Jeszcze raz poruszę temat Diory GDS-1607. Wczoraj, dzięki uprzejmości kol. Zomer1980 mogłem zapiąć do mojego systemu Kena 9531. Różnica w jakości dźwięku jest diametralna. Kick ......., wysokie są mocne, ale nie kaleczą uszu. Brzmią dość specyficznie ale fajnie. Uderzenie talerza perkusji jest bardzo głośne, dosłownie czuć trzask pałek o talerz. Tych głośników na pewno nie można polecić do delikatnego i spokojnego grania. One potrzebują dostać w dooope kilkadziesiąt watt. Ja jestem bardzo zadowolony i nie zamierzam ich zmieniać.