Cześć wszystkim. Prosiłbym o rady i wskazówki w następującej sprawie. Od razu mówie, że nigdy nie bawiłem się w car audio ponieważ seryjne instalacje póki co mi wystarczają. Otóż moim samochodzie (Mitsubishi Galant '99) z seryjną instalacją audio padły głośniki. Po prostu z dnia na dzień przestały działać. Myślałem,że coś jest nie tak z radiem, więc podpiąłem drugie ze starego auta i efekt był ten sam - dźwięk tylko w tweeterach. Rozmawiałem z kolegą i przypuszcza, że spaliło cewki w głośnikach a oszczędziło tylko te w tweeterach. Winowajcą podobno jest radio (bezpiecznik cały). Teraz moje pytanie, czy te informacje dają już jakiś pogląd na to, co się mogło stać i jak to naprawić? Czy spotkaliście się z takim problemem? Na dniach bede rozbierał tapicerkę na drzwiach, więc podrzucę fotki. Wasza pomoc będzie nieoceniona, gdyż jeżdżę już kilka miesięcy bez muzyki, a mam teraz trochę czasu coś w tym pogrzebać. Jeżeli trzeba coś pomierzyć, zlutować to dam radę, tylko nakierujcie. Z góry dzięki za pomoc, Pozdrawiam.