Skocz do zawartości

SoSo

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Warszawa

Osiągnięcia SoSo

  1. 1 - faktycznie wtopa. juz się poprawiłem. 2 - przeczytalem, dziękuje. opowiedzi na pytanie nie znalazlem. no moze poza opornością głośników. 3 - tzn? Wszystkie auta mają seryjne 2 jakies tam liche wzmacniacze, 9 sredniograjacych głosników itd? 4 - nie wykluczam żadnej opcji. Jeśli decyzja padnie na wymianę jedynie głośników i zrobienie wygłuszenia to ogarnę sam, ale kompletną instalację zlece profesjonaliście (ale wtedy nie prosiłbym o opinie na forum)
  2. Dobry wieczór, dostałem psztyczka w nos bo się nie przywitałem prawidłowo, także się poprawiam! Pozdrawiam
  3. Cześć, jestem nowy na forum, także wybaczcie jeśli dubluje temat (choć takiego nie znalazłem) lub umieszczam wątek w złym dziale. Otóż myślę o poprawie nagłośnienia w swoim europejskim Mustangu GT w którym zamontowany jest "topowy" możliwy u Forda zestaw nagłośnienia 390W Shaker Pro z 12 głośnikami (de facto to 8 głośników + subwoofer ale ford liczy 2 głośniki współosiowe jako 4...;/). Rzecz w tym że gra to dziwnie - tzn jest głośno. Głośniej nie trzeba. Jest bas. I to nawet nawet. Ale jakieś to takie wszystko nijakie - brakuje tu "elegancji", głębi i generalnie trudnego mi do opisanie przyjemnego dla ucha dźwięku. W Lexusie mojej żony gdzie nie ma suba i tylu głośników jakoś przyjemniej się muzyki słucha... Jako że w Polsce trudno uzyskać jakiekolwiek konkretne informacje o tym co w Mustangu zostało zastosowane to wrzucam linki (mam nadzieje że nie naruszam regulaminu) do amerykańskiego forum, gdzie ktoś rozebrał to wszystko, pofotografował i jako tako opisał: głośniki: https://www.mustang6g.com/forums/showthread.php?t=12763 instalacja: https://www.mustang6g.com/forums/showthread.php?t=25501 Generalnie są dwa wzmacniacze - jeden jakiś do subwoofera, drugi jakiś do reszty głośników, czy zastosowane jakiekolwiek zwrotnice? nie wiem.... I teraz mam pytanie: czy da się coś z tym zrobić bez całościowej nowej budowy instalacji? W zamyśle mam wymianę jedynie głośników (+ delikatne wytłumienie) z zachowaniem seryjnego okablowania i wzmacniaczy. W amerykanskich sklepach jest gotowy KIT firmy Kicker składający się z 9 głośników, który ponoć "robi robotę" ale jakoś mnie nie przekonuje... Myślałem o wymianie wszystkich głośników np na Focala K2 lub Performance, albo nieco taniej Hertza Mille. Co prawda nie wiem w przypadku Focala co zrobić z głośnikiem centralnym 3,5" (tam ze względu na sposób montażu pasuje tylko Hertz/JBL/MacAudio/Kicer 87mm z takimi uszami po bokach) ale poki co mniejsza o to. Ale czy do ma sens? Seryjny wzmacniacz "pociągnie" jakoś te nowe głośniki? Zastanowiła mnie również oporowość głośników seryjnego systemu - 2 ohm. Jak dałbym inaczej będzie OK? Focal K2 ma chyba 3 ohm, Hertz 4ohm. Jest jeszcze JBL 2,5 ohm ale nie wiem czy w tym przypadku JBL cokolwiek bym polepszył. Także trochę się rozpisałem ale może uzyskam poradę od osób siedzących w temacie car audio i obsłuchanych w tym i owym?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...