Sinoff

Jak widać tendencja jest inna. 10 lat na forum a człowiek i tak musi nabić postów żeby być "mądrzejszym"

Tendencja jest taka, że jeśli przez 10 lat nie robisz nic dla tego forum, to i ono nic nie robi dla Ciebie. 

Masz do wyboru: albo brać udział w życiu tego forum albo dalej pozostać dla niego nikim. To drugie będzie lepsze dla wszystkich.

Zmniejszenie prześwitu w dystansie hamuje (dławi) swobodną pracę membrany woofera co niestety utrudnia kontrolę nad nim a bas i kick grane z woofera są mniej wyraziste i punktowe, w konsekwencji pozorne źródła dźwięku generowane przy udziale woofera będą gorsze i rozmyte. Do tego można by jeszcze dołożyć zaokrąglenie wewnętrznej krawędzi dystansu, od strony drzwi, nie ma kantu to jest łatwiejsza/płynniejsza cyrkulacja powietrza podczas pracy woofera.

Jak już będziesz miał postrojone auto lub chociaż z drzwi sporo powietrza, to wklej na próbę we wnętrze dystansu dwie warstwy maty. Operacja dość prosta i łatwo odwracalna.   

Zabezpieczenie przed wilgocią też by się przydało. Możesz pomalować/impregnować dystans lakierem parkietowym np. Hartzlack albo jeszcze lepiej uretanowym - Uretolux, ten jest wybitnie wodoodporny.

Mata wewnątrz dystansu nie jest pożądana,  pogarsza grę woofera - masz małą i niekłopotliwą korektę do zrobienia. Poza tym całkiem zgrabnie Ci idzie

Ktoś ma jakiś pomysł?

Rockford Fosgate PBR300x2  trochę więcej na  https://www.sonicelectronix.com/cat_i1743_mini-amps.html

To po co jest ten dział ?

 Żebyś mógł bezboleśnie wystartować na tym forum co dla części nowych userów jest niestety magiczną barierą nie do przeskoczenia i  żebyś mógł rozmawiać na nim na różne tematy z innymi - to wydaje się oczywiste. 

napisać dużymi SZUKAJCIE SOBIE SAMI

Tak nie można bo pisanie wielkimi literami to jest darcie ryja niestety

Ale że moje serce jest wielkie i otwarte a na dodatek mam dziś całkiem dobry humor, to drugą wskazówkę dostaniesz

Weź Alpine 92bt - w zupełności spełni Twoje oczekiwania, które wcześniej wymieniłeś. Kwestię sterowania radia załatwiasz pilotem (rue 4202) od starszych modeli alpinek - to jeśli nie masz sterowania z kierownicy. Jeśli takowe posiadasz, to sprawę załatwi adapter dedykowany do modelu/marki auta jakie posiadasz.

Wskazówkę już masz - teraz zacznij ryć jak kret na forum i w necie za resztą zagadnień związanych z tematem

Sorry Sinoff ale informacji na ten temat jak na lekarstwo a i nowych modeli z tym rozwiazaniem nie ma.

 

Bo sterowanie z kiery jest już zdecydowanie bardziej popularne i dostępność adapterów co najmniej łatwa.  

Jednak forum nie jest takie ubogie we wiedzę a do tego działu trafiają też inni niż niepełnosprytni - pozytywnie budujące info  

Tobie drugiemu dziś napiszę - jesteś w dziale dla początkujących a nie dla ignorantów

Nie wiem czy ten wynalazek od GMS-a zasługuje na miano procesora ale pewnikiem nie jest to wzmacniacz. A o strojeniu i jak się do tego zabrać znajdzie się co najmniej kilka dość obszernych tematów na forum. 

To spróbuj jeszcze raz, ze słownikiem języka polskiego i wyrazów obcych, może jakieś olśnienie na Ciebie spłynie  a może wcale nie

Taka mała wskazówka - jesteś w dziale dla początkujących a nie w dziale dla ignorantów.

Są, tylko tylko trzeba na forum poszukać. Nie zadawaj tylko znów pytania "gdzie?"... chociaż kto wie może znajdą jakieś głupole co za Ciebie szukać będą   

samochód pojedzie do wystrojenia

No tak... to będzie chwila prawdy    ale nakład pracy i sposób wykonania pozwala być raczej dobrej myśli

Jednak gdzie nie wejść i czytać to słynne "drzwi zrobione na beton "

No akurat ja w sposób dość stały i konsekwentny staram się mówić, że takie betonowane drzwi nie gwarantują dobrego kopniaka , choćby nawet tylko basowego

Za to solidny a przede wszystkim stabilny montaż woofera stawiam na równi ze solidnym i starannym wytłumieniem drzwi.

Wy lepiej zorgabizujcie jakiegoś spota żeby kolega miał jakieś punkty odniesienia

Też o tym gadałem ale się chyba nic do tej pory nie wykluło

lepiej wygluszyc tylne drzwi czy sprobowac chociaż nadkola?

Przy wyklejonych nadkolach pewnie będzie ciszej... ale u mnie dla grania w aucie to wytłumienie tylnych drzwi lepsze było.

A z komorami w drzwiach jest podobnie do subów ale tu bardziej kłania się porównanie komór do sóbów zabudowanych w boczku choćby przez sam sposób wykonania i użyte materiały.

na moje oko cała sprawa grubszej skrzynki dającej lepszy efekt sprowadza się do większej sztywności ścianek co ma przecież swój odpowiednik przy zasadzie "betonowania" drzwi - im sztywniejsze i lepiej uszczelnione tym dźwięk lepszy

To może nie być takie proste i oczywiste bo drzwi zrobione na tzw "beton" nie gwarantują tego lepszego dźwięku ale jak sam widzisz na tym wielkim i ludnym forum coś marnie z chętnymi do dyskusji na temat grubych skrzynek 

Może wszystko zostało w temacie grubych ścianek już powiedziane wcześniej w innych dyskusjach? Może jednak nie i tylko publiczność zbiera się milczeniu oczekując ciągu dalszego

Grzesiu zbudowałes zajebisty domek na działce:) moze znajdziesz parę chwil na wystruganie nowej skrzyneczki z grubymi sciankami? 

 

 

Ty wiesz ile ja niemoralnych propozycji w sprawie budowy domków dla suba teraz na priv dostanę... 

subwoofer gra po prostu o klase lepiej. Dla mnie jest to lepiej niz kupic glosnik z polki wyzej. Ale to sa wnioski amatora, wiec nalezy je brac z dystansem :-)

To też jest mi jakoś dziwnie znajome

Jak do tej pory na forum nie dotarł nikt kto by potrafił we wiążący sposób wyjaśnić taką jakościową przemianę przetwornika wrzuconego do grubej skrzynki. Ja pierwszy raz wpadłem na pomysł grubych ścianek po odsłuchu Helixa DB 10" sprzedawanego w skrzynce z MDF-u o grubości 16mm   gdzie gra suba przypominała pierdzenie w garnek... Przez grzeczność nazwę dystrybutora przemilczę Później w jednym z aut, zawodniczych z resztą miałem okazję widzieć całkiem markowy sub w skrzynce MDF o ściance 2x19mm a to było jakieś 3-4 lata przed tym jak zbudowałem swoją pierwszą grubaśną skrzynkę więc... No właśnie - sposób na dobre granie suba całkiem dobrze znany sporo wcześniej niż ja o nim na tym forum pisałem. Nic odkrywczego zdawać by się mogło a jednak fakt wręcz znakomitego grania całkiem budżetowych głośników w grubych skrzynkach zawsze dziwnym trafem był lekceważony i spychany na margines. Pozostaje Ci cieszyć się z takiego grania bez głębszego wnikania w jego mechanizm a głosy negujące to raczej olać.

Jest jeszcze jedna miła niespodzianka związana graniem suba w grubej skrzynce którą masz przed sobą - bas z grubej skrzynki stosunkowo łatwo jest skleić z grą przodu

No i w między czasie wpadła taka oto delikatna skrzynka od Mastaha - poprzednia była 29 l, ta jest 33 l - cóż mogę powiedzieć, zupełnie inny głośnik :-)

No to dziwnym trafem Twoje wrażenia w temacie grania tego samego suba w "cienkiej" a "grubej" skrzynce są mocno zbieżne z moimi. Też miałem swego czasu dylemat dotyczący grubych ścianek ale skutecznie się go pozbyłem. Były co prawda opinie, że w skrzynce z ożebrowaniem bądź wzmocnieniem sub zagra co najmniej tak samo dobrze jak w grubościennej lecz do tej pory nikt nie pokusił się o oba rodzaje skrzynek dla tego samego przetwornika więc pozostałem przy zdaniu, że te masywne grubasy graja zdecydowanie lepiej niż cienkościenne z rozmaitymi wzmocnieniami a tym bardziej bez wzmocnień. Dlaczego akurat tak? No właśnie... Dlaczego?

Telefon to Samsung Galaxy A5 2017

Gdy miałem Motorolę Moto E nie występowały absolutnie żadne problemy z połączeniami BT gdy z kolei przesiadłem się na Xiaomi 4x też ich nie było do czasu aktualizacji  nakładki producenta na Androida. Jakość rozmów zdecydowanie gorsza a samo połączenie potrafiło się rwać, po kolejnej aktualizacji problemy ustały i nie ma ich do dziś. Niemal identyczne problemy miałem nie tylko na ute92 ale i na 196dab w drugim aucie więc bardziej upatruję tu winy smartfona a właściwie jego softu niż alpinek. Weź próbnie na kilka dni jakiegoś innego fona - to będzie jakiś sposób na znalezienie winowajcy. 

I się pojawia pytanie czy jakiegoś innego a w domyśle lepszego grania u siebie poszukasz 

To może poszukiwania zacznij w temacie http://www.strefacaraudio.pl/topic/53279-jeste%C5%9B-nowy-wi%C4%99c-tutaj-si%C4%99-witamy-czytaj-pierwszy-post/page-33

W sumie krótki kurs interpunkcji byś mógł zrobić też bo jednak trochę bełkotliwie piszesz.  

A jakiś prostszy sposób na ustawienie odpowiednio gaina?

Przy wzmacniaczu dwukanałowym zasilającym przód odseparowany na zwrotnicy pasywnej najczęściej pozytywnie skutkuje ustawienie czułości na wzmaku gdzieś w okolicy wartości takiej jak radio potrafi maksymalnie wypluć.

Ale że masz więcej jak jeden wzmak, to się sprawa trochę bardziej komplikuje, tym bardziej im więcej wzmacniaczy jest a właściwie to gainów do ustawienia. Ustawienie gainów dla powiedzmy odseparowanego, dzielonego aktywnie przodu i suba sprowadza się właściwie do takiego rozkręcenia bądź skręcenia gainów aby narastanie sygnału było proporcjonalne dla wszystkich wykorzystanych kanałów. Gdy któryś kanał wypluwa zbyt wiele mocy, na przykład dla tweetków, to tłumisz go za pomocą l-pada bądź używając tłumienia z radia/proca. Celem tego kręcenia jest uzyskanie równowagi tonalnej w jak najszerszym zakresie vol na radiu. Dalej zostaną Ci jeszcze cięcia, czasy itp. wiec nie będzie prosto ale jednej zmiennej siejącej zamęt się już pozbędziesz

Pewnie można by to było napisać językiem technicznym ale raz, że nie mam ochoty się wysilać a dwa, że by pewnie brzmiało sporo bardziej bełkotliwie niż powyższe.

Niech kto inny się z tym technicznym baruje 

dotarłem do Twoich postów z których mógłbym Cię porównać do szamana który próbuje zaczarować jadowita kobrę

No były takie tematy gdzie musiałem czarować i udomawiać różne mniej albo bardziej jadowite i dzikie stwory    ale ten o gainach akurat do nich nie należy

Ale do sedna: po co zwrotka skoro i tak odradzają grać piecem bez filtrów?

Pewnie wiedzą na ten temat tylko trochę więcej niż Ty    zostaw tego picbuka i jego głupio-mądrych speców w spokoju - zdrowszy będziesz i Twoje głośniki także. Woofery pracują normalnie bez cięcia od dołu i nie jest ono dla nich konieczne. Zabija je za to zwykłe bezmyślne pałowanie czyli w uproszczeniu brak kontroli nad głośnikiem a nie brak cięcia na dole. 

I słuchaj tak dalej bo eq co najwyżej do jakiejś lekkiej korekty może być przydatny ale zwykle po jego mocniejszym użyciu na ślepo granie już całkiem dupne się robi.

Pozdrawiam i liczę na ciekawe spostrzeżenia  

 

 

Masz dobry wzmacniacz i dobry zestaw odseparowany, które grają zapewne jeszcze nie na miarę swoich możliwości. Jak się spot wrocławski wykluje, to zajrzyj - zapewne jakiejś mniej lub bardziej ale miarodajnej opinii o swoim graniu wysłuchasz i coś ewentualnie dalej zrobisz.

Jeśli jednak brakuje Ci mocniejszego grania, to bez zmiany wzmaka i zestawu na przód się nie obędzie a i sub też pewnie w planie się znajdzie 

A czy jeśli zrobię jak ten gościu, policzę ile muszę mieć V na wyjściu wzmakach i ustawie pod multimetrem to będzie się zgadzać? Oczywiście pod utworem, on miał 50hz, szukać takiego samego czy też może 30hz? Wg wyliczeń to na 250rms ma wzmaku musiałbym mieć 31.62V na wyjściu na głośnik

Zanim będziesz liczył i kombinował przeczytaj, a przynajmniej spróbuj przeczytać http://www.strefacaraudio.pl/topic/40006-gain-niby-prosta-sprawa/?hl=gain Jak już uda Ci się przebrnąć, to odnieś info do swojego auta.