Skocz do zawartości

Pawel S.

Użytkownik
  • Postów

    2 192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pawel S.

  1. do myslenia dal mi facet od ktorego odkupilem zimowki

    dlaczego roczne opony sprzedaje a zaklada wielosezonowe?

    okazalo sie ze te zimowki powyzej predkosci miejskich strasznie sie bujaja na boki :/

     

    tylko ze on poszedl w debice

     

     

    Na forum civica chwalą właśnie te "4seasons" i "crossclimate" od Michelin

    poczatkowo chcialem kupic micheliny. ale ze wzgledu na "swiezosc" opon wybralem wlasnie goodyear bo sa na rynku od wielu lat ;)

     

     

     

  2.  

     


    Od tygodnia mam chinskie wielosezonowe 16... i wiecie co? Nic!
    dlatego nie pisalem nic wiecej bo jak tylko poruszalem temat opon wielosezonowych to zawsze byla burza "co jest do wszystkiego to jest do niczego!"

    ale ze autko mam slabe, jezdze spokojnie i wlasnie jak napisales wyzej nie chce mi sie bawic w przekladanie kol to zaryzykowalem zakup wielosezonowek

    tylko ze ja kupilem najlepsze na jakie bylo mnie stac

     

    auto seat ibiza 6k1 1,4 60km

    opony GOODYEAR VECTOR 4SEASONS G2 185/60R14

     

    zakladalem je przed swietami wielkiej nocy, czyli wtedy kiedy byla loteria z pogoda

    zrobilem trase 800km w mokrych warunkach. od mokrego asfaltu po mega ulewe! 

    nawet jak jechalem spora koleina pelna wody to przy 100km/h nie bylo aquaplaningu ;)

    w zakrety wchodzilem z coraz wiekszymi predkosciami. nawet jak celowo sie bawilem na placu to nie udalo mi sie zerwac przyczepnosci bocznej ;)

    opony sa mega ciche! myslalem ze mi lozyska padaja z tylu... a to byla wina opon :D

    teraz sa upaly a opony ani nie piszcza ani nie wykazuja zadnych problemow

     

    jeszcze na zime zatrzymalem kola z oponami zimowymi na wszelki wypadek. ja przetestuje zime i snieg to dopiero dowiem sie co opony sa warte

     

    ale i tak na chwile obecna jestem mega zadowolony bo poprzednie "no name" slizgaly sie bez powodu :/

  3. nie doszlismy wcale do sedna

    jedynie musialbym doczytac zeby miec dalsze argumenty

     

    kolejny problem to wydajnosc pradowa alternatora w funkcji obrotow

    http://obrazki.elektroda.pl/5380496800_1426234416.jpg

     

    na zawodach mozna wkrecac silnik jedynie na 2000obr, wiec nigdy nie uzyskamy znamionowej wydajnosci alternatora

    tak wiec wymiana na mocniejszy spowoduje wieksza wydajnosc na niskich obrotach, czyli tam gdzie najczesciej go uzywamy ;)

  4. ehh... czytaj!

    jak nie masz aku w instalacji (a silnik ciagle pracuje) to napiecie jest stale
    jak wlaczysz w ten obwod rozladowane aku (duze obciazenie) to napiecie spadnie, silnik dostanie zadyszki, po chwili zwiekszy obroty, regulator napiecia zadziala i po chwili napiecie sie ustabilizuje

     

    ktos na forum juz mi probowal udowodnic ze nawet wlaczenie swiatel (110w) powoduje spadek napiecia w instalacji

    http://obrazki.diyaudio.pl/47/6713597de1dbaa387f5bdd3d83781475_1470673096.jpg

    jak widac przy slabiutkim silniku ze slabiutkim alternatorem roznicy praktycznie brak

     

    oj za malo pamietam o alternatorach ze szkoly zeby dokladnie opisac podstawy

  5. rozmawiamy o wydajnosci pradowej alternatora

    jezeli alternator nie daje rady to wzmacniacz ciagnie prad z aku

    jezeli w takim ukladzie przygasaja nam swiatla (widocznie, nie delikatnie) to znaczy ze instalacja do poprawki lub przegladu :P

     

    a samo przygasanie swiatel nie jest wyznacznikiem za slabego alternatora. wystarczy ze nie dokrecimy klemy na akumulatorze i wszystko niby dziala, ale juz rozrusznik sie nie zakreci :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...