Skocz do zawartości

Various

Użytkownik
  • Postów

    575
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Various

  1. No właśnie, i spróbować zostawić co jest tylko rozsądnie to zasilić i wystroić. 👍
  2. FaitalPRO to głośniki do kolumn estradowych 😉 Trochę za szybko te decyzje podejmujesz jak dla mnie. Chciałeś tutaj pomocy a i tak robisz po swojemu (czego nikt Ci nie broni ofc) 😉
  3. Te "lepsze" systemy OEM to naciąganie kupujących. Nie ma i nie będzie "hiendowego" systemu OEM od producenta... Jeszcze nie słyszałem, aby ktokolwiek był zadowolony (z doświadczeniem). Co gorsze, za pieniądze, które wydałeś, zapewne dałoby radę skompletować wypasiony zestaw "aftermarket". Coś więcej niż "jakiś tam głośnik dla lepszej góry" 😉
  4. Ale jako co? To jest głośnik niskotonowy 🤔. 8ohm spowoduje, że będzie jeszcze "ciszej". Jego 91dB wynika z 1W mocy, a dla 8ohm to wymusza większe napięcie, niż 1W dla głośnika 4ohm. Trzeba uważnie czytać te parametry Niestety sprawność głośnika podaje się w jednostkach mocy lub napięcia.
  5. Przecież Jego konstrukcje to jedne z bardziej "solidnych", nie raz bym powiedział, że aż za bardzo. Na te "klocki" poszły pewnie kilogramy milkshake. Ja bym się jedynie przyczepił, że nie ma między tym maty szklanej/rowingowej dla wzmocnienia. Przecież on nawet słupki przednie wzmacnia czy deski jeśli montuje midy. Ja trochę takiego "lepiku" już wylałem i wiem jakie to jest mocne.
  6. Nikt Ci nie powie, czy będzie okej. Wymienianie głośników w instalacji OEM bez innych modyfikacji to niewiadoma. Nawet jeśli nie zagra, to nie będzie winą głośnika. Ten akurat scan jest szeroko stosowany. Jeśli Ci nie pasuje, IMO powinieneś kompleksowo wymienić system audio. Takie podmiany pojedynczych głośników "a może będzie lepiej" to loteria, musisz zaryzykować.
  7. Uważałbym z takimi stwierdzeniami 😉 Ale my tutaj w Polsce mamy łatwość do rzucania takich osądów...
  8. Kompromisem większości głośników szerokopasmowych jest właśnie "niska" skuteczność. ScanSpeak 10F/4424G00 ma 90dB
  9. Scan-Speak, Micro Precision Nawet gdyby gdzieś były parametry głośników "OEM", nie wiadomo ile by miały wspólnego z prawdą. To nie jest czynnik decydujący, parametry można z głośnika wyciągnąć 😉
  10. I to nie jeden. Ale tak wg tego co piszesz: odpuść albo daj komuś. Do tego trzeba kompleksowo podejść po prostu, jeśli chcesz faktycznie lepiej.
  11. Nie, "odniesieniem" jest głośnik najdalej Ciebie. Resztę trzeba opóźnić, aby dotarła w tym samym czasie. Ustawienie czasu "miarką" jest lepsze od nie ustawienia go wcale, ale też nie powoduje poprawnego ustawienia systemu CA dla jasności 😉
  12. Powiedziałbym, że o 2 schodki mniej 😉 Zrozumiałe 😉 Nie chcę Cię martwić na zapas, ale moim zdaniem, z systemem w pełni pasywnym, bez DSP chociażby dla czasówki, będzie ciężko o dobry wynik.
  13. Dużo to pojęcie względne, ale moim zdaniem na tyle dużo, że można powalczyć. Musisz doczytać. Jedno auto w kategorii Master OEM ma True IB (PSSound olaboga :P), więc tym bardziej skrzynia chyba będzie ok.
  14. A co za problem wystartować w Master Limited? Niech nikt nie bierze tego zbyt do siebie: ale do budowy pasywki już trzeba być i osłuchany i doświadczony.. Nie rozumiem tej napinki, że nie można wystartować w Entry/Skilled 🤔 Ja poszedłem od razu do Skilled. Są instalacje i zawodnicy, którzy także odpuszczają niskie kategorie z szacunku do amatorów, dla których jest ta klasa. Generalnie zasada brzmi tak: W mojej interpretacji, pasywka, którą się samemu zbuduje niestety się zalicza. Zwrotki fabryczne jednak już spokojnie przechodzą. Ja mam plan na pewnien komponent, który sobie zbuduję, ale mam jeszcze czas. Do eurofinals instalka musi zostać taka jaka jest.
  15. Jak wspomniałem, mówimy o kategoriach niższych. Od mastera wzwyż można już wszystko. To akurat jest sensowne bo takiej osobie, która nie siedzi w tym latami daje większe szanse. Taka osoba nie wie kto najlepiej dłubnie wzmak. Tak samo sponsorowane samochody nie są dozwolone ani j/w - osoby "z branży".
  16. Ee Panie, nie propaguj Pan nieprawdy Ja garażowy hobbysta, zainstalować to Ci mogę Windowsa XP 😅 Nie ma w ogóle takich planów, aby tym się zajmować zawodowo. Niestety nie ma, AYA to organizacja niemiecka, lokalna. Ich stronę i zasady musisz sobie przetłumaczyć. Niemiecka strona EMMY też jest po niemiecku tylko. Ja korzystam z dodatku do przeglądarki, który tłumaczy na żywo i oczywiście tłumaczyć należy na angielski, nie polski 😉 100% zgoda! Organizator krzywdy nie zrobi, ale będzie zdziwko że lecą punkty. Kurcze ja to nie do końca się zgadzam, te dokumenty można znaleźć, one się zmieniają co rok. Jeśli ktoś jest zainteresowany, powinien moim zdaniem "nauczyć się" poruszać po stronach EMMA\AYA. Mnie nikt nie uczył hehe. Jeśli chodzi o EMMA: https://www.emmanet.info/competition/rules/ Prosta sprawa: wpisujemy w google "emma rules". Ja w AYA startuję "przy okazji", także nie jestem zaznajomiony mocno z zasadami. Mając przyzwoitą instalację można spokojnie pojechać (tym bardziej taką, która ma komplet pkt. w EMMA). W przypadku obu organizacji należy oczywiście upewnić się, że startujemy w odpowiedniej kategorii. W kategoriach poniżej "master" w EMMA nie powinny startować osoby z branży (instalatorzy, dystrybutorzy itd), zabronione są modyfikacje sprzętu czy samoróbki (w tym pasywka DIY). W entry można startować jeden sezon, w skilled dwa sezony (chyba, że się wygra finał). Tutaj jeszcze trochę podrążę - nie raz słyszałem, żeby się nie "napisać" bo to ma być "fun". Ale to może być fun i można być fair.. Na finale europy w mojej klasie, pierwsze miejsce zajął gość, którego w tej klasie nie powinno być (był to jego chyba 4 czy 5 sezon w skilled, dozwolone są dwa). Sam to sobie tłumaczył na zasadzie "ale ja się nie czuję profesjonalistą". Jest to moim zdaniem totalnie nie fair w stosunku do takich osób jak np. ja czy inni, którzy nie mają mocnego supportu jakiegoś instalatora czy marki (gość jest od The End Amplifier). Gdyby nie On, osoba z 4 miejsca, hobbysta/amator, której system był bardzo fajny, miałaby okazję na podium. Zasady są rozpisane klarownie. Bardziej powiedziałbym, że punktacja w EMMA jest bezwzględna tzn. nie zakłada, że referencją jest którekolwiek auto. W teorii sędziowie oceniają "absolutnie" i w teorii można by porównywać karty pomiędzy kategoriami. Oczywiście bywa różnie. W AYA natomiast nie należy porównywać kart pomiędzy różnymi kategoriami, sędziami czy eventami. Porównywać można tylko w ramach tego samego dnia/kategorii/sędziego. Moim zdaniem tracki AYA wyciągają znacznie więcej z mojego aktualnego systemu. Z kolei tracki EMMY na ten/poprzedni sezon są nawet niezłe, niebo lepsze w porównaniu do sezonu 2019/2020 (bardzo suche, zero radości). Natomiast w poprzednim sezonie miałem sytuację z 1 miejscem w EMMA i jakoś 5 w AYA. Fajne jest to, że auta uzyskujące wyższe pozycje na zawodach są do siebie bardzo zbliżone, wyrównane tonalnie. Można próbować porównywać graty czy aspekty instalacji, bo w żadnym nie ma "baboli" i karykatury dźwięku. Moim zdaniem bardzo pożądana cecha przez sędziów to zgranie fazowe i "oderwanie muzyki od głośników". Wszelkie sytuacje gdzie słychać "fazowanie" momentalnie powodują, że punktacja leci. Na drugim miejscu postawiłbym balans tonalny. Słyszałem na finale europy ŚWIETNE systemy, które jednak wyraźnie kulały np. na midbasie czy balansie tonalnym i niestety zajęły niskie pozycje (jeden z nich, zapewne znany przez niektóre osoby, cały na sinfoni, wymagałby 3/4dB więcej na wooferze aby być na podium). Wbrew pozorom, można być wysoko z jednak przesuniętą sceną przykładowo.
  17. Okej, ale to mówimy o "daily" czy pod zawody? Dyskusje tego typu to dyskusje o gustach, można mieć trochę więcej albo trochę mniej i wciąż system jest fajny. Wysiadasz i mówisz "kurcze podoba mi sie, dla siebie dałbym więcej basu". Zakładając, że to nie są skrajności i totalnie niezrównoważenie. Ale wciąż - żeby być wysoko, trzeba tak jak "oni lubią". I są dalej. Ale trzeba przesędziować cały sezon pod nadzorem aby być "samodzielnym". Więc trzeba tam jechać. No chyba, że EMMA pozwoli takiej Polsce na odpalenie "siedziby" po "szkoleniu" ale ja osobiście uważam, że byłoby to krzywdzące dla osób, które chcą potem zwojować coś międzynarodowo. No i dalej tak jest, dalej są suche, upierdliwe i niezbyt emocjonujące. Ale czemu o tym dyskutujemy? Wydaje mi się, że się jednak rozumiemy. Dlatego ja cały czas o tym, że to trzeba samemu się zainteresować, osłuchać, pojeździć do sąsiadów aby wiedzieć o co biega. Po szkoleniu nie będzie różnicy. Tam sędziowie to wieloletni zawodnicy a nie osoby z ulicy z certyfikatem sędziego I dlatego uważam, że nawet sędziowie (dawni) z PL powinni spędzić tam sezon czy dwa, bo po prostu się "pozmieniało" a my zostaliśmy trochę w lesie. (I nie chodzi mi tu o to, że nie wiemy co to dobre granie. Mam natomiast 100% pewności, że Polskie i ichniejsze rozumienie balansu tonalnego jest inne.) To jest mój feedback który mi się kreuje ilekroć ktoś tutejszy komentuje mój system przykładowo. No ale tu cały czas o gustach. Ktoś może lubić chudo i grzecznie (obecnie tak bym nazwał standard emmy), inny niekoniecznie. Dlatego powstała AYA w DE bo nie zgadzali się z założeniami EMMY. I mnie osobiście materiał AYA podoba się bardziej i wyciąga więcej z systemu. Idąc dalej - uważam, że preset EMMY wymaga lekkiej korekcji tonalnej aby był akceptowalny przez "większość". Dla mnie to nie problem podnieść woofer i ściszyć tweeter po zawodach. Reszta zostaje 😉 Nie trzeba budować dwóch domów.
  18. Z tym jedynie się nie zgodzę. EMMA ma wzorzec, który trzeba poznać. To jest jak z modelkami... Większość chuda, ale taki standard. Jeśli chcemy robić po swojemu, to trzeba otworzyć coś innego tak jak zrobiła to AYA. Wie Pan, że u mnie jest chudo, ale Oni tak sobie życzą. Ja wsiądę i zmienię sobie balans tonalny do "daily" jazdy, ale EMMA to jednak wyścig stroicieli w dążeniu do ich wzorca/oczekiwań. Trochę bez sensu, trochę jednak sztuka.
  19. No właśnie takie, które pojeździły trochę na zachód, dostały trochę feedbacku, zaczyna im świtać o co może chodzić. Dlatego moim zdaniem to wymaga obecności w eventach u sąsiadów.
  20. Mam jednak wrażenie, że to jeszcze nie jest czas. Za mało ludzi z PL w ogóle chce się ruszyć chociażby do Berlina, żeby to powąchać. Za dużo opinii "pod zawody to nie gra". Możemy pogadać na herbatce kiedyś.
  21. Ja jestem za (ale dopiero od nast. sezonu 😉, teraz nie mogę). Jedynie Ci chętni musieliby pojechać do Niemca się nauczyć, posłuchać, zrozumieć. 3 eventy, czy nawet dwa by wystarczyły + finał oczywiście. Potem trzeba by kruszyć beton, bo większość aut w Polsce z odrazy do EQ odnosiłaby mierne wyniki. Wszystko zależy od woli uczestników. Ze strony EMMA raczej problemu by nie było. Ja też mogę podpytać jak Oni utrzymują to w formie i jak to jest, że pieniądze/kolesiostwo nie ma wpływu na wyniki 😉
  22. Ja tylko słyszałem historie jak to bywało... Tam sędziami nie są instalatorzy (ew. drobne wyjątki) i wpływy czy sponsorzy nie mają nic do gadania... W wyższych kategoriach praktycznie bliscy znajomi sędziują się nawzajem i nie ma problemu, jak kolega nie wygrywa. A żeby popularyzować to trza mieć kim. A ja mam wrażenie, że tu więcej zapału jest u hobbystów niż u tych "profi". Nierzadko ci "pro" to się podkładają nawet w social mediach.. Wszystko na odwrót Energia jest, tylko niewykorzystana, czy nawet podeptana "na fejsie" 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...