Skocz do zawartości

OT o Fiacie 126p i konstrukcji jednostki napedowej...


mkgustav
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bardziej chodzi o alternator. Czymś trzeba te aku uzupełniać

 

Właśnie :)

 

 

 

 

silnik maluchowski przerobiony na 40-50KM

 

To kres jego możliwości, który bardzo wzmaga jego awaryjność. Większość tak zmodzonych małych nie dojeżdżała do końca wyścigów czy rajdów. Najbardziej po p...e dostawał wał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie :)

 

 

 

 

 

To kres jego możliwości, który bardzo wzmaga jego awaryjność. Większość tak zmodzonych małych nie dojeżdżała do końca wyścigów czy rajdów. Najbardziej po p...e dostawał wał.

 

Scigałem się maluchami w KJS jeśli silnika nie zrobi się na "pałę" trochę pojeździ no chyba, że obrotek chodzi tylko w zakresie 5-7 :) Ja auto składam do "wypadów na lody" a nie zapierdalania. No niestety 24KM przy dodtakowych kg-mach nie wyrabiają stąd decyzja o wzmocnieniu jednostki napędzajacej ale ten temat zostawiam do czasu zakończenia sezonu. Nie wiem czy mogę ale pełen wykaz prac nie tylko z CA znajduje się pod: https://www.facebook.com/126pTesla?ref=hl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak Ty się ścigałeś, że unikałeś takich wartości obrotowych?

 

Moje były mocno zrobione i z głową. Każdy był na tyle dobrze wyważony, że dopiero przy 7-7,2tys. obrotów wpadał w wibracje, ale to pewnie wina zbyt miękkich sprężynek zaworowych :D układ korbowo-tłokowy był wyważany co do grama na wadze sklepowej. 

 

Nie ma szans na bezawaryjną pracę tak wysilonego, wolnossącego silnika (ok. 80KM z litra), w którym jakość materiałów jest tragiczna, wał jest podparty w dwóch miejscach, przeciwwaga jest na środku wału i wykorbienie jest w jedną stronę czyli oba tłoki chodzą góra-dół razem! To nie ma prawa bezawaryjnie działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak Ty się ścigałeś, że unikałeś takich wartości obrotowych?

 

Moje były mocno zrobione i z głową. Każdy był na tyle dobrze wyważony, że dopiero przy 7-7,2tys. obrotów wpadał w wibracje, ale to pewnie wina zbyt miękkich sprężynek zaworowych :D układ korbowo-tłokowy był wyważany co do grama na wadze sklepowej. 

 

Nie ma szans na bezawaryjną pracę tak wysilonego, wolnossącego silnika (ok. 80KM z litra), w którym jakość materiałów jest tragiczna, wał jest podparty w dwóch miejscach, przeciwwaga jest na środku wału i wykorbienie jest w jedną stronę czyli oba tłoki chodzą góra-dół razem! To nie ma prawa bezawaryjnie działać.

 

 

mowa o zakresie nieprzekraczającym 5-7była do cywilnej jazdy na codzień :) Ogólnie temat rzeka a zbiegamy z tematu Panie :) przy okazji o jakości elementów nie rozmawiajmy bo malca składałem na nowych częsciach a połowa to rzemiosło i trzeba dopasować albo element albo budę ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.1 będzie z punto? A nawet jeśli to od razu zainteresuj się 1.2, spalanie z 1.1 a mocy więcej (jeśli mowa o SPI)
Tam zdaje się nie będzie problemu z altkiem 70A, ale to chyba ciągle mało :P Dalej to trzeba rzeźbić :)

Ale tu już taka rzeźba idzie, że chyba problemu mieć nie będziesz z ogarnięciem.

 

Przyjemnie się ogląda, czekam na resztę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Najbardziej po p...e dostawał wał.
lubiły iść w swoją stronę pod rękę z tłumikiem  :wink:  ale odchudzając je sprawa znacząco się poprawiała 

 

Kurde moje początki z motoryzacją. Podwójne zderzaki z wersji el chłodnica w miejscu tablicy, felgi od bmw , tylne amorki z przodu. Ech wspomnienia :wink: i pękające słupki B , ale zabetonowanie progów sprawę niwelowało :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Ty tak serio?

Są takie maszyny, gdzie 2-metrowe wały rurowe o średnicy kilkunastu centymetrów obracają się z prędkościami powyżej 10000 RPM i są liczone nawet na 13.5-krotne przeciążenie. Na dodatek, ze względu na specyficzną budowę reszty maszyny, podparcia na łożyskach tocznych są prawie na skrajach wirnika. W takich warunkach, każda niewspółosiowość (np. potencjalnej trzeciej podpory), każde niewyważenie, każda wada materiałowa będąca potencjalnym skupiskiem niepożądanych naprężeń jest potencjalną przyczyną incydentu często tragicznego w skutkach.

 

Wniosek jest taki, że nie ważne ile jest podpór - ma być ich jak najmniej i w jak najbardziej uzasadnionych miejscach. A nieuzasadniona niska jakość wykonania zawsze będzie partactwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Są takie maszyny

 

Porównujesz idelną inżynierię do silnika malucha, w którym pierwsze i podstawowe modyfikacje to poprawianie fabryki.

 

 

 

 


A nieuzasadniona niska jakość wykonania zawsze będzie partactwem.

 

Pisałem już o tym. W maluchu nie istnieje coś takiego jak jakość :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Wracając do punktu początkowego, na szczęście ten silnik ma tylko dwie podpory wału, co minimalizuje ryzyko innych usterek spowodowanych niedokładnością wykonania

 

Właśnie zaprzeczyłeś temu co napisałeś wcześniej :)

 

 

 

 


nie zwyklakiem , ale sporo odbiegał od zwykłości.

 

To do czego miałeś podłączoną chłodnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki jeszcze jest płyn w kaszlaczku ?

Ze zmian które pamiętam to ostry wałek , aparat bisa , gaźnik z dużego fiata, wupex (jedna rurka, bo dwie to lipa ) :rotfl: koło i wał chudsze, niska głowica, zawory też były chyba od dużego fiata , a i aluminiowa miska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wał jest podparty w dwóch miejscach...

 

Trudno w to uwierzyć, ale to akurat zaleta.

 

Wracając do punktu początkowego, na szczęście ten silnik ma tylko dwie podpory wału, co minimalizuje ryzyko innych usterek spowodowanych niedokładnością wykonania  

 

Właśnie zaprzeczyłeś temu co napisałeś wcześniej :)

 

Gdzie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


ze względu na specyficzną budowę reszty maszyny, podparcia na łożyskach tocznych są prawie na skrajach wirnika. W takich warunkach, każda niewspółosiowość (np. potencjalnej trzeciej podpory), każde niewyważenie, każda wada materiałowa będąca potencjalnym skupiskiem niepożądanych naprężeń jest potencjalną przyczyną incydentu często tragicznego w skutkach.

 

 

 


ten silnik ma tylko dwie podpory wału, co minimalizuje ryzyko innych usterek spowodowanych niedokładnością wykonania

 

Co prawda pisałeś o TAMTYCH silnikach, ale silnik malucha to jedna, wielka niedoskonałość :)

 

Dobra, tak wygląda wał w maluchu:

 

http://213.77.28.143/www/images/walkorbowy/Wal_korbowy_bis_cc700%5B1%5D.jpg

 

To nie ma prawa być stabilne. Kogo stać na kuty, robiony na zamówienie wał do 126?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...