Witajcie, Moje imię Kamil. Od kiedy tylko pamiętam sprzęt audio jest moim głównym hobby, za dzieciaka z walkmanem się nie rozstawałem, w pokoju miałem prawilne Altusy, i robiłem poważne instalacje audio w rowerach W czasach technikum bawiłem się także amatorsko w dj'kę, zagrałem ponad 200 imprez okolicznościowych. Świetne doświadczenie - poznałem tysiące ludzi, widziałem i słyszałem wiele, i można powiedzieć że uczyłem się życia na cudzych błędach. Nie musiałem też prosić o grosz rodziców, poznałem smak własnego pieniądza. Dzięki temu uważam się za dorosłego, odpowiedzialnego człowieka już w wieku 21 lat. Sprzęt car audio planowałem jeszcze zanim kupiłem pierwszy samochód. Przez 2 lata przerzuciłem ogrom sprzętu, najpierw marketowego, następnie coraz lepszego, starszego, używanego z pomocą Dominika S. Później zacząłem kupować na własną rękę, szukać "okazji", było z tym wiele nerwów i nieporozumień. Skończyłem na 2x12 w ogromnej, otwartej skrzyni i wzmacniaczach Rockforda. Teraz nadszedł czas na coś bardziej jakościowego - zmieniłem autko i szkoda robić mu taką krzywdę jak poprzedniemu Obecnie pasja rozwinęła się na tyle, że z zamiłowania zostałem handlarzem właśnie używanego sprzętu car audio. Ale nie przysłowiowym Mirkiem, tylko uczciwym, nie wciskającym kitów człowiekiem który na prawdę głęboko siedzi w temacie, od strony technicznej jak i praktycznej. To nie bajeczki, niedawno założyłem działalność gospodarczą i daję ustawowo 14 dni na zwrot bez podania przyczyny, więc nie opłaca mi się sprzedawać czegoś "lewego" czy wciskać kitów i zawyżonych mocy, bo prędzej czy później i tak będę musiał oddać kasę, jeśli sprzęt nie spełni oczekiwań klienta. Generalnie oferuję bardzo zróżnicowany sprzęt z niemal każdej półki cenowej - głównie wzmacniacze, ale też radia, zestawy głośnikowe czy suby. Od tanich Axtonów po Mosconi, AS, stare Rockfordy, Precision Power, czy nawet Audisony Thesis. Mam też za sobą wiele montaży, ale już nie mam na to wystarczająco dużo czasu, w tym temacie daję zarobić przyjacielowi Oczywiście to tylko hobby, nie wyżyję z tego, pracuję etatowo na serwisie elektronicznym. Naprawiam przemysłowy sprzęt audio w technice 100V, głównie wzmacniacze. W związku z tym, mój sprzęt poddaje prawdziwemu przeglądowi, czyszczeniu oraz testom pod sztucznym obciążeniem i oscyloskopem, abym miał pewność że nie wywali się u klienta, tak samo jak robimy to w pracy. Mierzę też realną moc RMS wzmacniaczy, zniekształcenia THD czy damping factor - na ten moment amatorską aparaturą, ale jest w miarę wiarygodnie. Odsłuchy wzmacniaczy przeprowadzam na legendarnych monitorach studyjnych Yamaha NS-10M, więc mogę też dużo powiedzieć o brzmieniu wzmacniaczy. Niektóre sprzęty które mi się trafią, wymagają poważnych napraw, które wykonuję profesjonalnie, na najlepszych dostępnych komponentach, i oczywiście informuję o tym w ogłoszeniu. Na naszym kochanym OLX-ie ciężko jest kupić coś dogłębnie sprawdzonego, nie drutowanego w uczciwej cenie - ale dzięki mnie i kilku innym pasjonatom, którzy dorabiają sobie do wypłaty obracając używanymi klockami, zaczyna się to zmieniać Trochę się rozpisałem i zapachniało autopromocją, ale chciałbym zostać "kimś" na tym forum, bo słyszałem że jest to miejsce uczciwych, kulturalnych transakcji i świetnych ludzi. Dlatego tak właśnie wygląda mój pierwszy post Do usłyszenia w przyszłości! Peace
Witajcie, Moje imię Kamil. Od kiedy tylko pamiętam sprzęt audio jest moim głównym hobby, za dzieciaka z walkmanem się nie rozstawałem, w pokoju miałem prawilne Altusy, i robiłem poważne instalacje audio w rowerach W czasach technikum bawiłem się także amatorsko w dj'kę, zagrałem ponad 200 imprez okolicznościowych. Świetne doświadczenie - poznałem tysiące ludzi, widziałem i słyszałem wiele, i można powiedzieć że uczyłem się życia na cudzych błędach. Nie musiałem też prosić o grosz rodziców, poznałem smak własnego pieniądza. Dzięki temu uważam się za dorosłego, odpowiedzialnego człowieka już w wieku 21 lat. Sprzęt car audio planowałem jeszcze zanim kupiłem pierwszy samochód. Przez 2 lata przerzuciłem ogrom sprzętu, najpierw marketowego, następnie coraz lepszego, starszego, używanego z pomocą Dominika S. Później zacząłem kupować na własną rękę, szukać "okazji", było z tym wiele nerwów i nieporozumień. Skończyłem na 2x12 w ogromnej, otwartej skrzyni i wzmacniaczach Rockforda. Teraz nadszedł czas na coś bardziej jakościowego - zmieniłem autko i szkoda robić mu taką krzywdę jak poprzedniemu Obecnie pasja rozwinęła się na tyle, że z zamiłowania zostałem handlarzem właśnie używanego sprzętu car audio. Ale nie przysłowiowym Mirkiem, tylko uczciwym, nie wciskającym kitów człowiekiem który na prawdę głęboko siedzi w temacie, od strony technicznej jak i praktycznej. To nie bajeczki, niedawno założyłem działalność gospodarczą i daję ustawowo 14 dni na zwrot bez podania przyczyny, więc nie opłaca mi się sprzedawać czegoś "lewego" czy wciskać kitów i zawyżonych mocy, bo prędzej czy później i tak będę musiał oddać kasę, jeśli sprzęt nie spełni oczekiwań klienta. Generalnie oferuję bardzo zróżnicowany sprzęt z niemal każdej półki cenowej - głównie wzmacniacze, ale też radia, zestawy głośnikowe czy suby. Od tanich Axtonów po Mosconi, AS, stare Rockfordy, Precision Power, czy nawet Audisony Thesis. Mam też za sobą wiele montaży, ale już nie mam na to wystarczająco dużo czasu, w tym temacie daję zarobić przyjacielowi Oczywiście to tylko hobby, nie wyżyję z tego, pracuję etatowo na serwisie elektronicznym. Naprawiam przemysłowy sprzęt audio w technice 100V, głównie wzmacniacze. W związku z tym, mój sprzęt poddaje prawdziwemu przeglądowi, czyszczeniu oraz testom pod sztucznym obciążeniem i oscyloskopem, abym miał pewność że nie wywali się u klienta, tak samo jak robimy to w pracy. Mierzę też realną moc RMS wzmacniaczy, zniekształcenia THD czy damping factor - na ten moment amatorską aparaturą, ale jest w miarę wiarygodnie. Odsłuchy wzmacniaczy przeprowadzam na legendarnych monitorach studyjnych Yamaha NS-10M, więc mogę też dużo powiedzieć o brzmieniu wzmacniaczy. Niektóre sprzęty które mi się trafią, wymagają poważnych napraw, które wykonuję profesjonalnie, na najlepszych dostępnych komponentach, i oczywiście informuję o tym w ogłoszeniu. Na naszym kochanym OLX-ie ciężko jest kupić coś dogłębnie sprawdzonego, nie drutowanego w uczciwej cenie - ale dzięki mnie i kilku innym pasjonatom, którzy dorabiają sobie do wypłaty obracając używanymi klockami, zaczyna się to zmieniać Trochę się rozpisałem i zapachniało autopromocją, ale chciałbym zostać "kimś" na tym forum, bo słyszałem że jest to miejsce uczciwych, kulturalnych transakcji i świetnych ludzi. Dlatego tak właśnie wygląda mój pierwszy post Do usłyszenia w przyszłości! Peace