może protect? No i tak jak radzi kolega, wywal z obiegu kondensator i podłącz plus bezpośrednio z aku a masę w zależności jak masz zrobione z karoserii lub prosto z aku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ErysFR Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Jejku protect, przepraszam, ale szybko pisałem i się pokićkało, myślałem o jednym, pisałem drugie. Samochód powędrował w inne rączki, dlatego wymontowałem wszystko, a jak myslicie, policzą coś w punkcie car audio za samo sprawdzenie które jest zniszczone? tzn podłączenie, nie żeby mi grzebali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.