Skocz do zawartości

robeekk

Użytkownik
  • Postów

    597
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robeekk

  1. A może masz wzmacniacz antenowy i nie dostaję zasilania z radia. Zrób próbę, wyjmij radio na chwilę i zamiast anteny włóż kawałek przewodu i zobacz czy będzie poprawa.
  2. Tylko żeby oni jeszcze te kozły paśli... ;)
  3. robeekk

    Po prostu OFF TOPIC

    Może ma takie gumki jak w czołgach się zakłada.
  4. robeekk

    Po prostu OFF TOPIC

    I nie ma problemu z wyborem opon na zime.
  5. No ale nie oszukujmy się że lata świetności w CA JBL ma niestety dawno za sobą.
  6. No to powinny wystarczyć. Dobra nie trać czasu tylko leć staruszkowi radio wybebeszyć i sprawdzaj.
  7. No to jak masz możliwość to tak zrób, a jak dalej będzie źle to znaczy że coś ze wzmacniaczem, a i jeszcze powiedz jakimi to przewodami podłączyłeś.
  8. A masz możliwość podłączyć inne radio na próbę lub wzmacniacz?
  9. A w radiu próbowałeś coś ustawiać, żadnych filtrów, podbić tam nie ma. Jak są to wyłącz i wtedy sprawdź czy jest dobrze.
  10. A sprawdż czy dobrze ustawione na wzmacniaczu jest, to znaczy czy masz bass bost na OFF i X over na flat.
  11. robeekk

    Śmiech to zdrowie

    Na księżycu ląduje pierwsza amerykańska, załogowa ekspedycja. Neil Amstrong wychodzi ze statku, a tu nagle zza kamienia wyskakuje trzech gości: Chińczyk, Rusek i Polak. -Jak to tak ? - Amerykanin ma głupią minę Chińczyk: -Nas jest dużo, brat podsadził brata i jestem. Rusek: -Nasza agentura spisała się na medal i byliśmy szybsi. -No a ty ? - pyta Amerykanin Polaka -Daj mi spokój, z wesela wracam ... Człowiek dobrze wychowany, to taki, który kota nazywa kotem nawet wtedy, jak na niego wlezie po ciemku. Facet przyszedł do szpitala: - Proszę mnie wykastrować. - Jest pan zupełnie pewien? - Tak. Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich: - I jak, operacja się udała? - Udała się. Ale czemu pan tak postąpił? - Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Żydówką i wiecie, ... - To może chciał się pan obrzezać? - A co ja powiedziałem? Wsiada nabombowany gość z półlitrówką w łapie do autobusu podmiejskiego. Przy wejściu kierowca go haltuje i mówi: - Gdzie? A za bilet? Gość podnosi flachę, przechyla większego łyka i mówi: - Za bilet!
  12. Trzeba przez dystrybutora, bo ten kuter co bezpośrednio do fabryki dostarczał w zeszłym tygodniu poszedł na dno na środku oceanu. ;)
  13. robeekk

    Klasyczny smartfon?

    Jak będziesz miał pecha żadne nie uratuje od uszkodzenia. Wybierz takie żeby przy upadku na glebe wyswietlaczem w stronę ziemi było odrobinę przestrzeni. A teraz pojawiła się taka nowość, szkła (9H się nazywają) zamiast folii na ekran. Przetestowalismy przez przypadek na nowym S5 upadł wyswietlaczem na chodnik, szkło popękało,ramka obita a ekran i dotyk ocalały. O zobacz filmik szkoda tylko że na atrapie testowali
  14. Przyjdzie krokodyl z pożre zbędne posty łącznie z tym
  15. robeekk

    Śmiech to zdrowie

    Potrzeba matką wynalazku http://i272.photobucket.com/albums/jj194/robeekk/10273670_546092878756289_2147775493343136431_n_zpsbdaaca90.jpg http://i272.photobucket.com/albums/jj194/robeekk/10156172_4231266237966_5826144993949315681_n_zps62f0439b.jpg Zmarła teściowa... Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teściowej... Żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pytają... - Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem... - Nie, nie o to chodzi... Jak się dowiedziałem wczoraj, że umarła to piłem ze szczęścia z kumplami całą noc, a teraz mnie tak głowa piekielnie boli, a ona taka zimniutka... Jadać metrem usiadłem na lezącej na krzesełku gazecie. I nagle podchodzi jakiś koleś i patrząc wymownie na gazetę mówi: - Przepraszam, czyta pan to? Nie wiedziałem, co odpowiedzieć, wiec powiedziałem: - Tak! Ale on wciąż wisiał nade mną i patrzył. Wiec wstałem, przewróciłem stronę i usiadłem ponownie...
  16. No to katujesz go, wszystkie podbicia na zero, wtedy będzie normalnie.
  17. Oj tam kilka przewodów, coś ten prąd musi robić w końcu ;)
  18. Będzie na 99%,.a czy na 100% zapytaj bogusia1984.
  19. robeekk

    Śmiech to zdrowie

    - No teraz kochanie jak już jesteśmy po ślubie to możesz mi powiedzieć przecież, ilu miałaś w życiu mężczyzn! - Ale będziesz mnie nadal szanował? - Oczywiście, że będę! - No dobrze - siedmiu. - To znaczy, że ja byłem siódmy, hmmmm.... - Nie, no skąd! Ty byłeś czwarty.... Do komisariatu wbiega roztrzęsiona kobieta. - Ratunku! - krzyczy. - Zgwałciło mnie 12 mężczyzn! - Proszę się nie denerwować - uspokaja kobietę dyżurny. - Złapiemy wszystkich! - Ale ja nie chce wszystkich - mówi kobieta. - Ja chcę tylko trzeciego, ósmego i dziesiątego!
  20. A może 9855 weź też pod uwagę i tańsze od 9835.
  21. Może i bardziej obdrapana, ale z pewniejszych rąk.
  22. robeekk

    Śmiech to zdrowie

    Dwóch braci zostało wcielonych do armii. Wstępne badania. Lekarz ich ogląda. Każe opuścić spodnie i dostrzega, iż obydwaj dysponują poważnej długości przyrodzeniami. Zaciekawiony pyta : - Wasz ojciec też miał tak długiego penisa ? - Nie to nasza mama ... - Jaka mama ? Co wy mi tu pier... szeregowy ! - Nie .. pan doktor nie zrozumiał. Mam miała tylko jedną rękę więc musiała sobie jakoś radzić jak nas razem z kąpieli wyjmowała ...
  23. robeekk

    Śmiech to zdrowie

    W taryfie, kierowca do osłabionego klienta: -Panie przestań się pan rozbierać, nie jest pan w domu! -Człowieku, ty mi dopiero teraz to mówisz, jak ja już wystawiłem buty za drzwi!!! Mąż mówi do żony : - Zośka idź do apteki i kup paczkę prezerwatyw to się zabawimy ! - Oj nie ... - Czemu nie ? - Oj wstydzę się ! - Czego się wstydzisz ? - No bo jak je będę kupowała to jeszcze ktoś mnie znajomy zobaczy i od razu będzie wiedział co będziemy robili dzisiaj wieczorem ... - No weź przestań ! - No proszę ... ja się wstydzę !!! - A JAK Z PIĄTKĄ NASZYCH DZIECI CHODZISZ PO ULICY TO SIĘ ZNAJOMYCH NIE WSTYDZISZ ??? Wygląda na to że to poniedziałek Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - Nic! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek... - Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta cię szuka! - Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło na chatę a tam seks: orgie, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień! - Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni? - No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki! Szybcy i wściekli Koty się nudzą http://youtu.be/G5qqfVJSGEc Kobieta, zmęczona po całym dniu pracy wraca do domu. Obładowana zakupami, ledwo idzie. Dochodzi do windy, a winda....zepsuta. Nie ma rady, musi iść po schodach, a mieszka na 10 piętrze. Wchodzi, coraz bardziej wykończona, już na ostatnie schody to ostatkiem sił się gramoli, no i wreszcie dotarła na swoje piętro. A tam wyskakuje exhibicjonista i rozchyla przed nią płaszcz. Kobieta patrzy przerażonym wzrokiem, torby z zakupami upuściła, łapie się za głowę i krzyczy: - O matko! Jajek zapomniałam! W ciemnym zaułku do kobiety podbiega zamaskowany mężczyzna z nożem: - Nie dasz - zabiję!!! Wystraszona dziewczyna nie stawia oporu... Kiedy napastnik zrobił swoje, uśmiecha się i zamierza się oddalić. Wtem kobieta wyciąga z torebki pistolet i krzyczy: - Policja!!! Ani kroku dalej! Jesteś aresztowany!!! Zdziwiony facio: - Dlaczego od razu nie powiedziałaś? - Dojdziemy do latarni, sam zrozumiesz.... Prawdziwy mężczyzna wie jak przyrządzić mięso. Rzucić ochłap na kuchenkę, polać piwem, podpalić gaz, u góry zawiesić czujnik dymu jako timer i iść oglądać mecz. Alkohol zabija szare komórki. Ale nie wszystkie. tylko te, które odmawiają picia.. Małżonka czyta artykuł w gazecie i dzieli się z mężem zawartą tam informacją: - Słuchaj, tu jest napisane, że dobry seks zaczyna się w głowie... Mąż na to z nieukrywaną satysfakcją: Widzisz, a ty ciągle upierasz się, że ”do buzi nie, do buzi nie...”! Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek". Żona pyta: - Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane? - Robią ludziom przyjemności za pieniądze. - A dużo można na tym zarobić - Oj, bardzo dużo, kochanie. - To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne... Mąż unosi brwi ze zdziwienia: - No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też się zgadzam. - A co muszę zrobić? - pyta żona. - Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie. - Ok. Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się samochód. Żona podchodzi, a kierowca pyta: - Ile? - Stówa. - Ale ja mam tylko siedem dych. - Pan poczeka, muszę porozmawiać z menadżerem. Żona biegnie do męża i pyta: - Józek, ale on mówi, że ma tylko 70. Zrobić to? - Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki. Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga interes... oczom żony ukazuje się instrument długi aż do kolan klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi: - Muszę porozmawiać z menadżerem. Biegnie zdyszana do męża i woła: - Józek, nie bądź świnia, pożycz mu te trzy dychy! Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki. Pierwsza mówi: - Wiecie jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka. Druga mówi: - Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka. Na to trzecia: - Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku. Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się - co ci się stało? Ona odpowiada: - Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię: - Jacek !!! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka - jak Zenek i Franek ....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...