Nie jeździłem i się nie wtrącam. Życzę Ci nawet, żebyś kupując następny nie trafił na kogoś, kto chciał sobie poszaleć, a że miał w planie sprzedaż to podpudrował co nieco, oleju nie zmieniał (bo nie warto) itd. Coś lexusa kojarzę, że masz w planach? Życzę Ci igły od życzliwego sprzedawcy Zresztą to nie miejsce na taką dyskusję i proszę o usunięcie postów. Dzięki. i sorki.