na tą chwilę udało się uruchomić to co miał klient, nowe zabawki w drodze. Ogólnie panował w tej instalacji niezły chaos ;) szczególnie jak ktoś nie wiem skąd wziąć sygnał do procesora ;) Udało mi się odszukać schematy do tego autka/wzmacniacza, okablowałem wszystko jak należy i najtrudniejsze było w tym wszystkim skonfigurowanie procka aby dobrze miksował kanały wejściowe (idzie sygnał po wysokiej z wielokanałowego wzmacniacza - każde wyjście filtrowane - osobne sekcje na woofer +mid/tw + sub) Także tutaj było najwięcej klikania ale efekt finalny na bardzo przyzwoitym poziomie zważywszy nie najlepszy sygnał. Kolejny etap jeśli właściciel wyraz zgodę to będziemy eksperymentować Mobridge bo jest spora szansa, że zadziała. Reasumując poprzednia firma nie za bardzo radzi sobie z "ciekawszymi" instalacjami ;)