Wolf

To jak najbardziej zrozumiałem ;) Zresztą używałem jej ponad rok i mi to nie przeszkadzało. Czysta ciekawość raczej bo w innym aucie tego nie zaobserwowałem. 

nakamichi, a ta twoja ma taką przypadłość? Testowałeś ją jakoś? 

No właśnie niewiem... sprawdź proszę ;) Ja do swojej u CASKP nawet monitor podłączałem i szukaliśmy po ustawieniach. Nic nie ma co by sugerowało takie coś. 

Problem jest o tyle ciekawy że jak widać nie tylko ja tak mam. A np. u Siergieja (chyba dobrze napisałem ;) ) problem nie występował, sam sprawdzałem. 

Ja mam XDV-P9 II. 

Miałem ją jakiś czas w aucie, może czas do niej wrócić. Fajny sprzęcik. Monitor do zestawu dokładasz? 

Moja ma małą przypadłość dlatego nie oferuję jej na sprzedaż - mianowicie przy przełaczaniu kawałków do przody/tyłu, dzwięk pojawia się po 3 sekundach trwania utworu. Jak płyta gra normalnie bez przewijania to wszystko jest OK. Ciekawe czy u Ciebie takie coś się pojawi. Może kiedyś będzie okazja przełaczyć zmieniarkę między autami i zobaczyć czy to przypadłość mojej zmieniarki czy może radia.

A byłem 

Ps. Zamontowałem stare słupki i w nich TN51 w miejscach po TLR. Tak mnie po spocie zmotywowało żeby po tych 3 latach nicnierobienia coś jednak zrobić. Limit prac przy CA uważam za wyczerpany na następne 3 

Chyba i ja bym był - wywożę rodzinkę na dwa tygodnie, jestem wolny w tym czasie. 

Chyba raczej juz nie bedzie ani tego ani tamtego....

 

....bynajmniej w tym aucie

 

 

pozdro

Skąd ja znam tego gościa?? 

Niedziela w południe to słaby termin, dlatego od dawna na spoty nie przyjeżdżam i jutro też odpadam.

Tomek, po co na tym niedziałającym wpisujesz adres IP z palca na sztywno a nie korzystasz z DHCP? Tak samo brak DNS'a... nie za wiele Ci zadziała nie mając DNS'a. 

Włacz autokonfigurację ustawień IP/dhcp  z DHCP, jak gdzieś dalej w ustawieniach zmieniałeś coś na coś niestandardowego, wyłacz to i zostaw wszystko po domyślnych ustawieniach. 

Żeby jeszcze sprawdzić na tym niedziałającym lapku czy sieć działa to żeby w tablicy ARP pojawił się jakiś wpis, to musisz najpierw wygenerować ruch do IP który ma sie pojawić w tablicy ARP, dlatego zrób, po kolei zaraz po sobie:

ping 10.1.1.254

arp -a

Jeśli 10.1.1.254 pojawi się z prawidłowym mac adresem (nawet przy powyższych ustawieniach IP na sztywno), to znaczy że wifi działa a problem jest gdzie indziej. 

Tbrek, zapodaj zrzut poleceń o które prosiłem wcześniej. 

Nauczony doświadczeniem wiem ze winda nie raz nie wyświetla żadnych komunikatów. W dalszym ciągu uważam ze moja propozycja jest w stanie rozwiązać problem.

Poczekamy zobaczymy ;) Winda nie jest taka zła jak ją malują, zwłaszcza od 7'ki wzwyż ;) 

Tomek, zrób na działającym i nie działającym kompie (może być na tym samym jak działa i nie działa lub na różnych, obojętne): 

ipconfig /all

arp -a

route print

I podeślij 

Tbrek. 

 

Najprawdopodobniej komputer prubuje się połączyć z siecią pod adresem IP innego już urządzenia w sieci i dlatego to nie wychodzi - ma kontakt z routerem, ale nie hula. 

 

Można wymusić w komputerze aby się łączył na konkretnym adresie IP. zapewne grupę adresów prywatnych będziesz miał zaczynającą się od 192.168.0.0. Spróbawałbym nadać mu w ustawieniach sieciowych na stałę konkretny adres IP jakiś dalszy (np. 10 z kolei). Zrobiłbym Ci to zdalnie ale nie wyobrażam sobie kiedy bym miał się tym zająć.

 

Powodzenia - jakby co skrob pw.

Sprawdzałeś w Windzie jak się ona zachowa jak jest zduplikowany IP w sieci? Poda Ci tą informację wprost, komunikatem. W przypadku kożystania z DHCP jedyna możliwość użycia zajętego adresu to przypadek gdzie host pobrał IP i nie odświeżał "lease" w DHCP przez zadany okres czasu (czas rezerwacji adresu). Pozatym nawet jeśli DHCP wyśle mu używany IP to OS to sprawdzi i wyświetli stosowny komunikat. Nie użyje tego adresu. Więc nadal sądzę że problemem może być kilka DHCP w sieci nadających różne IP...

Jaką masz dokładnie topologię tej swojej sieci? Na brzegu masz router do internetu czy też ten hub jest podłączony do jakiegoś lokalnego/globalnego operatora bez pośrednictwa lokalnego routera? Kto nadaje adresy IP w sieci? Może być tak że masz wiele sieci (jak dokładnie wskazuje komunikat na drugim ekranie który załaczyłeś). Może jest tak że dostajesz wiele odpowiedzi na żądania DHCP i jest problem bo występuje wyścig i który DHCP szybciej zdąży dostarczyć Ci DHCPOFFER ten wygrywa. Ale nie koniecznie obydwa dostarczą ci odpowiedni adres.

Może być tak że do sieci lokalnej opartej tylko o kable chciałeś dodać wi-fi i np. wpiąłeś do sieci access-point z funkcją routera i nie wyłączyłeś w nim DHCP.

Reasumując sprawdź wszystkie aktywne urządzenia w twojej sieci pod kątem DHCP, adresy z DHCP ma nadawać tylko twój lokalny router (pomijam zaawansowane topologie gdzie DHCP robi dedykowany serwer, itp). 

Ja mam pojechany dach, wszystkie słupki, drzwi, podłogę, cały bagażnik czyli wszystko oprócz grodzi (grodź mniej więcej do wysokości 1/3, tyle ile dało się dojść). Różnica po całym zabiegu jest diametralna. Z tym że moje auto nie było robione na raty tylko za jednym zamachem po całości. 

Ścianę grodziową jechałeś aż do samej góry pod szybę czy tylko ile się dało pod deskę wjechać? Chyba że demontowałeś deskę? Ja mam pojechane podobnie jak u ciebie auto ale grodzi włąśnie nie mam zrobionej i zastanawiam się czy jest sens deskę rwać... inaczej nie dam rady podejść wysoko. 

Ja kupiłem Banner'a PowerBull. Szukałem sporo i padło na tego, narazie po kilku miesiącach jestem zadowolony.

Otóż to Paweł, otóż to.

 

 

 

 

Przyjedź a posłuchasz, zrobimy test z różnymi źródełkami domowymi i samochodowymi a potem ocenimy. Będziesz miał prawo swobodnego wyboru bez podtekstów.

 

 

 

 

Krzyśku, ja też uważam to radio za referencję. Myślisz, że chciało by mi się rzeźbić w byle czym? Nawet na spocie w Forcie Wola mówiłem Ci to samo.

Ale jako referencja wśród innych referencji i wśród innych w swojej cenie to już opisałem swoją opinię i w dalszym ciągu ją podtrzymuje.

 

Co do Twojej opinii odnośnie grania na zmieniarce i napędzie niestety się nie zgodzę.

Naka grała u mnie z trzeba różnymi źródełkami: własny napęd CD, zmieniarka Nakamichi MF-51, zmieniarka Nakamichi CDC-111, wszystkie z nich to transporty cyfrowe, sygnał po SPDiF i niestety ale każde ze źródełek zagrało inaczej i wyraźnie jestem w stanie zapisać obserwację i wypozycjonować.

W takim razie muszę posłuchać jeszcze raz. Od kiedy ją miałem minęło ze 3 lata, ale nie przypominam sobie bym słyszał różnicę między napędem wbudowanym a MF51. Nie pozostaje nic innego jak wpisać się na kolejne odsłuchy. Lub zaprosić do siebie, ale tu muszę jeszcze chwilę popracować nad pokojem który sobie adaptuję tylko pod audio ;]

A spytam Ciebie czy słyszałeś kiedykolwiek jak grają czerwone Oriony (tak mi się jakoś z Wolfem skojarzyło?)

Bordowe Truck, bordowe.... a jak wiadomo bordowe grają najlepiej

Wiatr mój drogi, wieje  znikąd, jestem obiektywny... Choć zapewne dziwnie to zrozumieć osobie, która przyzwyczaiła się do "klanowości" Polski.

Dno było mi wiadome od samego początku , klocków z kilkanaście, choćby o hifoniks'sie padły podobne słowa, ciekawy, fajnie grający, lekko podbijajacy skraje pasma... Jakoś o tym cisza, a posiadamy je i ja i Sława (oboje wyraziliśmy zdanie na temat dziwnego obrotu spraw tutaj) i jakoś Nam czterech liter nie ścisnęło ,że ktoś stwierdził ,że piece , które lubimy jadą w trybie "loundness" podbijając skraje, a afera koperkowa rozkręcona na całego o 700ki.... A co to takie święte Gralle? Już nie raz sam się na własnej skórze przekonałem ,że jeśli w grę wchodzą własne preferencje (ale cięzko o nich mówić skoro słuchało aż 8 ludzi) to referencja często gęsto potrafi się zacząć i skończyć na cenniku i udanej otoczce do niego.

W żadne klany na siłę mnie nie wciskaj. Daleko mi do tego.

A o hifonie się nie wypowiadam bo nie mam zielonego pojęcia jak grają te piece więc i co miałbym napisać?

CD700 znam i tylko o niej piszę. Zresztą cała ta rozmowa już trochę się zagalopowała. Ja pasuję.

Zadam więc bardziej szczegółowo , gdzie w PL obecnie znajduje się najwięcej takich jednostek w stanie idealnym, skoroś taki niedomyślny mój drogi Wolfie...

Ale szukasz na siłę drugiego dna w tym momencie... zresztą już nie kumplujesz się z Nakamichi czy jak? Bo coś dziwnie wiatr jak by zawiewał od śląska a nie do śląska ( oczywiście nie bierz tego za bardzo do siebie ;])

Wracając do Nakamichi (radia, nie osoby) nie ważne jest dla mnie ile i kto am tych jednostek. One nie grają przeciętnie. Stanę przy swoim że jest to jednostka referencyjna bijąca na głowę wszystkie wymienione w tym temacie.

Wręcz przeciwnie, chciałbym go teraz posłuchać u siebie w aucie

 

A tak na serio, to sądzisz, że to forum jest aż tak opiniotwórcze?

 

W sumie może jest, skoro Pan Józef aż tak mocno zareagował...

Jest opiniotwórcze. Ktoś jak ma wydać kilka klocków na głośnika a czy b, często szuka opinii w internecie. Nie raz spotkałem się z sytuacją że ktoś kupił klocek, zamontował byle jak i problem bo nie gra. Np. woofery supremo wkręcone na fabryczne plastiki, ze dwa kawałki maty na luźno na otwory i wsio.

Niestety Bartku zawsze jest drugie dno takich dyskusji i aby uciąć temat przewrotnie warto zapytać , komu i ile klocków z testu zalega w lagrze na sprzedaż...

Tym właśnie różnią się odsłuchy/testy między profesjonalistami z tego żyjącymi a amatorami nie mającymi żadnych podskórnych interesów...

Mi nie zalega, a mimo to piszę że jest to referencyjne radio. I co Pan na to Panie Trucku?

Przez takie rozmowy jak teraz to radio traci więcej niż po opisie Łukasza co do wyniku testu ( bardziej bym to spotem nazwał i posłuchaniem na szybko dla ciekawości )

 

Wychodzi na to że radio Naka "gra" tylko z jednymi słusznymi klockami a jeśli chodzi o ich konfigurację i strojenie to wiedza ta - tajemna - jest znana tylko nielicznym.

IMHO nie. Nie jestem elektronikiem więc nie napiszę że radio jest referencyjne w środku. Natomiast to co zdążyłem usłyszeć jak go miałem zdecydowanie w kierunku referencji go pchało. I nigdy nie powiedziałbym że jest to przeciętna jednostka. A takie słowa padły. Tyle.

Zrobiliście chłopaki jeden błąd taktyczny, wzięliście do porównań (i opisaliście publicznie) kilka klocków z których tylko jeden był modzony, dla ścisłości wg mnie referencyjny. Wyszło tak że referencyjny klocek okazał się najsłabszy. Uważam że niepowinniście wogóle brać go pod uwagę w tego typu odsłuchu bo teraz pójdzie fama że nakamichi kroiło ogromną kasę za klocek niewiele wart. A ja miałem to radio i uważam je za referencję w systemach pasywnych. Drugie co uważam to to że u mnie to radio (chyba nawet dokładnie ten egzemplarz) grał dość długo ze zmieniarką MF51 podłączoną coax'em i nie odczułem kompletnie żadnej różnicy między napędem wbudowanym a zmieniarką. A system oparty o Naka, wzmacniacz X2400 i zestaw głośników Matrix6.1+TLR do tej pory został mi w pamięci. I gdyby nie chęć pójścia w aktywny system, pewnie siedziałby do tej pory w aucie w tym konfigu.

Na tą chwilę po przeczytanych opiniach, szkoda mi losu tego radia. Natomiast mam nadzieję posłuchać wersji finalnej (o ile takowa powstanie) i zmienić zdanie (SERIO!!)