Cześć. Mój Orion choruje na następująca bolączkę: świst w głośniku. Świst ten uzależniony jest tylko jedną rzeczą a mianowicie regulacją Gain. Gdy dam mu 0,2v na wzmacniaczu świst jest bardzo donośny lecz gdy jego wartość zwiększam na 3-5v świst spada do znośnego poziomu. I teraz od razu uprzedzę następujące pytania. Sprawdzone zostały następujące elementy : Radio, Kable sygnałowe, nawet masa była brana z różnych miejsc. Dźwięk występuje nawet bez podłączonych kabli rca, wystarczy podłączenie kabli do głośnika i nic więcej. Czyli ewidentnie jest to wina wzmacniacza a co za tym idzie zastanawia mnie czy może być to brak masy na wejściach RCA do wzmacniacza i w takim wypadku świst wystepuje nawet bez podłączenia kabli RCA? Rozmawiałem na ten temat z Passat_EQ i on powiedział że te wzmacniacze tak mają co potwierdziło duża ilość takich tematów na google. Ma ktoś jakiś pomysł sugestie w tym temacie?