juby

Skoro w domkach będziemy tylko my, to nie powinno być żadnego przypału (jak ostatnio). Zapowiada się ciekawie.

"Nieważny jest biust. Ważne, by brała z dupy do ust." Kolejny z mojego pokoju

Przewiduję szybsze rozdawnictwo banów :D

pretor, Albo zacznij wnosić coś wartościowego do tematu, albo skończ pier*dolić.

Propozycja Sinoffa całkiem całkiem http://www.reactiongifs.com/r/2013/08/dr-mccoy-and-captain-kirk-approve.gif

Dawaj foty!

Jest moc Ale najważniejszego telemarku nie ma na filmie...

Zapodałem temat na dwóch grupach. Pewnie padną jakieś propozycje.

No właśnie teraz ma być centrum kraju. Łódź i okolice.

A Minionek dojechał, czy dzwonić po ubera?

"Zaskoczyłeś mnie jak Wasylwka alkohol". Ktoś z mojego pokoju, dziś rano

Przynajmniej wyjeżdżałem bokiem spod schroniska, dziadku A w Bolkowie musiałem tankować. A co do drewna, to coś w tym jest...

Dotarłem. Trochę długo jechałem, bo toczyłem się za Mastkiem i nawet nie było jak dwójki wrzucić Impreza mega. Amciu w kij. Właściciele spoko. W pokojach ciepło. Woda gorąca. Miejscówka fajna- na końcu wszystkiego, bez sąsiadów itp. Kulig też trafiony. Warto było dać 45 zł. Tylko K@mil przespał pół imprezy Kto nie był, niech mega żałuje. ================================================================== Aha, czyja to laska tak darła japę w niedzielę po 9tej? "Mieliśmy wyjechać o 10tej!" :D

Chodź na bufet.

Sklep w miarę. Ruchy, bo nudno.

Dan, Raadek, Cober. Mastek za dwie minuty będzie. Na wiosce jest sklep:

Jak wjedziecie do tej wioski, to za mostem w lewo. Będzie tak wąsko. Jak będą takie stosy drewna, to w prawo. Będą stały jakieś maszyny, traktory. Później do końca. Nie trzeba żadnych łańcuchów. Szybciej, bo nie mam z kim pić.

Obecny. Od Wrocławia do Kamiennej gitara. Później na zadupiach śnieg na drodze. Ale tragedii nie ma.

Też jakoś koło 9 ruszam. Teoretycznie mam 2 godziny drogi. Pewnie pójdzie trochę szybciej.

Ale mnie zaszczyt jeb..ł. Będę wiózł samego admina

Wygląda na to, że będę jechał sam. Przed południem planuję być.

Jest plan. Upijemy kierowcę traktora i siadam za kółko.

Ależ proszę bardzo: 10 osób wchodzi. Najlepsze sanki się nie umywają do mojego rydwanu. Któryś moderator mógłby poprawić należycie grafikę, bo z telefonu coś nie trybi.

Przebijam ofertę! Jak złożycie się po dwie dychy, to sam przyjadę traktorem. Tylko załatwię urlop już od czwartku, żebym zdążył dojechać.

Obstawiam, że jak w większości takich ośrodków, gdzieś od 11tej. Ale zawsze można przyjechać wcześniej i posadzić 4 litery w środku, albo zrobić małą trasę po szlaku, a rozpakować się wg ich godziny. Też chyba pojadę wcześniej, bo zapowiada się wolny piątek.