Radio samochodowe do 700 zl... warunek, USB :) poleccie cos

[Nazgul]

Witam bo jestem nowy na forum wiec tak wypada z grzecznosci.

Mam taki oto problem:

 

AKtualnie moje car audio wyglada tak:

1. Alpine 9881R

2. seryjne fiatowskie glosniki, z przodu tweetery i sredniotonowe w drzwiach

3. z tylu w drzwiach jakies sredniotonowki

4. w bagazniku JBL GTO 400W i pod to podpieta skrzynia JBL GTO

 

Chce zmienic radyjko, ten alpine gra pieknie ale troche mi sie znudzil, i strasznie brakuje mi obslugi usb, nagrywam plytke srednio co 2 dni...

 

zastanawiam sie nad alpine iDA (wersja bez CD), ale w cenie 500 zl sa tylko z zielonym podswietlaniem, a kolor jaki mnie interesuje czyli fiatowski pomaranczowy/czerwony kosztuje 700 zl (200 zl za kolorek swiatelek...)

 

A moze zmienic stajnie? Cos z Kenwooda, pioneera lub sony ?

 

 

Jak te raida graja? Czy wlasciciel byly alpine bedzie bardzo rozczarowany? Dodam ze audiofilem nie jestem, ale lubie ladny dzwiek. Radio musi posiadac sterowanie wzmacniaczem i subem

 

Muzyczka to przedewszystkim trance, progressive i wszelkie odmiany muzyki elektronicznej (80 % czasu)

[mattom]

Widzę, że temat troszkę stoi w miejscu.Zainicjowany przez świeżego usera, więć żeby go nie zniechęcić :-).... Cóż 9881 to jak zapewne sobie zdajesz sprawę też nie jest jakaś najwyższa półka w hierarchi radyjek. Ja mam akurat mu sporo do zarzucenia. To pierwsza nie do konca dobra wiadomosć. Druga informacja jest bardzo dobra. Podoba ci się jego brzmienie. Żeby było śmieszniej to jeszcze nawet nie poznałeś jeszcze w pełni jego możliwości. Fabryczne głośniki, brak wytłumienia i odpowiedniego piecyka do przedniego zestawu to chwilowo twoje grzechy głównie :-), które uniemożliwiają w pełni czerpanie radości ze słuchania muzyki. Sugerowałbym więc zasadnicza zmianą strategii. Polecam na początek zestaw przedni firmy Proa oparty na tweeterach simplex 19 i wooferach 160. Cena dla forumowiczów w granicach 470 zł. Jak za te pieniądze nawet w wersji z samym kondensatorem mundorfa gra przyzwoicie. A jak się ktoś jeszcze pokusi o uszycie odpowiedniej zwrotnicy to zostaje sam tłuszcz :-) Do tego wytłumienie drzwi zgodnie z zasadami sztuki i odkryjesz nowy wymiar słuchania. Dojdzie wzmacniacz kolejny zastrzyk adrenaliny. I tak stopniowo można sobie dozować przypływ dobrych emocji. Jeżeli ten Alpine faktycznie już ci obrzydł to mamy w tej chwili 1 szt alpine cde-102 ri model który spełnia najprawdopodbniej wszystkie twoje wymagania. Zmiana koloru podświetlenia zielony-bursztynowy-niebieski-czerwony, obsługa usb cena 579 zł ( ze względu na jedną mikroryskę na gałce głośności widoczną

pod światłem normalna cena 699zł) 2 lata gwarancji i takie tam. Ale ja osobiście doznań brzmieniowych i estetycznych szukałbym w inny sposób :-)

Co do brzmienia radioodtwarzaczy innych producentów to opinie musisz sobie wyrobić własną. Trafiają się udane modele tych producentów. Aczkolwiek statystycznie najczęściej z alpina przesiada się na clariona, z clariona na nakamichii , a potem na inne mniej znane kąskiAle żeby mieć jakiekolwiek o tym pojęcie musisz stworzyc odpowiednią baze wyjściową do testów. Powodzenia !

[Gość Rufusowaty]

jak liczy sie dla CIebie jakisc dzwieku to polecam CI kenwooda seri 6 lub 7. lub clariona DXZ588RUSB... osobicie posiadam Kenia KDC-W7041U...po przesiadce z pioneera jestem badzo zadowolony...radyjko ma wejscia na 4 kanały chociaz ja podpiołem do niego 5 głosników... po 2 na stronie i suba + tweetery

co do radyjek sony to zbytnio zachwycony nie byłem... zanim kupiłem kenia znajomy pozyczyl mi na troche CDX-GT929U i jakosc mnie nie przekonała chociaz funkcjonalnie jest to bogate radyjko

 

najlepiej tez zmien głosniki...chyba ze masz seryjnego blaupunkta to jeszcze ujdzie...w mareii byłem z nich zadowolony mimo ze bylo tam tez seryjne radio