Skocz do zawartości

eggforever

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia eggforever

  1. Witam, Na forum jestem od dłuższego czasu lecz moja wiedza z dziedziny nadaje się nadal do tego działu. W celu poszukiwania przestrzeni w bagażniku chcę przerobić swoją skrzynie na zamkniętą. Problem polega na tym, że faq nazara mówi, że odległość od membrany musi być min 10-15cm w stosunku do tylnej ściany natomiast przykładowa strona rockforda podaje wymiary skrzyni brutto około 15cm dla głośnika P1S4-8. Po odjęciu grubości mdfu daje to około 11cm głębokości skrzynki czyli za membraną pozostaje jakieś 5-6cm. Ja mam głośnik hertz es200 i się zastanawiam czy jak głębokość skrzyni będzie na poziomie 14cm netto to nie będzie za mało.
  2. Kurcze wracam pamięcią do peugeota partnera w którym dokładnie to samo było wsadzone z tym, że skrzynka o mniejszym litrażu w closet i wygłuszone drzwi. Partner niby krótszy ale wyższy. Teraz jestem po około godzinnej trasie i powiem szczerze, że sub gra jak jakaś tuba z allegro. W obecnej sytuacji przód podłączony pod same radio również gra lepiej, ma fajniejsze zejście i zadziwia dobrym basem jak na fabryczne furtki. Po podłączeniu helixa nie mogę tego za nic osiągnąć. Wszystko testuje na tej samej piosence, która wedle mnie się do tego nadaje. Jest to Inna - Hot z dobrego źródła pologreen jeszcze mnie tutaj pokręcił z jego doświadczeniem z es200 i jedyną opcją BR. Może znajdzie się ktoś z Bydgoszczy z jakimś wzmakiem na podmiankę. Ache tak jak pisałem wyżej, drzwi będę rzeźbił w przyszłym roku ale na pewno coś wykombinuje i się tym pochwalę. Jak wiem, że mam czas to dość estetycznie mi to wychodzi.
  3. Drzwi już kiedyś rozbierałem i faktycznie są fajne do roboty ale jak pisałem w tytule - robię to od dupy strony z uwagi na to, że bagażnik pochłania więcej czasu. Jutro jadę na urlop, po powrocie dalej ciągnę zabudowę a dopiero w przyszłe wakacje zrobię przód. Będę też myślał nad przeróbką boczków bo kieszonki w nich są jakimś nieporozumieniem.
  4. Grzebałem i jest lepiej, myślę, że samym przodem nie uzyskam tego co daje dodatkowo 8 cali w skrzynce. Poprzednio grał w closet i po lekturze oczekiwałem więcej od BR. Myślę nad zmianą wzmacniacza, w przyszłym roku praca nad furtkami a tym czasem doprowadzenie bagażnika do końca w tym sezonie bo niedługo koniec pracy na swoim, idę na etat i nie będzie czasu na car audio.
  5. Dużo czasu poświęciłem w tym tygodniu na samochód i zabudowę. W chwili obecnej mam przeciągnięte wszelkie kable. Plusowy puściłem lewą stroną a resztę prawą. Skrzynka po powrocie od lakiernika została cała skręcona i prowizorycznie przymocowana do budy. Lakiernik twierdzi, że lepiej byłoby ją pomalować w czarny mat niż obecny połysk. Stwierdziłem, że może się później skusze. Demontaż skrzynki to kilka chwil. Między czasie zacząłem robić konstrukcje z hdfu i mdfu nadkola, które docelowo zostanie obite materiałem. Dziś też podłączyłem wzmacniacz, przewody dietz eco w audiofilskim oplocie prezentują się nawet przyzwoicie. Niestety próby subwoofera już gorzej. Nie wiem czy źle ustawiam wzmacniacz, czy długość portu zła czy po prostu wzmacniacz jest kiepski. Słychać, że subwoofer jest zainstalowany ale zejścia nie ma takiego jak bym oczekiwał a dodatkowo aby tego basu trochę było to muszę go ustawić tak, że siedząc na fotelu kierowcy słyszę z niego również muzykę a raczej tak być nie powinno. Proszę o podpowiedź gdzie popełniam błąd. Dwie fotki stan obecny oraz wspomniany wyżej przewód. Liczę, że przed środowym wyjazdem lewą stronę całą wykończę. Wtedy będzie już dużo lepiej się prezentować moja zabudowa.
  6. Dzięki za odpowiedź. Fotorelacja mile widziana. Znalazłem tą gumę z wiązką kabli nad pedałem ale nie udaje mi się nic tam wcisnąć ani sztywnego ani miękkiego. Łatwo przecisnąłeś ten kabel? U mnie rozpadał się deszcz i robota przerwana. Dziś też czytałem na forum MM, że słupkiem można ciągnąć, jeszcze tam chyba spróbuje. EDIT Zdjęć nie trzeba. Zdjąłem koło i nadkole i puściłem w błotniku. Trochę było kombinowania ale sobie poradziłem. Jeszcze raz dzięki.
  7. Witam, jako że mamy takie same samochody to proszę o pomoc. Chodzi o miejsce przeciągnięcia kabla plusowego od akumulatora do bagaja. Dziś podniosłem maskę to się przeraziłem bo w poprzednich samochodach było prosto a tu masa węży, zero widocznych zaślepek, wszystko upchane. Gdybyś mógł porobić jakieś zdjęcia i je tu wkleić byłbym bardzo wdzięczny. Z góry dziękuje.
  8. Nie wiem czy dałbym radę. Mam tylko Hot Air`a około 40W i on tego raczej nie polutuje ale w ostateczności zakupie konektor.. Najbardziej by mi pasowało coś takiego jak obudowa bezpiecznika i się nad tym jeszcze zastanawiam. Co do kabli na metry to te co kupiłem w komplecie kosztowały 100zł a sam plusowy by kosztował z 70zł z wysyłką.
  9. Nie było odpowiedzi dłuższy czas więc zakupiłem zalecany przez producenta port 66mm z możliwością regulacji. Prace idą do przodu, trzy zdjęcia z ich przebiegu. 1- przymiarka skrzynki w podkładzie, na zdjęciu widać krzywiznę i została ona poprawiona przed malowaniem. W poniedziałek odbieram skrzynie od lakiernika i montaż. 2 - zdjęcie ori weluru z bagażnika. Jak widać, poprzedni właściciel go nie oszczędzał. 3 - wymiana materiału na kocyk podszyty filcem. Plany na przyszły tydzień : Rozprowadzenie kabli, skręcenie subwoofera, zrobienie nowego lewego nadkola. Potem na 90% urlop i zabudowa wzmacniacza po urlopie. Problem mam gdyż kable wszystkie mają 5m a ja potrzebuje prawie 6m. Czym najlepiej połączyć go? Jedynie co znalazłem to konektor sinuslive. Macie jakieś inne pomysły?
  10. Trochę poczytałem forum diyaudio oraz skorzystałem z pomocy WinISD i na kartce wyszło mi, że minimum port musi mieć 58mm a długość jego to 20cm. Natomiast WinISD przy porcie o średnicy 68mm musi mieć długość 20cm. Jeśli nie popełniam błędu podczas liczenia czy wprowadzania danych to optymalny port powinien mieć 60mm średnicy. Mierząc dokładnie skrzynkę bez niczego wyszło 22l
  11. dobrze, że zapytałem choć otwór już zrobiłem ale na tym etapie zmniejszenie jego nie jest wielkim problemem. Czy mogę prosić o wyliczenie średnicy i długości portu aby zagrało to w okolicach 40Hz-45Hz? Skrzynkę mam 20l.
  12. Witam po dwutygodniowej przerwie. Tydzień choroby i tydzień zaległości uniemożliwił grzebanie. Na chwile obecną kończę robić skrzynkę. Z uwagi na kształty będzie ona lakierowana na czarny połysk. Materiał nie chciał się naciągnąć mimo, że troszeczkę załagodziłem krawędzie i zostanie on wykorzystany na obicie nadkoli. Zabudowa wzmacniacza w tym przypadku również będzie lakierowana a na podłodze będzie kocyk. Myślę, że nie straci na uroku a samo lakierowanie ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Zakładając temat w budowie skrzyni otrzymałem od Was informacje, że port BR mam kupić minimum 75mm a że nie było to zakupiłem 100mm o długości ok 100mm. Czy aby nie za duży? Producent zalecił 65mm o długości około 21cm.
  13. Ostatnio bawiłem się alkantarą i skają. Skaj mi się nie podoba jako wykończenie zabudowy a alkantara w stosunku do niej bardziej poddawała się obróbce. Miałem też do czynienia z materiałem na podsufitkę i jest to najlepszy materiał z jakim miałem styczność jeśli chodzi o obróbkę. Tak mi wyszły słupki z resztek materiału podsufitkowego w sejcento żony : http://eggforever.net/600/slupek.jpg Najlepiej jak zobrazuje fotograficznie co chciałbym osiągnąć bo może będzie łatwiej doradzić. Jeszcze proszę o wypowiedź o znaczenie wygłuszenia. Kolejny dzień prac przy zabudowie. Skończyła się żywica więc schnie sobie to co jest. Wczoraj myślałem, że nie ogarnę ale od dziś jestem już pełen optymizmu, że wszystko pójdzie po mojej myśli 3 zdjęcia z wczoraj i dziś. Niby mały progres ale kilka godzin kosztowało. Jutro przyjdzie na to szpachla, zakupie żywicę i będę podobnie rzeźbił drugą stronę.
  14. Właśnie usiadłem do kompa po 4h walki z zabudową. Profilowałem hdf i mdf tak aby pozbyć się kantów i przygotować do obicia. Oczywiście daleka droga, jutro jak czas pozwoli pójdzie na to żywica i mata aby nadać kształt mojego szkieletu. Nie wiem czy podołam bo chyba postawiłem sobie zbyt wysoką poprzeczkę ale spróbuje. Zdjęć nie mam gdyż jest już ciemno, zrobię jutro i wrzucę moją wizje do oceny. Moja skrzynka jest zabudowana w całości, w tej chwili aż nadto szczelna gdyż nie ma jeszcze otworu na głośnik ani bassreflex widać to na ostatnim zdjęciu - kolega chyba myślał, że jest to odwrócone wcześniejsze zdjęcie. Mam do Was kilka pytań, które nasunęły się czytając wątek oraz w trakcie dłubania więc do rzeczy... - co daje wygłuszenie bagażnika? Pytam bo nie będę na chwilę tego robił gdyż samochód jest uderzony z tej strony (kobieta mi wjechała i czekam na odszkodowanie) i będzie tam przy okazji wspawywane nowe nadkole więc nie ma sensu mat kleić. - jakim materiałem najlepiej wykończyć boczek? Powierzchnia będzie dość trudna do obicia więc musi być rozciągliwy. - czy zamiast materiału może lepiej polakierować boczek? Docelowo będzie z lewej sub a z prawej wzmacniacz i może ładnie by to wyglądalo. Bardzo proszę o pomoc, kolejne pytania na pewno pojawią się wraz z postępem zabudowy.
  15. Ja po 6 latach własnej działalności powoli tęsknie za pracą u kogoś. Świadczę usługi dostępu do netu, naprawy kompów itd oraz od 2 lat sklep z artykułami dla psów i kotów. Internet mi zaczyna kuleć ale nie inwestuje już w niego i odliczam miesiące do jego sprzedaży. Nie chodzi mi o jakość usługi a opłacalność. Bazę muszę stawiać za kilka xx tyś. a spłaci się po nie wiadomo jak długim okresie, na co drugim domu konkurencja. Te same pieniądze mogę włożyć w towar do sklepu i zwrot może być nawet w miesiąc. Plusy działalności : - wstajesz najpóźniej ze znajomych Minusy : - duże składki w zamian za to co dostaniemy po 67 roku życia - chorujesz to nie zarabiasz - zapominasz co to urlop, weekend, 8h pracy - sam musisz sobie znaleźć klienta - tęsknota za kumplami z pracy. Ja 5 lat pracowałem u kogoś i jednak dzień wyglądał inaczej, zawsze coś się działo w tej robocie, wspólne balowanie, głupie zwały, system pracy 8 godzinny, szkolenia, dostęp do sprzętu jakiego nigdy bym nie był w stanie kupić itp, potem redukcje etatów i poszedłem na swoje. Niby fajnie, z czasem więcej pracy, więcej kasy ale to tylko pozornie gdyż ciągle jakaś podwyżka, konkurencja większa i upierdliwy klient. W lato burza i się zastanawiasz czy tym razem pierdyknie w sprzęt czy nie. Ubezpieczenie nie pokrywa strat od wyładowań atmosferycznych itp itd. Można wymieniać w nieskończoność. Za dwa miesiące własnymi siłami buduje dom, kończę go za rok, sprzedaje usługi telekomunikacyjne i idę pracować do kogoś. Doświadczenie dość duże mam w handlu jak i usługach, pracę w sumie mogę mieć od ręki w miejscu skąd mnie zwolnili. Co zyskuje ? A to że wypłata co miesiąc na koncie, płatny urlop i mniej zmartwień. Jako dodatek zostawiam handel wysyłkowy czyli niski zus, samochód, telefon i inne pierdoły w kosztach. Mojemu znajomemu się inaczej poukładało - zaryzykował, wziął kosmiczny kredyt otworzył firmę budowlaną, działa już nawet w Niemczech, kasa mu wypada z kieszeni, można powiedzieć ma na co tylko chce. Każdemu życzę jak najlepiej lecz jak wyżej napisałem ja powoli wysiadam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...