http://biznes.onet.pl/w-niedziele-beda-zam...79,1,news-detal Jest też kwestia miejsca... nie wiem ile w tym prawdy ale niewykluczone że trzeba będzie znaleść inną miejscówkę.
To że zwrotka zmienia sygnał czy ma na niego wpływ nie podlega wątpliwościom i nie ma tu czegu udawadniać. Chodzi mi o tą szumnie nazwaną "degradację". Są zwrotnice które zbudowane w odpowiedni sposób wycisną wszystko z głośników i w tym momencie nie można stwierdzić czy to właśnie zwrotka "jeszcze" degraduje sygnał czy może coś innego. Fakt faktem że zbudowana w niepoprawny sposób może negatywnie wpłynąć na sygnał
Grzegorz dla ciebie wiele klocków jest nie miejscu, rozumiem że masz inne upodobania ale akurat w tym przypadku ten wzmak u Gilotyny prezentuj sie bardzo dobrze. Nie rozumiem jak możesz wnioskować na podstawie samej nazwy. Jeżeli słyszałeś go w tej konfiguracji to ok ale wątpie to... twój system gra.. na swój sposób - dla ciebie.. ale on nie jest neutralny. Nie rozumiem dlaczego starasz się wmówić że pewnie klocki nie pasują do całośći (nie chodzi tylko o ten post) tylko na podstawie opisu. Wiem że masz wiedze i nie podważam jej ale przyjemność z odsłuchu a matematyka zawsze będą się wykluczały... pozdrawiam
Widać niektórzy słyszą więcej.. szacum dla niech, też bym tak chciał. Zwrotnica zwrotnicą, elemnnt istotny, ale zgranie całego sprzętu zdecydowanie ważniejsze ale to tylko moja skrona opnia
Dlaczego jasne?? działanie filtra polega na tłumeniu pewnych częstotliwości ale czy każda zwrotnica aż tak bardzo degraduje sygnał... polenizował bym... słuchał ktoś systemu bez jakichkolwiek zwortnic żeby wydawać jaki opnie??