Regulamin to regulamin i z tym nie dyskutuję. Myślałem natomiast, że na forum są ludzie, z którymi można się dogadać. Myślałem też, że na forum każdy użytkownik się liczy, a pomaganie sobie nawzajem ma rózne formy. Ale widzę, że nazywanie kogoś "nikim" jest tutaj na porządku dziennym. Widocznie byłem w błędzie. Reguły znam - koniec tematu, nie truję dłużej. Pozdrawiam.