Skrzynie z płyty MFP produkcji mastah22-opinie

[Sinoff]

Nie muszą stać w kałużach, wystarczy że skrzynka mieszka we wilgotnym przeciekającym bagażniku. Nie musi mieć styczności z wodą bo podczas zmiany temperatury licho zabezpieczony MDF zaczyna pić wilgoć z powietrza a jak sie już napije to wody łatwo nie oddaje i przy sprzyjających warunkach pleśnieć zaczyna. Suchy bagażnik to taki jeden biegun a ten mokry i cieknący to drugi. A bywa że właściciel auta jest mocno zdziwiony cieknącym bagajem albo od jakiegoś czasu walczy z przeciekiem, którego nie potrafi zlokalizować.

[csbiczek]

Na szczęście nie było mi dane spotkać się z pleśniejącą skrzynką i oby to nie nastąpiło;)

[nubi3]

MDF występuje w wersji wodoodpornej. Dla purystów jak znalazł.

[Pawel S.]

 

 

Z tym chłonięciem wilgoci to też niektórzy popadają w skrajności:) Ja rozumiem dystanse w drzwiach gdzie ciągle się coś tam skrapla itd, ale w bagażniku Wam suby w kałużach stoją?

jak masz nowe auto to nie jest zle. w ponad 20 letnich autach wilgoc to powazny problem

 

 

 

MDF zaczyna pić wilgoć z powietrza a jak sie już napije to wody łatwo nie oddaje i przy sprzyjających warunkach pleśnieć zaczyna.

bez przesady - zeby plesnialo to trzeba miec niezly syf w aucie

 

w samej skrzyni zazwyczaj jest cieplo (sprezane powietrze), a skrzynia jak jest oklejona kocykiem to jednoczesnie jest zabezpieczona przed wilgocia (klejem)

[tony_tr]

A osb jest mega sztywne ale fatalnie sie ja laczy z frontu a samo klejenie bez wkretow nke wszędzie daje rade.

 

Przymus stosowania wkrętów można pominąć bo przecież niektórzy stosują głównie wkręty, a klejem uszczelniają, front też można pominąć bo przecież nie dla każdego jest to istotne czy też stanowi problem. W związku z powyższym nadal nie widzę jasnego wyjaśnienia w czym OSB jest gorsze od MDFu czy płyty wiórowej.

Jak do tego wszystkiego można przyrównać płytę laminowaną?

 

 

jak sie już napije to wody łatwo nie oddaje i przy sprzyjających warunkach pleśnieć zaczyna.

 

Bez przesady... to już skrajnie ciężkie warunki musiałyby wystąpić. Ale kto z taką wilgocią zakładałby CarAudio, nie mówiąc w ogóle o wzmacniaczach i kablach w bagażniku? Przykład chyba zbyt skrajny jak dla mnie.

[mastah22]

 

 

Przymus stosowania wkrętów można pominąć bo przecież niektórzy stosują głównie wkręty, a klejem uszczelniają, front też można pominąć bo przecież nie dla każdego jest to istotne czy też stanowi problem. W związku z powyższym nadal nie widzę jasnego wyjaśnienia w czym OSB jest gorsze od MDFu czy płyty wiórowej.

Nie wiem o co Ci chodzi? Masz ochote to rob z OSB, najdrozsza z mozliwych opcji, ciezka w obróbce za to najbardziej wytrzymała.

[tony_tr]

Tu początek tego wątku:

 

 

 

OSB się (jak dla mnie) w ogóle nie nadaje do zastosowania w CA

 

Nie dyskutujemy tu na temat trudności wykonania tylko o materiale do zastosowania w CarAudio. Po tym stwierdzeniu nikt nie zaprzeczył, co więcej potwierdził jedynie, że tak jest. Dlatego chciałem konkretnych wyjaśnień dlaczego OSB nie nadaje się do zastosowań CA? Powoduje jakieś rezonanse, bardziej drga niż inne płyty?

[mastah22]

No raczej mniej Sądze ze chodzi o trudność obróbki po prostu, ale niech autor sie wypowie.

[Sinoff]

bez przesady - zeby plesnialo to trzeba miec niezly syf w aucie

Nie, wystarczy ulewa i dziurawa uszczelka pod klapą bagażnika... a później tydzień upałów i jest mało ważne czy w aucie jest syf czy lśni czystością. Za to bardzo ważne jest czy właściciel zorientuje się na czas że ma cieknące auto.

 

 

a skrzynia jak jest oklejona kocykiem to jednoczesnie jest zabezpieczona przed wilgocia (klejem)

 

Paweł... zrobiłeś mnóstwo skrzynek a nie nauczyłeś się ze klej służy do klejenia a impregnat do impregnacji? Równie dobrze mógłbym twierdzić, że jak impregnuję skrzynkę żywicą to z miejsca przylkeję kocyk no bo do mokrej żywicy wszystko się dobrze klei.

Zupełnie inną sprawą jest to iż skrzynki zwykle szybciej lądują w piwnicy albo na śmietniku niż jest je w stanie zniszczyć atmosfera panująca w aucie.

 

 

Bez przesady... to już skrajnie ciężkie warunki musiałyby wystąpić. Ale kto z taką wilgocią zakładałby CarAudio, nie mówiąc w ogóle o wzmacniaczach i kablach w bagażniku? Przykład chyba zbyt skrajny jak dla mnie.

Oczywiście że skrajny ale zwykle nie widać lejącej się wody tylko znajdujemy mokre dywaniki albo kałuże pod zapasem... wystarczy sparciała/rozerwana guma i mamy kłopot     a potem jest gadka: no przecież uważałem

 

 

Powoduje jakieś rezonanse, bardziej drga niż inne płyty?

Raczej tłumi rezonans, jest jakby luźna/pusta w środku a MDF nie wchodzi w rezonans. Ja właśnie tak odbieram płytę OSB ale czy tak jest faktycznie...? Nie wiem, nie robiłem z niej pudełek ale przede wszystkim ze względu na to iż jest niewdzięczna w obróbce.

[Demondemidi]

 

 

Nie dyskutujemy tu na temat trudności wykonania tylko o materiale do zastosowania w CarAudio.

 

 

 

Sądze ze chodzi o trudność obróbki po prostu, ale niech autor sie wypowie.

 

W zasadzie o to mi chodziło, materiał jest dość niewdzięczny przy składaniu budki... ponadto (tak jak i w innych materiałach) producenci często oszczędzają na produkcji i trafiają się serie które po prostu się rozwarstwiają... do tego dochodzi nierówna powierzchnia którą później ciężko wykończyć "dla oka"... a sama płyta jest mocno higroskopijna co przy braku odpowiedniego zabezpieczenia po kilku przygodach z mokrym bagażnikiem skutkuje szybkim spuchnięciem materiału.

 

Mam nadzieję, że dość wyczerpująco się wypowiedziałem w tym temacie? Zaznaczam też, że jest to moje zdanie i każdy może mieć inne ;) Po prostu mam na co dzień doczynienia z tymi materiałami i widziałem co się z nimi dzieje w określonych warunkach i najlepiej (poza zielonym mdf) w warunkach panujących w aucie wypada dla mnie mfp która, o ile nie ma bezpośredniego kontaktu z wodą, trzyma się długo w fabrycznej kondycji. Kwestie akustyczne to już inny temat którego nawet nie zamierzam poruszać bo w moim przypadku nie ma to większego znaczenia