Skocz do zawartości

lupanet

Użytkownik
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lupanet

  1. To jakim olejem zalać zależy od konstrukcji silnika, jedne są luźniej spasowane, drugie ciaśniej, mają różne magistrale olejowe itd...

    Są silniki co jeżdżą 10 lat na mineralnym i są trochę zaszlamione, ale nic im nie dolega, inne natomiast po 2 wymianach w chłodne poranki kilka min pracują bez smarowania, magistrale pozapychane, hydro-popychacze zapieczone itp. Marka ma również znaczenie, w olejach tak jak w innych dziedzinach firmy kładą różny nacisk na zysk kosztem jakości.

    Sami musimy przekalkulować co dla nas i naszego silnika jest oplacalne ;).

  2. w polsce ciezko kupic dobre auto w dobrej cenie

    Bo dobre auto użytkuje się, a nie sprzedaje, do tego w promocji allegrowej.

    Kupujesz auto na dłużej, co robisz? Dbasz, wymieniasz części, oleje itp. A jak auto na rok, to kto taki skory do napraw i wymian eksploatacyjnych. I najlepsze że takim osobom auta wcale się nie psują, oleju nie łyka, blacha zdrowa :rotfl:

  3. 1) Skąd średnio inteligentny elektron wie którędy ma płynąć i kto go "uczy" jaką drogę wybrać ?

    ON już wie :rotfl: ma taki charakter i wybiera najłatwiejszą drogę.

    2) Jeśli długość przewodu wynosi 5 metrów to ile czasu zajmie elektronowi przepłynięcie tego odcinka przewodem miedzianym a ile czasu zajmie karoserią (obok też 5 metrów) ?

    Czas ten sam, ale za to ile elektronów poniesie śmierć w drodze do odbiornika po karoserii. :wink:
  4. Zomer musisz troszkę poczytać żeby wiedzieć że połączenie masy bezpośrednio do aku nie jest najlepszym rozwiązaniem .

    :szok: Sam może napisz jakie masz argumenty skoro Twoja teoria jest jedyna właściwa.

     

    Ja CI tak piszę , jeśli masz inne zdanie niż to co wyżej napisałem ja lub Morfi to możemy podywagować

    Nie zauważyłem żeby ktoś wyżej oprócz Ciebie pisał że połączenie masy bezpośrednio przewodem było kiepskim rozwiązaniem :wink2:
  5. silnik nie ma nr vin

    Sam nr nadwozia nie ma zakodow

    Koledze chyba chodziło "pod pokrywą silnika" :wink:

     

     

    Sam nr nadwozia nie ma zakodowanego kodu koloru, ale po tymże numerze w serwisie, ew. katalogu części powinienes dojść.

    Właśnie o to chodzi. Niektóre marki mają bazy vin dostępne w sieci, nie wiem ja z KIA, ew telefon do serwisu.

     

    A jeśli chodzi o dorabianie lakieru to tylko i wyłącznie z polakierowanych już elementów, a nie z kodu, auto ma 8 lat i lakier zdążył już wypłowieć :wink2:

  6. Kolego tbrek, masz jakieś statystyki które mówią że z klapkami jest więcej? Osoby znające temat nie wrzucają wszystkich instalacji do jednego wora, bo tak łatwo nie ma ("z klapą jest więcej to połączenie szeregowe jest poprawne" :cisza: ). Piszmy konkrety :wink2:

    A jak z tym e34?

  7. i Ty chcesz zeby Cie nazywac nie wiem "praktykiem" skoro potrzebujesz odpowiedzi na tak banalne pytanie?

    Nigdzie nie pisałem żeby jakkolwiek mnie nazywać, i nie szukam odpowiedzi jak to działa, tylko jak "to u was" działa, nagrzewnica z reduktorem w szeregu.

    Chcesz sie jakos specjalnie dowartosciowac czepiajac sie "kropek i przecinków"?

    W której wypowiedzi czepiałem się kropek i przecinków, aczkolwiek moderator powinien dawać przykład stosując interpunkcję :wink:

    dla twojej teoretycznej wiedzy czy jak...

    Skąd wiesz jaką mam wiedzę? Skomentowałem tbrek'a za to

    Użytkownik dawid WM dnia 18 maj 2012 - 06:35 napisał

    Dobrze rozumiem, że reduktor jest wpięty szeregowo w układ ogrzewania?

     

    Tak.

     

    Ja mam tak we wszystkich samochodach, nawet teraz w C3 na silniku od BMW - wszędzie działa i zimą i latem

    Bajki opowiadasz, albo nie masz w szeregu, albo to nie działa.

    Kolega dopiero później dodał że nie ma zaworu zamykającego dopływ płynu do nagrzewnicy tylko klapy przysłaniające nadmuch powietrza, a to raczej istotna różnica i pisząc we "we wszystkich samochodach" powinien dodać że z klapami. Podał również przykład e34 które ma zawór przed nagrzewnicą, ale jak narazie nie odpisał co trzeba zrobic żeby działało sprawnie w szeregu.

    A w wspomnianej E34 jest też podobnie ale trzeba zastosować jeden patent aby działało latem, opisywać tego nie będę, do zainteresowanego poleciało PW.

    mastah22 nie napinaj się tak przy odpowiedziach, nie szukam zaczepek czy kłótni, chciałem tylko naprostować wypowiedź że nie zadziała w szeregu (chyba że mamy klapy nie zawór), albo to połączenie nie będzie szeregowym z nagrzewnicą.

    :zdrowko:

  8. Dalej czekam na odpowiedź, wytłumaczenie jak może działać poprawnie parownik lpg połączony szeregowo z nagrzewnicą.

    Gdzie w moich wypowiedziach jest zabawa i dowartościowanie?

    Nic nie szkodzi panie teoretyku..

    Ciągle mnie tak nazywasz, a sam nie pokazujesz ani opisujesz praktyki
  9. Ja pierdziele... 6 lat dłubie w samochodach, 3 lata zakładałem LPG a czuje sie jak na praktykach w 1 kl. zawodówki w pierwszym dniu ...

    To świadczy o Twojej wiedzy. Jak narazie nie widać konkretów z Twoich wypowiedzi, a jedynie przechwałki.

    Znam osoby które grzebią zawodowo w autach od 30 lat, tylko że zatrzymali się na latach '80-'90 :wink:

  10. No jasne ze tak, to chyba oczywiste ze nie pozostawiam "slepego reduktora" w momencie gdy jakis zawór moze odciac przepływ...

    Więc nie będzie to połączenie szeregowe z nagrzewnicą ;)

    W głupim polonezie 1.4 króciec przepustnicy był tak duzy jak waz reduktora, dopiero pozniej był redukowany... Wiec nie teoretyzuj...

    skoro był zredukowany to jego przepustowość również nie jest duża, więc w szeregu nie ujedziesz przy niektórych parownikach (reduktorach lpg)

    Wogole czuje sie jakby to byłą rozmowa o ruchaniu i jakby ktos mi na siłe probował wmówić jak nalezy sie do tego zabierac...

    Masz dziwne skojarzenia, "wszystkie walisz w jedną dziurę", z autami nie ma tak łatwo :wink:
  11. Ty do mnie piszesz? Skup sie i napisz o co Ci chodzi...?

    Po części do Ciebie równierz, skoro chcesz się wpinać pod ogrzewanie przepustnicy, za mała wydajność!

    Zamykam klapę z ciepłym nadmuchem i mam zimno w aucie, a temperatura reduktora 80st non stop

    Jeśli masz klapę to ok, a co jeśli jest zawór, jak we wspomnianym wyżej e34?

    Proponuje poczytać o działaniu nagrzewnic, a nie teoretyzować.

    "Poczytać" to właśnie teoria, ale widzę że z praktyką u niektórych słabo.

    A w wspomnianej E34 jest też podobnie ale trzeba zastosować jeden patent aby działało latem, opisywać tego nie będę

    Dlaczego? Jestem ciekawy.

    mam wpiety reduktor zawsze przed nagrzewnica szeregowo, ale zawsze tak zeby non stop był obieg wody

    Więc wychodzi na to że nie jest to połączenie bezpośrednio w szeregu z nagrzewnicą, wpinasz się poprostu w obieg w którym równierz jest nagrzewnica.
  12. Ogólnie fajne autko, bardzo dynamiczne i ekonomia do przyjęcia, ale awaryjność.... tylko alfa 156 była gorszym autem. Częsci w kosztach to kosmos, do tego od e90/e60 itp, większość częsci nie podłożysz z używek bo komputer traktuje jako ciało obce, (te co mają mikroprocesor)

    A po włożeniu nowej w aso komp sam się zaprogramuje? Nie! Trzeba adoptować, tak samo można z używkami.

    szwagier kupił e60 520d 163km, 89k km, spalanie w mieście 8-9l trasa 6-7l awaryjność podobna (auto 4 lata) już ma wydłubanego DPF'a, kilka czujników, blokujący się klimatronik, i zawieszający się head-display, oczywiście przy 80k dwumas.

    4 letni diesel co ma 80kkm :rotfl: (dodaj z przodu 2~3), a później płacz bo dpf zapchany i dwumas stuka.
  13. Co Wy macie z tym ciśnieniem i szczelnością .

    90 % małych kolumn głośnikowych pracuje z otworem BR i jakoś sobie " plumkają " :wink:

    To nie jest zamknięcie komory i wytworzenie ciśnienia jak napompowanej piłce , gdzie istnieje potrzeba utrzymania ciśnienia przez długi okres czasu. Tu ciśnienie zmienia się powiedzmy 100 razy na sekundę .

    Dąży się do idealnej odgrody (obudowy) dla głośnika, a nieszczelna napewno nią nie jest i nie można jej porównywać do BR :szok: . Tu raczej można porównywać do obudów z membraną bierną :rotfl: Według mnie już mniejszym złem by było "zrobić" tą nieszczelność na zewnątrz auta jak do środka gdzie siedzi słuchacz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...