tak bury każdy ma inny gust jeden lubi blondynki a inny brunetki, jeden lubi dużo basu lub dudnienia inny mniej... góra w pasku jak i bagażnik była tragiczna, reszta była ok. A jak słuchałem Rs-a u zipa to słupeczki dla mnie miodzio a ls-y lub <f1> w drzwiach coś tam pukały ale to nie to.... Pamiętamy że przechodzę metamorfozę z ciśnieniówki? i musi być wszystkiego dużo i głośno