Skocz do zawartości

XES

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez XES

  1. Z podziałem wyżej-niżej chodzi o to, ze jak w systemie ca 2 droznym podział zrobisz wyżej np w okolicach 4kHz to cała scena opadnie ci na kolana

    Nie przypadkiem w takich systemach w samochodzie używa sie dobrych tweeterow ktore mozna bez strachu pociąc nisko np piccolo, supremo czy dynaudio

    W domowej kolumnie nie ma to znaczenia bo oba glosniki graja ci w "twarz"

     

    To jest wg mnie problem użycia wstegi w systamech samochodowych 2 droznych

    W 3 droznych ten problem juz nie występuje

     

    Poza tym uwazam, ze jeśli woofer znajdował bedzie sie w dolnej czesci drzwi to charakterystyka kątowa w miejscu odsluchu zabije jego skuteczność powyżej 2 kilo wiec zrobi sie dziura

    Teoretyzujesz, scena trzyma poziom taki jaki ma być. Kiedyś dawno temu jeszcze za czasów PASCI słuchałem na mistrzostwach europy w Bernie w Szwajcarii starego kadeta w pure passive, który zarówno tweetery jak i woofery miał w nogach (2 way). Można było o tym aucie powiedzieć wiele złego, bo brzmieniowo wcale nie robił super roboty, aczkolwiek scena była tam gdzie miała być jeśli chodzi o jej wysokość. Da się ? Da.

  2. S2 = H50. Lklukasz. Nie będę się z Tobą sprzeczal bo to bezcelowe. Niedługo mój system zagra w kolejnym aucie i podczas strojenia specjalnie dla Ciebie zrobię zrzuty z clio. Aczkolwiek jeśli mówisz, że w domowce podział może być, a w ca juz nie i argumentujesz to m.in zniekształceniami przy tak wysokim podziale to coś mi się tu nie widzi, te same zniekształcenia w domowe są ok, a w ca juz passe ? :) Z puntu widzenia ch-ki przy odsłuchu off axis woofera masz rację, ale na pewno sam dobrze wiesz, że można sobie z tym poradzic. Z tego co pamiętam przy strojeniu poprzedniego auta na illuminatorze, ch-ka częstotliwościowa bez podziału rozpoczynała swój spadek w okolicy 3khz i prawie do 5khz spadek był mniej więcej 6db/okt liniowo.

  3. Cieżko znaleźć tania wstęge ktora zagra poprawnie w 2 drogach

    A jak juz znajdiesz to jej rozmiar bedzie bardzo duzy

    Zazwyczaj jakaś domowka

     

    Wstęga Sony XES-H50 gra w 2 drogach jak należy (tak został zaprojektowany cały system), rozmiar jest niewielki. Testowane z różnymi przetwornikami na dole (XES-F50, Scan Speak Revelator 15, Scan Speak Iluminator 15). Jednak woofer musi potrafić zagrać wysoko (punkt podziału 4khz - tak zagrało najlepiej).

  4.  

     


    XES, dnia 05 Lip 2015 - 13:35, napisał:

    aki konkretnie silnik i rok auta ? Możesz zaprezentować wykres z hamowni ? Ciekaw jestem jak wyglądała krzywa momentu obrotowego.
     
    Nie pamiętam , to było 5 lat temu

     

    Rozumiem, zapewne silnik na pompie rotacyjnej, być może i VP - nie wiem jak w nissanie, ale w Oplu i BMW na tej pompie patent nie przejdzie. 

    Istnieje też taka możliwość, że pomimo iż sterownik ograniczał dawkę paliwa to dawka LPG była na tyle duża, że w dalszym ciągu bilans był dodatni. Nie widziałem tego więc wypowiadał się dalej nie będę, w przypadku starszych aut jest to jak najbardziej wykonalne, choć nie specjalnie podoba mi się wizja tak niekontrolowanego dotrysku LPG.

  5. Taka ciekawostka. Jeśli ktoś chce sobie zrobić w dieslu dopał w stylu NITRO , NOS , czyli podtlenek azotu tanim kosztem to wystarczy......

     

    Założyć LPG :)

     

    Mała butla , przewód faro , pod maską zawór fazy ciekłej , filtr i wtryskiwacz, jeden lub dwa na początku kolektora. Można to ogarnąć na dwa sposoby.

     

    1) Wtryskiwacz Valtek 2 sekcyjny ale z zamontowanymi cewkami 12 ohm np szare , niebieskie , reduktor wpięty w obieg płynu

     

    2 ) Opcja bez reduktora - wtryskiwacz 1 lub 2 benzynowy 12 ohm (wydaje mi się że tyle mają) jeśli 12 ohm to nie powinien się spalić. Zasilony odrazu fazą ciekłą.

     

    Wyzwalanie - dla myślących wystarczy switch pod pedałem gazu i switch na desce spięte szeregowo. Dla mniej myślących jeszcze w szeregu wpięty układ elektroniczny zamykający obwód np od 1.8 kRPM. Wtedy są 3 warunki - sytem włączony w stan czuwania na desce rozdzielczej , pedał gazu w podłodze , obroty powyżej 1800

     

    W stanie czuwania zasilony powinen być zawór na butli i na reduktorze. Kiedy dochodzi pedał w podłodze napięcie powinno dopłynąć do wtryskiwacza / wytryskiwaczy

    * najlepiej jednak aby sterownik czuwał nad blokadą aktywacji pełnej poniżej 1800 rpm

    * dobrze by było zamontować 2 sterowniki od obrotów , jeden otwiera jeden wtryskiwacz od np. 1800 , a drugi sterownik otwiera drugi wtryskiwacz przy np. 2600

     

    Przyrost Nm od 1 do 100% ( bezpiecznie od 1 do 50 i bez spalania stukowego )

     

    Koszty ok 600 pln

     

    Jakie założenie ma spełniać taki system ? Jeśli LPG ma jedynie wzbogacać mieszankę, to średnio to widzę dla systemów wtryskowych na common railu, ewentualnie pompach elektronicznych VP. Jeśli masz dostęp do takiego auta i nawet najprostszego testera diagnostycznego (w zasadzie wystarczy byle co spełniające normy OBD2) to odpal sobie auto, zloguj czasy wtrysków, psiknij w dolot plaka lub samostart i zobacz co się będzie działo z czasami wtrysków oraz ilością aktualnie wtryskiwanego paliwa. Im więcej będziesz wtryskiwał paliwa z zewnątrz tym czasy wtrysków będą krótsze, aż do całkowitego zatrzymania wtrysku od strony fabrycznego systemu wtryskowego. Dopiero po przekroczeniu dawki paliwa z zewnątrz, która spowoduje, że fabryczny sterownik przestanie wtryskiwać paliwo zaczniesz podnosić sumaryczną ilość paliwa na której pracuje silnik, nie mówiąc o tym, że kultura pracy silnika w tym wypadku będzie żadna - taki samozapłon będzie miał całkowicie niekontrolowaną wartość kąta wtrysku.

     

    Nie biorę pod uwagę tego co będzie działo się z ciśnieniem doładowania, które również kontrolowane jest przez ECU. Ciężko powiedzieć jak to się w tym momencie zachowa.

     

    Przy koszcie 600zł tak naprawdę niewiele dokładając masz zrobionego chipa jak należy.

  6. Natchnęliście mnie i zajrzałem do kartonu z dawno zapomnianym stuffem ;) 

     

    To grajek który ze starych sztrucli (pomijając wszelkie znane hajendowe kontrukcje) wywarł na mnie największe wrażenie - na upartego do kupienia dziś za 5zł.

     

    http://s10.postimg.org/az0a0ivc9/philips.jpg

     

    Stary poczciwy philips - laser tzw. karuzela - jeśli ktoś powie mi, że jego nowe sony zmienia szybko zmienia kawałki z pierwszego na ostatni, to przy tym wynalazku na 100% wymięknie ;)

  7. Do tego hamulce itp itd. Na koniec wyjdzie kwota taka za jaką kupiłby to auto na gotowo w oryginale i jeszcze masa pieniędzy zostanie. Wiem po sobie. Robiłem swapa w Alfie 159 z 1,9JTDm 8V (120KM) na 2,4 JTDm (200KM), W dodatku skrzynie biegów wymieniałem z manuala na automat. Suma sumarom wyszło tak, że sprzedając to auto i kupując takie jak chce zostało by mi koło 10kzl w kieszeni - wszystko od A do Z robiłem sam, więc nie liczę tutaj swojej pracy lub pracy którą ktoś musiałby za mnie wykonać. W trakcie takiej przekładki wychodzi multum rzeczy nie do przewidzenia we wcześniejszym kosztorysie.

  8. W większości wypadków jakikolwiek "chiptuning" silnika benzynowego na seryjnych gratach jest bez sensu. Zysk jest znikomy, a spalanie idzie w górę. Magiczne pudełka z allegro albo oszukują czujnik temperatury jak tbrek pisze, albo wydłużają czasy wtrysków (te niby lepsze) - wtedy parametry w sterowniku się zgadzają, prócz lambdy która pokaże za bogato i w skrajnych wypadkach walnie błędem albo skoryguje czasy wtrysków, i wyjdzie na to jakby tego pudełka nie było. Generalnie wszystko to jest psu na bude.

  9. Nie widziałem nigdy Phaetona bez kessy. Możesz nie mieć systemu keylessgo i kessy masz bez jego obsługi, ale fizycznie jest, bo tam zapisane są klucze i synchro z silnikiem. Moduł ten odpowiedzialny jest za zabezpieczenie pojazdu przed nieautoryzowanym uruchomieniem (immo). ELSA potwierdza moje teorie - właśnie sprawdziłem. 

     

    Często zbyt późne przedmuchanie wężyków odprowadzających niewiele daje, bo jeśli u poprzedniego właściciela woda stała zbyt długo, to uszczelka przy nagrzewnicy powiedziała papa i woda pod dywan będzie się lała strumieniami.

     

    Może skończmy offtopa bo zaraz po banie dostaniemy ;)

  10. Każde auto jest bezawaryjne, pytanie jak było serwisowane i ile przeglądy kosztowały. Znajomy na alfe 1.8 złego słowa nie powie, ma ja od nowości, teraz syn śmiga, tylko przegląd co 15000km, a że on raz kosztuje 800zl a raz 8000zl - cóż tak ma być, wszystko wymieniane sukcesywnie. A jak my kupujemy auto z rypnietym licznikiem z 1mln na zbawienne 150k i serwisowane po taniosci to tak potem jest.

     

    Są samochody, które nie wiem jak serwisowane i tak z czasem szlag je trafi poprzez wady fabryczne. Tak jak 3.0 V6 diesel isuzu montowany w oplach, renault, saabach. W końcu któraś tuleja opadnie i tak naprawdę nie ma możliwości naprawy tego silnika tak aby był długowieczny, nawet przetulejowanie tulejami z kołnierzem nic nie daje - siadają z czasem.

     

    Apropo Alfy o której piszesz - Twin Sparki to moim zdaniem dobre silniki, ale nie tolerują zaniedbań w obsłudze. Kiepskiej jakości olej, przejeżdżanie terminów jego wymiany, wymiana rozrządu bez dedykowanych oryginalnych narzędzi (na pałe lub chińskie blokady nie dolegające całą płaszczyzną do krzywek) - to nie tutaj. I przede wszystkim doświadczenie mechanika z tymi jednostkami.

  11.  

     


    Po 2. Problemy w 2.0 TDI były głównie ze napędem pompy olejowej - co dotyczyło tylko silników wzdluznych a octavia ma poprzecznie ułożone diesle.
    Po 3. Pekaly tez głowice, ale aktualnie łącznie z zakupem używanej głowicy z małym przebiegiem koszt naprawy waha się w okolicach 1200zl.

     

    2 - Nie masz racji, wiele silników poprzecznych też dotyczył problem pompy oleju, jak np. Silnik BHW w Passacie B6.

    3 - Używana głowica z małym przebiegiem - ciekawe jak sprawdzisz jej przebieg w momencie zakupu ? Stanowczo odradzam tego typu naprawę, albo głowica nowa w ASO (nie małe pieniądze), albo naprawa starej u ludzi którzy mają o tym pojęcie i dadzą na to gwarancję.

     

    Druga sprawa porządna naprawa za 1200zł wliczając w to koszt głowicy jest nierealna, poniżej wyliczenie:

    Używana głowica z allegro - 550zł (taka co nie wygląda jak ostatni śmieć i jeszcze można by ją było wziąć)
    planowanie głowicy + sprawdzenie szczelności (obowiązkowe !) - 150zł
    komplet uszczelek (oringów) pompowtryskiwaczy - 160zł
    uszczelka głowicy - 125zł
    śruby głowicy - 100zł
    uszczelki kol ssacego i wydechowego - 90zł
    uszczelka pokrywy zaworów - 40zł
    Razem: 1215zł
    To koszt samych części, a gdzie płyn chłodniczy i olej z filtrem który wypadało by wymienić, nie mówiąc już o robocie mechanika ?
    Oczywiście, można zrobić taniej, nie wymieniając śrub, uszczelek pod kolektrorami i pokrywą zaworów, na dobrą sprawę pompowtryski wsadzisz i na stare oringi, ale czy chciałbyś mieć tak naprawione auto ? Bo ja nie.
  12. Nie zgodzę się z ta częścią wypowiedzi służbowo jeszcze vectrą 1,9 cdti (silnik fiata) 120KM z 2008r na chwile obecna auto ma 412 tys i jedynie co było robione to dwumasa oprócz mojej jest jeszcze kilka innych o podobnych przelotach i narazie nic się z nimi nie dzieje.

     

    Silnik 8V (120KM) jest mniej problematyczny niż jego brat 16V (150KM), ponieważ nie jest wyposażony w zmienną długość kolektora ssącego (klapy w kolektorze). Nigdzie nie napisałem, że to złe silniki, a jedynie sprawiające więcej problemów niż starsze generacje JTD. Sam jeżdżę autem z silnikiem 2,4JTDm, który prócz tego, że ma jeden gar więcej, jest tą samą kontrukcją co silnik 1,9 150KM i nie narzekam, choć odchudziłem go ze wszystkiego co się da (DPF, EGR, Klapy w kolektorze). W tych silnikach wtryski common rail są nowszej generacji niż w starszych JTD i przez to mniej odporne na złej jakości paliwo.

  13. Może nie do końca w temacie, ale strzeżcie się:

    - Wszystkiego na pierwszej generacji systemie common rail Delphi - Mondeo MK3 2.0 tdci, Focus I - 1,8 TDCI, renówki 1,5DCI i jeszcze trochę się znajdzie

    - Wszystkiego na pompach VP37/44 - po sporych przebiegach pompy zarżnięte - porządna regeneracja droga (ok.3000zł. Tak wiem, na allegro robią za 1000 - powodzenia) czyli BMW 2.0 diesel 136KM, ople DTL, DTI itp.

    - 2.0TDI pierwszych wypustów - namiętnie pękające głowice, ścinający się napęd pompy oleju, generalnie jeśli już kupować ten silnik to raczej na Common railu - te są poprawione i w miare bezawaryjne.

     

    Tak naprawdę z posiadanych przeze mnie aut, najmniej awaryjna jest (tu wielu pewnie się zdziwi) Alfa Romeo 156 z silnikiem 1,9JTD 115KM (Późniejsze jednostki w alfach/fiatach/oplach 120KM i 150KM ze względów ekologicznych już takie bezawaryjne nie są) - auto od 6 lat odkąd je mam nie zaliczyło żadnej awarii prócz zawieszeniówki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...