tony_tr

Wiesz co, z tego co napisałeś to nasz kolega jasno zrozumie chyba jedynie, że ma przygotować jakiś "kawałek przewodu". Napisz może to tak by było to jasne i dało się to zrozumieć.

Może zainteresuje was inny punk widzenia czyli osoby średnio zaawansowanej, która lubi dobre granie ale... lubi też inne rzeczy i wydaje pieniądze również na coś innego ;) Osobiście jak miałbym możliwość to jasne, że wybrałbym rozwiązanie z procesorem dźwięku czy to Alpine H800/Helix DSP, niż kupno tego odpustowego Clarka Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, wyraziłem jedynie moje zdanie poparte moim punktem widzenia ;)

Okej, kable to jedna sprawa ale pisałeś o utlenianiu się cyny. Cyna byłą zielona i zgnita zarówno na kablu jak i na terminalu głośnikowym.

Tak więc spytam się co zrobić by nie było zielonego osadu? U mnie to wyglądało jak drzewo porośnięte mchem. Na fabrycznych lutach czegoś takiego nie ma, czemu?

UP, cena 50zł w dół.

Tu również opierałem się na wypowiedzi w innym temacie. Nikt tego nie zanegował, stąd założyłem że do wewnętrznego procesora trafia sygnał cyfrowy. Nadal pozostaje pytanie czy sygnał analogowy z DACa nie zostanie zdegradowany na wejściu AUX. Natomiast idąc dalej, wielce prawdopodobnym jest (nawet jeśli sygnał zmieniany jest na "cyfrę"), iż ów zakładana cyfra nieco odbiega zgodnością z szerokopojętym sygnałem cyfrowym i oprócz jakiegoś obejścia byłby potrzebny jakiś inny algorytm, który zmieniłby "cyfrę w "cyfrę". Z drugiej strony, przecież zmieniarka też jest stosowana po ai-net i wchodzi sygnał analogowy więc jeśli byłoby to wielce stratne rozwiązanie to po co ludzie kupowaliby zmieniarki?

Oczywiście rozumiem. Zdaję sobie sprawę co to radio potrafi ale prawda jest taka, że mając to radio czy powiedzmy 9835r, które również mam (co innego znowu mi tam nie pasuje) ale nie zamontowane, sytuacja będzie podobna. Dopiero inne rozwiązanie "prockowe"by ją zmieniło. Procesor dźwięku oczywiście, ale to nie w tej instalacji i nie w tym aucie. Pasuje mi to co mam, ale chciałem również pójść w kierunku DACa, gdzie mógłbym dekodować radio internetowe oraz muzykę z telefonu. Problem tylko w tym (lub nie), że z DACa będę się łączył analogowo z radiem... Chyba, że to nie robi dużej ujmy i poprzez połączenie AUX, DACa z radiem nie stracę tego co oferuje mi DAC. To mnie głównie zastanawia i na ten temat chciałbym uzyskać odpowiedź. Po prostu założyłem, że na tym stracę, stąd pytanie o sygnał cyfrowy.

Cześć. Rozważam dodatkowe źródło sygnału w aucie stąd mój pomysł o sygnale cyfrowym. Podłączając to w sposób standardowy sygnał wędrowałby u mnie następująco. Źródło -cyfra> DAC -analog> radio -cyfra> procesor w radiu -analog> RCA. Ogólnie rzecz biorąc kilkukrotna konwersja cyfra/analog. W zamierzeniu chciałbym użyć smartfona plus DAC po USB. Problem w tym, że z DACa w takim wypadku mogę wprowadzić sygnał do radia jedynie analogowo. Swoją drogą zastanawiałem się, czy podłączając IPOD bo wtedy z tego co wiem sygnał wchodzi do radia w formie cyfrowej, jest możliwość odtwarzania "tła" (filmy, radio internetowe, youtube) czy tylko zapisanych plików audio, ktoś się orientuje? Najmniej zależy mi na plikach, bardziej na streamach Wracając do tematu... wpuszczając cyfrę do radia uniknąłbym jednego etapu konwersji analog/cyfra i wszystko mogłoby być podłączone cyfrowo do radia. Nie wiem jakby to miało wyglądać TOSLINK czy SPDiF oraz czy w ogólejest to możliwe do wykonania i opłacalne rzecz jasna? Zarówno pod względem dźwięku jak i finansów. Czy ktoś jest w stanie wypowiedzieć się na ten temat? Według mnie należałoby jakoś oszukać AUX i wprowadzić cyfrę tak by byłą odtwarzana na źródle AUX. Moje obecne radio To Alpine 9887r.

Nie rozumiesz. Nie chodzi o to, że lut nie trzyma się kabla. Próbowałem już to kilka razy wyjaśniać, pytałem nawet w sklepach z elektroniką i nikt mi tego nie wyjaśnił. Odkąd pamiętam (a używam cyny lutowniczej, którą można dostać w takich sklepach), to zgniło mi wszystko co zalutowałem. 1. Stary zestaw Helix blue: lutowałem kabelki do tweeterów oraz wooferów, oryginalne kable z zestawu. Wszystko zgniło po roku co skutkowało przerywaniem tweetera. 2. Tweetery Usher: kable kupione w sklepie elektronicznym, z wyglądu takie jak w linku. Lut przy głośniku zgnił, co więcej kabel zrobił się w środku czarny na długość około metra od miejsca lutowania. 3. Lutowany oryginalny kabel głośnikowy z przednich drzwi do głośnika. Zgnił po 10 miesiącach, głośnik zaczął przerywać. Co znaczy owe "gnicie": zielony osad, pył oraz "czarna" zaraza idąca w głąb kabla. Lutowane przy użyciu popularnej cyny, lutowane tak jak to się powinno robić. Ktoś mi wyjaśni o co z tym chodzi? Bo jak dotąd nie dostałem od nikogo żadnej wyjaśniającej ten proces odpowiedzi.

Kabli lepiej nie lutować, taka jest moja opinia. Tylko ścisk i gumowa osłonka. Miałem podobne kable (przynajmniej z wyglądu takie same) Każda zalutowana końcówka zgniła i się urwała po roku.

Nie wiem po co Ci kolejny subwoofer ale nie wnikam. Na Twoim miejscu jeśli miałbym kupić jakiś sensowny zestaw 13 cm to wybrałbym DLS R5A. Pozdrawiam.

Nie zawsze więcej znaczy lepiej.

Cześć. Do sprzedania w/w głośnik w obudowie br. Głośnik w stanie idealnym bo ciężko byłoby się w nim dopatrzeć choćby ryski. Finalnie pędziłem go wzmacniaczem DLS A6. Jakiś czas temu zmieniłem auto i zmienił się od razu pomysł na instalację. Głośnik nigdy nie naprawiany. Cena 400zł plus wysyłka. Koszty wysyłki sprawdzimy jak znajdzie się chętny, nie chce na tym zarobić. Pozdrawiam i zachęcam do kontaktu ;) Edit: dodaję zdjęcie bo widzę, że się nie dodało. Cena oczywiście do dogadania ;)

Akurat to ile da warstw jest tu chyba najmniej istotne ;) Na drugi raz nie wprowadzaj w błąd pisząc o 2 subwooferach. To nie prezentacja żeby chwalić się wszystkim co akurat masz w garażu. Lepiej skupić się na tym co ma być. W zestawie odseparowanym nie powinieneś robić takiego składaka. Każdy głośnik grał na innych zwrotnicach i teraz takie połączenie nie będzie za dobre. Albo potnij to aktywnie albo poszukaj jakiegoś dedykowanego zestawu (nawet nie wspominam o budowie zwrotnic pasywnych).

Czemu się tak uczepiliście tej wielkości. Po pierwsze to kupujący widzi co kupuje, a po drugie to nie jest to przecież 10 calowy głośnik.

Masz do sprawdzenia i zdiagnozowania praktycznie najprostszą z możliwych sytuacji i ciągle napotykasz różnego rodzaju problemy i w dalszym ciągu nie masz pojęcia o co chodzi. Również proponuję podjechać do kogoś kto Ci to ogarnie. Nie każdy się w tym odnajduje i Ty niestety należysz do tego grona. Ciężko nawet coś więcej Ci napisać bo sprawa ciągle jest w proszku, a wszystko było już powiedziane. Może masz jakiegoś kumpla obeznanego w temacie, powinien Ci to ogarnąć.

O jej no i co? W poprzednim poście jest z to właściwe. Z resztą w każdym aucie wygląda to podobnie i zależy od pomysłu użytkownika...

No to taki sam kupi w elektronicznym... nie o tym temat.

Kolega jest na etapie: boje się żeby mnie nie znaleźli, nie podaję lokalizacji I co sprawdziłeś już coś?

Może po prostu masz złe piosenki?

Wiecie co w tych czasach i w tym kraju jest najgorsze? Partactwo. Oczywiście wiem i wierze w to, że są miejsca i ludzie gdzie robota wykonywana jest naprawdę profesjonalnie. Ale prawda jest taka, że oddając auto w niesprawdzone miejsce po "okazyjnej cenie" oprócz zrobionego audio masz dodatkowo połamane zaczepy, porysowana tapicerkę, trzeszczące plastiki itp itp wymieniać można w nieskończoność. Oddajesz auto do przyciemniania - odbierasz przyciemnione z niedziałającym ogrzewaniem tylnej szyby.

Zastanawia mnie taki brak jakiejkolwiek chęci do działania... "dziwny problem", a ktoś ma już od tak powiedzieć czego to wina. Standardową akcją w takim przypadku jest eliminacja ewentualnych źródeł takiego zachowania. Nie wiem jak mogłeś się spodziewać innej odpowiedzi niż podmiana/i sprawdzanie poszczególnych podzespołów. Podłącz sobie chociażby MP3 albo telefon pod ten wzmacniacz i sprawdź co się dzieje przy zmianie utworu. Tak ciężko na to wpaść? Pzdr.

Oczywiście odnosząc się do DLS A7 miałem na myśli DLS A4 plus DLS A6.

Cena używanych Helixów A4, P400 czy DLS A4 jest dość zbliżona więc nie rozumiem czemu stać Cię na Helixa, a na DLSa nie. Zamiast A7 wybrałbym chyba jednak A4 + A6

Tak jak w temacie. Głośnik jak i skrzynia w pełni sprawne, pierwszy właściciel. Pozdrawiam.