Skocz do zawartości

mkgustav

Użytkownik
  • Postów

    3 253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mkgustav

  1. Też mam. Odtwarzajmy ją jako chymn inauguracyjny każdego spota.
  2. Stare Kenwoody to są bardzo wytrzymałe radia. Dziewczyna ma coś w stylu KDC-4051UR. Nic nie przeskakuje, czyta wszystkie płyty. Godny polecenia sprzęt.
  3. mkgustav

    a3 by GONZOL

    Oryginał S3 to mistrz przy tym ulepie.
  4. Mam pytanko. Kto z okolic może i chce pożyczyć mi winyle do posłuchania na jakieś 2, max. 3 tygodnie?
  5. ... i polerowaliśmy próg, żeby punkty nie poleciały
  6. Dlatego ja się nie wysilałem tylko skopiowałem, wkleiłem i podałem źródło. Jednak dalej to za mało. Xrisu, podłapałeś
  7. Zapytaj lepiej osobę, która miała by zająć się tematem w przyszłości.
  8. Wykopki ziemniaków. Podłączasz i już gra? Strojenie.
  9. Nie miałem 9835, ale jak ma być aktywnie, niemęcząco i delikatnie na tym PPI to będzie to wymagało sporo pracy.
  10. Każde połączenie powinno być jak najlepszej jakości, czyt. stykać się jak największą powierzchnią. Jak podłączasz konektor do śruby to może czasem nie wystarczyć. Oczyść okolice śrubokrętem do gołej blachy - porządnie. Psiknij WD-40 czy innym kontaktem i dopiero skręcaj. Oczyść szmatką nadmiar płynu, żeby nie zbierał się syf.
  11. Bardzo dobre podjeście do tematu Prawdopodobnie jest zepsute.
  12. No to coś czuje, że masz słabo masę podłączoną, pociągneło ślicznie przez czincze i uwaliło mase w radiu. Dziękuję, dobranoc.
  13. Jeśli wiesz lepiej to po co szukasz pomocy?
  14. Odepnij czincze (rozpinamy i wpinamy na wyłączonym sprzęcie!) i sprawdź czy dalej dzieją się dziwne rzeczy.
  15. Co prawda pisałeś o TAMTYCH silnikach, ale silnik malucha to jedna, wielka niedoskonałość Dobra, tak wygląda wał w maluchu: http://213.77.28.143/www/images/walkorbowy/Wal_korbowy_bis_cc700%5B1%5D.jpg To nie ma prawa być stabilne. Kogo stać na kuty, robiony na zamówienie wał do 126?
  16. Właśnie zaprzeczyłeś temu co napisałeś wcześniej To do czego miałeś podłączoną chłodnicę?
  17. Porównujesz idelną inżynierię do silnika malucha, w którym pierwsze i podstawowe modyfikacje to poprawianie fabryki. Pisałem już o tym. W maluchu nie istnieje coś takiego jak jakość
  18. To jak Ty się ścigałeś, że unikałeś takich wartości obrotowych? Moje były mocno zrobione i z głową. Każdy był na tyle dobrze wyważony, że dopiero przy 7-7,2tys. obrotów wpadał w wibracje, ale to pewnie wina zbyt miękkich sprężynek zaworowych układ korbowo-tłokowy był wyważany co do grama na wadze sklepowej. Nie ma szans na bezawaryjną pracę tak wysilonego, wolnossącego silnika (ok. 80KM z litra), w którym jakość materiałów jest tragiczna, wał jest podparty w dwóch miejscach, przeciwwaga jest na środku wału i wykorbienie jest w jedną stronę czyli oba tłoki chodzą góra-dół razem! To nie ma prawa bezawaryjnie działać.
  19. Właśnie To kres jego możliwości, który bardzo wzmaga jego awaryjność. Większość tak zmodzonych małych nie dojeżdżała do końca wyścigów czy rajdów. Najbardziej po p...e dostawał wał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...