jbkobziak

Albo Passata 100 % satysfakcji

MI też odradzali, a teraz TYLKO AR Tutaj chodzi o serce nie o rozum, bo przy kupnie rozum nie daje sobie rady z serduszkiem, które bije szybciej i mocniej Też okularki, też własna robotka jeśli coś grubszego mam mechanika, który nie boi się niczego związanego z AR :)Jeden z najlepszych na mazowszu jak nie w PL I też leje na to, że ktoś coś mówi, że się psuje albo coś jeszcze innego Dzięki temu mam nietuzinkowy samochód za śmieszne pieniądze I jedno z najważniejszych zdań, które powiedział Clarkson "Jeśli uważasz się za fana motoryzacji musisz mieć chodź raz w życiu Alfę Romeo" Ale chyba trzeba przestać pisać nie na temat, bo nas skasują i będzie dopiero

Jeśli będzie miał tylko 10 tys. i za tyle kupi samochód, a nie będzie miał na tzw. "pakiet statowy" to niestety nie będzie zadowolony z tego samochodu. A druga sprawa dobry mechanik do tego samochodu też jest wskazany, bo większość jak zobaczy lub usłyszy AR to jest zajęta albo musi gdzieś wyjechać A ASO niestety nie cieszy się dobrą opinią ( oczywiście nie wszystkie).

156 z silnikiem 1.9 JTD może byś i kupił, ale prawdopodobnie znienawidzisz później ten samochod Ale na to jest sposób, a dokładnie dwa. Kupić samochód od jakiegoś forumowicza, który o samochód dbał i zakładał oryginały (głównie zawiecha i elektryka) części lub Kupić samochód z marnym zawieszeniem, może do poprawek blacharskich za psie pieniądze i naprawić we własnym zakresie na oryginałach i wtedy masz pewność, co jest założone. Wiem, co mówię bo mam Alfę już 5 lat Z zawiechą jest tak, że jak kupisz lipę z allegro to niestety będziesz musiał wymieniać co 5 tys. Ale jak kupisz raz, a dobrze to nie będziesz nic robił z zawiechą przez długi czas. Główna bolączka górny wachacz. Jak oryginał wytrzyma dużo, jeśli nie to po roku wymiana.

Ja byłem w podobnej sytuacji jednej i drugiej.Jako kupujący i sprzedający. Kiedyś kupiłem na alle radyjko Pioneer. 100% sprawne, gra, śpiewa, robi kanapki. Idę do auta strzela, wali, nie da się słuchać. Szybko na forum uwalona masa. Piszę do gościa uwalona masa. Gość moja wina bo nie umiałem podłączyć bla bla coś tam. Wiedziałem, że nic poradzę. A że radio nie drogo kupiłem postanowiłem "uwiązać masę". Radyjko działa. Po pół roku radio się znudziło i coś innego by się przydało. Kolega z forum sprzedawał Alpine. Zapytałem czy da radę się zamienić. Dało radę, więc piszę o stanie radia 100 % sprawne, gra, śpiewa, robi kanapki, jednak jest jedna mała niedogodność do tego grania potrzebuje ten mały kabelek z tyłu, bo masa się uwaliła. Wysłałem link ze zdjęciem, informację z forum jak to naprawić. Kolega powiedział, że możemy się zamienić. Po tej zamianie i on był zadowolony ze zmiany radia, i ja byłem zadowolony z nowej jednostki. Radio mogłem napisać 100 % i nie pisać o tym małym kabelku, jednak uczciwość kazała powiedzieć o tym. Dzięki temu uniknąłem takich małych i nie miłych niedopowiedzeń. Drugą podobną przygodę miałem ze wzmakiem Macroma. Pisałem o tym na forum. Koleś pisał, że 100 % sprawne i gra u niego w aucie. Cena normalna. Nic nie wzbudziło moich podejżeń. Wzmak przyjechał idę podłączyć, gra z 15 sekund i trach smrud i dymek. Wyłączam wzmaka, bo protec się palił. Piszę do gościa, pograło i się zesrało. A on do mnie z tekstem, że nie możliwe, że się popsuł, bo dopiero co miał wymieniane końcówki mocy. Gdyby taka informacja widniała na aukcji lub zostałbym poinformowany przez maila to wzmaka bym nie brał, bo nie lubię takich naprawianych. Oczywiście wcześniej były pytania na maila, czy grzebany. Nie nie skąd. Jednak w obydwu moich przypadkach nie było odbioru osobistego. Nie sprawdzałem sprzętu, ale pytałem przez maila. Myślałem, że pomoże mi to w uniknęciu takich sytuacji. Niestety nie udało się. Dlatego teraz trzy razy pytam, cztery razy sprawdzam. Jak gra to biorę, później pretensje mam tylko do siebie, a nie szukam winnego. W Twojej sytuacji powiedziałbym, żeby się koleś bujał. Skąd masz wiedzieć, że to ten 3 nie uszkodził specjalnie radia, żeby wymusić hajs od tego drugiego, który teraz ten hajs chce od Ciebie. Ja bym go olał.

Kupię około 2 metry kabla 35 mm. Dobrze byłoby, gdyby występował z oprawką. Oprawka nie musi być super świetna. Ma po prostu być

Jeśli AR147 to spróbuj zadzwonić tutaj www.pablogarage.pl Powinnien pomóc w zdiagnozowaniu problemu A tak z ciekawości jaka motorownia?

Ostatnio kumpel - Muszę kupić jakieś głośniki. - A jakieś konkretne masz na myśli? - Nie wiem? Jakieś 4 omowe.

Rozglądam się za głośnikiem jak w temacie. Hertz HX 300D stara seria z pomarańczową gumą na magnesie. Koniecznie 300 i koniecznie D ,ponieważ takiego już mam i potrzebuję drugiego takiego. Cena ? Rozważę każdą :-)

No niestety. Na przyszłość będę pamiętał i na pewno do kogoś napisze zanim coś kupię Na razie czekam na maila zwrotnego co do rozwiązania, jakie zaproponowałem

Czyli Pioneer deh 7500 mp nie pasuje?

A musi być koniecznie radyjko z USB?

Wzmak już dawno odesłałem i kupiłem sobie nowy :-) Zaproponowałem polubowne rozwiązanie. Zobaczymy czy się zgodzi

http://allegro.pl/wzmacniacz-macrom-m2a-500d-i1400032379.html tak wyglądała aukcja

Czyli patrząc na to ze strony "Allegro" towar był nie zgodny z opisem. Ze strony technicznej ,jeśli był naprawiany powinno to być wykonane na oryginałach w sprawdzonym warsztacie. Wnioskując z tego wydaje mi się, że powinna być do takiej naprawy jakaś gwarancja, że nie rozsypie się w transporcie np. Ubiegać się trzeba, bo inaczej tego nie da się rozwiązać. Jeśli do końca tygodnia się nie odezwie w sprawie kasy to zgłoszę do allegro i zobaczymy co wtedy. Dziękuję wszystkim za cenne informacje. ps. co do podłączenia w tej samej konfiguracji gra obecnie GZ 2500TX już od kilki tygodni.

Cena wynosiła 400 zł.

Czyli można się ubiegać o zwrot kosztów? Użytkownik sam się do tego przyznał, że wymieniał końcówki mocy przez telefon. Dzwoniłem również do serwisu ,w którym wymieniał końcówki i tam również potwierdzono ten fakt. Na aukcji nic o tym nie wspomniał. Tylko, że w 100% sprawny.

Witam. Mam pewien problem. Mianowicie kupiłem kiedyś wzmacniacz Macrom M2A.500D na allegro. Wzmacniacz przyszedł podłączyłem go pod Hertza HX300D i tu zonk. Na wzmacniaczu pali się protect i nie wydaje z siebie kompletnie żadnego dźwięku. Dzwonie do gościa mówię, że wzmacniacz nie działa On mówi nie możliwe działał wcześniej na 100%. Więc odsyłam i dostałem informacje, że pójdzie do serwisu i zobaczy co z nim jest. Okazało się, że po pierwsze wzmacniacz miał już wymieniane końcówki mocy. Po drugie nadaje się tylko do wywalenia, ponieważ oprócz końcówek mocy posypał się cały układ sterujący.Dodam, że w aukcji nie było nic napisane na temat wymiany końcówek mocy. Teraz pytanie na jakie chciałbym uzyskać odpowiedz. 1)Czy wzmacniacz z wymienionymi końcówkami mocy można uznać za 100% sprawny? 2)Czy złe podłączenie pomylenie plusa z minusem spowodowałaby kompletne spalenie wzmacniacza czy powinno wysadzić bezpieczniki np.lub jak to wcześniej miało miejsce tylko końcówki mocy? Z góry dziękuję za informacje

Byłbyś może zainteresowany takim radyjkiem? http://www.audiophile.pl/p/180_pioneer_deh-p7500mp Jeśli tak zapraszam na PRIVA

Audio fajnie się zaczyna. Co do autka pewnie 140 KM. Bardzo fajny samochodzik Wiem, bo mam już 3 lata Zaciekawiła mnie jeszcze ta ramka na radio. MOże być ciekawa z miłą chęcią ją obejrzę

Wiem domyślam się ale mimo wszystko czekam na inne propozycje jeszcze :-)

Ten Phoenix troszkę słaby może być, a 500w osiąga przy 14,4 Czekam na dalsze propozycje

Kupię wzmacniacz do napędzenia Subwoofera Hertz HX 300D. Wzmacniacz musi być stabilny do 2 omów i oddawać okolice 600 RMS. Cena okolice 450 zł.