Skocz do zawartości

Przemcio

Użytkownik
  • Postów

    2 553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Przemcio

  1. Z tego wychodzi ze to ty masz jeszcze sobie do Londynu polecieć po niego i na wycieczkę. Taka sprzedaż łączona
  2. Masakra jakaś Ale to masz tam jeszcze cała listę za co płacisz dlatego taka cena
  3. No może ja tak bardzo wymagający nie jestem. Ja z kolei jak mam przy laptopie zony na windzie usiąść i coś zrobić to mnie szlag jasny trafia. No ale nie ma dwóch takich samych gustów. Wolisz windowsa i della ok ja to szanuje ja jestem nadgryziony po całości i się tez tego nie wstydzę. Każdy robi tak jak mu pasuje. Ale jak ja szukałem kompa dla siebie to niestety konkurencji nie było to tego co ja używam więc do kompletu jabłek doszedł kolejny.
  4. Może i tak ale nie ubolewam jakoś z tego powodu
  5. Mój macbookpro daje radę pomimo prawie dwóch latek i wcale bym nie powiedział ze kosztował wiecej niż jest wart jakbyś troszkę popracowal na macach to podejrzewam ze tez byś zmienił zdanie. Bo tak przeważnie jest chyba ze byłbyś-lub jesteś wyjątkiem.
  6. Ceny to chyba przedpremierowa z kosmosu zobacz sobie apllestore.
  7. Przeklinacie baterie w japkofonach tyle ze ta bateria równie szybko się laduje porównując szajsunga a już nie daj Boże jeb....na xperie to jest dopiero pomyłka. Krócej trzymają a i ponad 4h ladujesz i jeszcze nie koniec to jest porażka.
  8. Tylko ciekawe ile ori w ori skoro kontrast się różni
  9. Czy ja wiem a windowsowcy to już raczej masochisci
  10. Co fakt to fakt w gówniana stronę to idzie. Niby zayeeebisty bajer ale tez jednak totalna kicha
  11. Dla mnie ajfon to ajfon i ajfone zostanie. Po śmierci pierwszego 3G przez 2 lata przerzucilem trochę szajsungów, htc, xperii i innych androidów i wróciłem do ajfona i jestem zadowolony Jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki O gustach się podobno nie dyskutuje A druga sprawa to podoba mi się integracja ajfona z ajpadem i macbookiem wg mnie rewelka i może dlatego należę do "nadgryzionych"
  12. Pierwszy mój 3G umarł właśnie przez stluczona szybke - niby ja wymienili ale nie wiem co się działo z nim bo potem to już nie był ten sam telefon ciagle się wieszal, dotyk nie zawsze działał tak jak trzeba i zamuła jakaś go złapała. Kiedyś się na coś wkurwi....em i przeleciał pare metrów poczym roztrzaskal się o ścianę w salonie po prostu miałem go już dosyć więc go zamordowalem Ale na jego miejsce przyszedł 4s i teraz go już bardziej szanuje. Chociaż czasami niefortunnie tez gdzieś poleci. Największe co przeżył to upadek z ok 3,5 metra na polbruk (wysunął mi się z kondona kopertowegoo) ale oprócz ryski (odprysku) na plastikowej ramce przy szybie w narożniku śladu nie ma i działa I tfuuu tfuuu tfuuuu lepiej niech nie przestaje Chociaż tym razem już ubezpieczony
  13. Kiedyś jakaś babeczka w perfumerii powiedziała mi ze kawa jeszcze dodatkowo takjakby oczyszcza nasz nos, bo bez przewąchania kawy nos ludzki jest w stanie rozróżnić max 3 intensywne kompozycje zapachowe a potem wszystkie już się mieszają i to co czujesz nie ma wiele wspólnego z prawda. Po porządnym powachaniu kawy węch się resetuje i znowu możesz wąchać Ale w sumie to OT ale chyba nawet ciekawy A jak już chcesz bardzo skutecznie wykorzystać moc kawy to wysp ja do garnka i potrzymaj trochę na kuchence gazowej tak żeby zaczęła się porządnie dymic "tzw palenie kawy" (tylko kawa ma byc palona a nie zpalona )przykryj to pokrywka i wio do auta (chyba ze masz turystyczna kuchenkę to możesz sobie spalić kawę przy aucie ) i tym dymem musisz okadzić wnętrze samochodu i najlepiej zamknąć ten dym we wnętrzu. Sam dym pachnie dziwnie ale po chwili jak się rozcienczy z powietrzem to dopiero masz zapach porządnej kawy który momentalnie zabija każdy zapach i pięknie pachnie kawa. Powiem ze testowane było przeze mniez dobrym skutkiem do neutralizacji wnętrza naczepy-chłodni po przewozach ryb lub cebuli a tych zapachów nawet piany aktywne nie dają rady i mycie cisnieniwe nawet wrzatkiem a kawa palona daje radę
  14. "prosty projekt" był jak w tytule trzeba bedzie zmienić tytuł na "troszkę mniej prosty projekt" i zaczeła sie jazda mi tez sie odr-y podobaja ale w kieszeni dziura
  15. Swieta prawda ale nie martw sie wiem ze czasem montaz czegos fajnego odbiera rozum i cos o czym normalnie nawet byś nie pomyślal staje sie faktem a pózniej "o kur.... co ja zrobilem, " Zdarza sie . Nastepnym razem napewno tak nie zrobisz. Powodzenia w naprawie. Oby nic poważnego.
  16. dawaj te fotki popatrzymy se a potem sie wytnie i nie bedzie rozwodu
  17. Ladne piecyki ale az szkoda je chować. Zabudowa ladna tyle ze pewnie nie po to brałeś taką zeby ją przerabiać ale jakaś mała personalizacja-adaptacja do nowego właściciela by nie zszkodziła
  18. No nóżki jak i cała pani --S-KLASA Aaaaaa No i auto też
  19. No w sumie tez racja ale się wyglupilem z tym carbonem przerost formy nad treścią A w sumie to nie było by to takie drogie jak byś sam zrobił. Widać ze dwóch lewych rak nie masz, z zywica się umiesz obchodzić więc troszkę chęci i pracy i samemu byś dał radę..
  20. Czy wielki to nie wiem (192cm) - widziałem większych Cieszę się ze pomoglem Powodzenia
  21. Szczerze efekt placebo napewno zayeeebisty wkoncu drzwi mam wypasione z jezykiem A tak na poważnie to nie wiem na ile zadziałał jezyk, ile blachy w furtkach a ile dodatkowe warstwy maty bo wszystko robiłem razem przy okazji poprawiania drzwi ale dźwięk się wyraźnie uspokoił brak jakichś ( i tu dupa bo nie mam jeszcze praktyki w nazywaniu wrażeń dzwiekowych) drgań no i jeśli chodzi o średnice to porównując zrobione i niezrobione drzwi to miałem wrażenie ze głośniki się jakoś darły w niezrobionych a po poprawce drzwi wszystko się jakoś fajnie ............powiedzmy uspokoiło. Jestem po prostu zadowolony i nie wiem czy będę wynikał co zrobiło robotę bo z efektu calosciowego jestem zadowolony
  22. Dynaxorba nie próbowałem a jezyka mam u siebie w aucie. Wiadomo jak coś wyglada to musi kosztować. Jezyk nie kosztuje w sumie nic a jeśli ma rozbijać już fale to jakoś tam rozbija. Nie sadze żeby krawędzie ułożone tak jak w tych wynalazkach w stosunku do jezyka aż tak bardzo poprawiały dźwięk. Rozbijać będzie i te i te rozwiazanie. A czy usłyszymy różnice to nie wiem.. Różnią się tylko chyba walorami estetycznymi bo ten mój jezyk to nie oszukujmy hi-end to to nie jest
  23. Już myślałem. W radiu musisz się dostać do ustawień początkowych ( wylaczasz radio i WCiskasz przycisk src,menu czasem jest to galka glosności na kilka sekund). W pioneerach wyskakuje ukryte menu zaczynający się od ustawienia zegarka itd. Przeważnie jest tam opcja wyboru trybu rca - speekers, sub i both. Przestaw na speekers i będzie Ale jak wooferom obetniesz wszystko powyżej np 80hz to tez szału nie będzie i będzie zayeebiscie cicho
×
×
  • Dodaj nową pozycję...