Skocz do zawartości

Tajemnicze zachowanie wzmacniaczy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam dziwny problem z instalacją. Jakiś czas temu pożyczyłem wzmacniacz na testy, po pół godzinie odsłuchów zacharczało w lewym kanale tweetera (mam 2way cięty aktywnie), zaczęło przerywać więc wyłączyłem wzmacniacz. Podpieliśmy z powrotem do kolegi samochodu i ten kanał grał już ciszej i z jakby niepełną charakterystyką. Najdziwniejsze jest to, że wzmacniacz po 4 dniach zaczął działać poprawnie i gra dobrze do tej pory. Po wpięciu mojego wzmacniacza grało normalnie. Po około 2 tygodniach zachciało mi się zamienić wzmacniacz z suba na przód, pograło to chwile i zmieniłem tak jak było. Co się okazało po zmianie tym razem mój wzmacniacz zaczął grać ciszej na jednym kanale (w obu przypadkach był to pierwszy kanał wzmacniacza odpowiedzialny za lewy tweeter). Po paru dniach naprawił się i grał normalnie aż do dzisiejszego odsłuchu, gdy rozładowałem akumulator praktycznie do zera. Po odpaleniu samochodu znów to samo - lewy tweeter gra ciszej. :/ Co ciekawe poprzednim razem też padł mi akumulator. Trochę to dziwne i zastanawiam się, czy może to mieć jakiś związek? Wykluczyłem radio, bo było inne w obu przypadkach. Tweeter był zamieniony stronami między usterkami oraz sprawdziłem kable pod kątem przebić( z resztą nigdy nic się nie działo w trakcie jazdy), nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny. Może ktoś z was ma jakiś pomysł? Dodam, że rozmawiamy o sprzęcie wyższej klasy, nie o tanich marketówkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak mi się wydaję. lecz kolega pisał że sprawdził kable. Na próbę bym je wymienił i słuchał dalej. Może rzeczywiście gdzieś są przetarte i dotykają się przy wibracjach.

A weź jeszcze lewy kanał podłącz pod prawy tweeter i jeździj tak cały czas. Wyeliminujesz w ten sposób winę wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko w przypadku jednego ze wzmacniaczy usterce towarzyszyły lekkie trzaski. Dwukrotnie na drugim wzmacniaczu trzasków nie było. Był za to rozładowany akumulator. Od momentu włączenia radioodtwarzacza ten kanał grał już ciszej. W każdym wypadku usterka wystapiła na postoju (nie było wibracji) - zero problemów w czasie jazdy, nigdy. Po podpięciu pod ten kanał innego głośnika np. prawego tweetera to ten gra ciszej. Po przepięciu tego wzmacniacza do drugiego samochodu kanał dalej gra ciszej. Usterka zniknęła w przypadku obu wzmacniaczy po około 3-4 dniach. W tym czasie wzmacniacz był załączany tylko raz lub dwa na 10 sekund w celu sprawdzenia. Mam nadzieje, że teraz też się naprawi. ;) Z jednej strony musze dowiedzieć się, co powoduje takie zachowanie, z drugiej zaś ciekawi mnie mechanizm działania w samym wzmacniaczu. Kilkudniowe samoustępujące uszkodzenie. To jakiś rodzaj zabezpieczenia? Dziwny zbieg okoliczności to właśnie ten rozładowany po odsłuchach akumulator. Dopiero na słabym aku wystepowała usterka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Podepnę się pod temat.

 

Witam, wzmacniacz Crunch GTX2200. Problem następujący: jeden kanał gra ciszej, wszystko inne posprawdzane i ewidentnie wina wzmacniacza, możecie zasugerować co mogło się w nim uszkodzić i czy jest sens tego naprawiania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...