pawel_luk1 Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Z kolei dla głębi 16bit vs 24bit chyba najlepsze będzie porównanie przebiegu dwu wykresów tej samej funkcji (jakiejś tam ) gdzie na każdych 10 punktów użytych do zbudowania wykresu przy okazji pierwszego przypadku przypadnie ok. 2600 punktów w drugim przypadku Czyli 24bit jest znacznie bardziej precyzyjne niż 16bit i moim zdaniem nie są to różnice na granicy percepcji. Teoretycznie wszystko się zgadza... ale, zrób sobie rzetelny ślepy test.Nagraj ten sam materiał w rozdzielczości 16/44,1 i 24/48 i najlepiej niech druga osoba puszcza Ci losowo te ścieżki. A Ty zgaduj co gra i notujecie na kartce odpowiedzi.Daj wyniki tu na forum. 24/96 nawet nie masz co nagrywać, bo radio i tak tego nie odtworzy. Jak tu gdzieś pisał nakamichi, nawet proce H700 i H800 przyjmują najwięcej 24/48. W większości radioodtwarzaczy samochodowych z czasówkami (tych droższych i tych tańszych) siedzi kość pokroju Asahi Kasei AK7720 http://www.datasheetlib.com/datasheet/1407823/ak7720avt_akm-asahi-kasei-microsystems.html która "mieli" wszystko w 24/48. Co do analogii do obrazu to ja bym powiedział, że raczej jest tak:radio FM -> obraz analogowy TV naziemnejpłyta CD 16/44,1 -> obraz Full HDgęste od 24/96 -> obraz 4K Dla większości zjadaczy chleba Full HD, to już taki wypas, że łeb urywaw 4K widać poprawę, ale nie już taka spektakularna jak pomiędzy TV naziemną a Full HD.. Przy okazji następna zagadka się pojawia a mianowicie backup czarnej płyty zwany potocznie vinyl rip Zwykle dostępny jako 24/96 lub 192. Ja już nie wnikam czy te 24 bity w tym przypadku są takie pełne czy sztukowane, bardziej zastanawia mnie brzmienie i przekaz takiego ripa zrobionego na DVD Audio bo nie ustępuje podczas odsłuchu takiej cyfrowej-cyfrowej wersji 24bit. O widzisz, tym też się bawiłem. Wszystko zależy czym ten vinylrip był robiony. Użyty gramofon i przetwornik ADC ma tu pewnie kluczowe znaczenie.W czeluściach internetu znalazłem vinyripy, które brzmiały dużo lepiej niż CD i takie, które były totalnym nieporozumieniem.I właśnie te brzmiące lepiej niż CD są dla mnie też zastanawiające. Miałem okazje niedawno posłuchać u znajomego muzyki z gramofonu...Miał akurat na vinylu i CD Rogera Wotersa "Amused to Death". W przypadku porównania CD/vinyl coś takiego jak problem, które źródło gra - nie istniał. Różnica była tak wyraźna, że niemal namacalna. Najbardziej rzucała się w uszy głębość sceny i stereofonia na vinylu, generalnie wszystko było lepsze, bardziej namacalne wokale, bas, średnie i wysokie. Wszystko tworzyło przekaz bardziej plastyczny i milszy dla ucha. Dla mnie to była większa różnica niż CD vs gęste formaty. Normalnie szok.... Aha, sprzęt to był raczej średnia półka, CD i wzmak - jakieś Marantze, gramofon - ProJect, kolumny Dali Zensor (dokładnych modeli nie pamiętam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavliq Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 W Volumio w momencie włączenia hifiberry po bitperfect, nie ma czegoś takiego jak regulacja głośności programowo, masz od tego gałkę procka(dac'a).malina wysyła dokładnie to co jest w pliku, nie mniej i nie więcej, bez żadnych ingerencji. Chyba o to moim zdaniem chodziło?masz co do tego pewność? Debugowałeś kod źródłowy? Dziwię się tylko, że miłośnicy maliny milczą (może są zajęci mocno ) jak zaklęci - wszak 24bit nie powinno stanowić problemu dla tego małego sprytnego urządzenia hmm, może dlatego, że podając sygnał optyczny z maliny w 24bit nie każde urządzenie go dalej obsłuży (np. pxa h700 nie łyka 24bitowego sygnału) Z kolei w wyjście analogowe z maliny chyba nikomu się bawić nie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_luk1 Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Napisano 6 minut temutruck, dnia 12 Lut 2015 - 21:45, napisał:W Volumio w momencie włączenia hifiberry po bitperfect, nie ma czegoś takiego jak regulacja głośności programowo, masz od tego gałkę procka(dac'a).malina wysyła dokładnie to co jest w pliku, nie mniej i nie więcej, bez żadnych ingerencji. Chyba o to moim zdaniem chodziło?masz co do tego pewność? Debugowałeś kod źródłowy? no raczej nie ma możliwości regulacji głośności przed DAC-em bez modyfikacji strumienia cyfrowegonie ma siły, trza zmiejszyć rozdzielczość bitową... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
truck Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Nie, wiem mam wrażenie, że rozmawiamy Paweł w dwóch obcych językach. Co się uparłeś nad tą regulacją volume? Volumio pod Digi +, nie ma regulacji głośności z poziomu maliny, jest widoczne w panelu przeglądarki, ale nie działa. Albo źródło daje bit Perfect, albo nie, jeśli była by regulacja, to byłaby i ingerencja w domenie cyfrowej, jeszcze przed dac a to z kolei przeczy idei prostego transportu w możliwie najwyższej (czytaj nie zmienionej względem oryginalnego pliku danych, wav, flac, etc) jakości. Stąd też dominuje np względem pokazywanego swego czasu rozwiązania na ipod pod clarkiem, gdzie ewidentnie można było z poziomu ipoda regulować vol.Więc jak dla mnie lipa.I pure się to zdało, ale jak dla mnie to tylko poor option. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavliq Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Co się uparłeś nad tą regulacją volume?ja się nad niczym nie uparłem i nie upieram. Twierdzisz, że idzie sygnał 1:1. Skąd to wiesz? Zdajesz sobie sprawę ile czynników może mieć na to wpływ (nie tylko volume)? Bo z Twojej wypowiedzi wynika, że to oczywiste jak dzień czy noc, że nie ma absolutnie żadnej ingerencji Taką pewność będziesz miał debugując kod źródłowy, albo porównując 0 i 1 na wyjściu optycznym względem oryginalnego pliku Volumio pod Digi +, nie ma regulacji głośności z poziomu maliny, jest widoczne w panelu przeglądarki, ale nie działa.Albo źródło daje bit Perfect, albo nie, jeśli była by regulacja, to byłaby i ingerencja w domenie cyfrowej, jeszcze przed dac a to z kolei przeczy idei prostego transportu w możliwie najwyższej (czytaj nie zmienionej względem oryginalnego pliku danych, wav, flac, etc) jakości.możliwe, że masz je źle skonfigurowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
truck Opublikowano 14 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 To o czym wspomniałeś w ostatnim zdaniu, nazywamy potocznie bit Perfect.Chyba, że bit do bita dla każdego oznacza coś innego, wtedy trudno polemizować. Jedno jest natomiast pewne w moim odczuciu Volumio zapewnia lepszą jakość tego co pojawia się na wyjściu z maliny niż edycje oparte o xmbc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinoff Opublikowano 20 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2015 Teoretycznie wszystko się zgadza... Ja bym tego tak nie interpretował. Jeśli postawimy obok siebie empecza, 16bit i 24bit to w każdym przypadku mamy inną i znacząco różną ilość danych wpływającą na jakość grania. A ślepy test może ale nie musi tu czegokolwiek rozstrzygać choćby ze względu na aplikacje klocków albo upodobania właściciela bądź stroiciela. Miałem już okazję słyszeć AC/DC, które odbierałem jakby Dire Straits grało, no dobra trochę tu uprościłem ale poza tym auto całkiem zgrabnie postrojone, oczywiście nie pod wszystkie gatunki muzy i z wykopem na dodatek. Wiem, to taka skrajność ale ja nie mam pojęcia jak określić auto z natury referencyjnie neutralne/naturalne na którym można by wzorować takie do ślepych testów. W czeluściach internetu znalazłem vinyripy, które brzmiały dużo lepiej niż CD i takie, które były totalnym nieporozumieniem. I właśnie te brzmiące lepiej niż CD są dla mnie też zastanawiające. Coś takiego miałem właśnie na myśli pisząc o tych vinylripach dobrej jakości i Dla mnie to była większa różnica niż CD vs gęste formaty. Normalnie szok.... No właśnie, a na dodatek można mieć wrażenie, że odsłuch odbywa się na klockach wyraźnie lepszych niż te, które są A przyczyna takiego stanu rzeczy? ... no właśnie... Powiedzmy że temat rozwojowy jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grissley Opublikowano 24 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Ktoś już odkrył coś lepszego do tworzenia DVD-Audio niż DVD-Audio Creator...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinoff Opublikowano 24 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Oczywiście ale i obsługa nie jest już tak banalna - WaveLabA jeśli chcesz na tym samym poziomie co Creator to Minnetonka Discwelder Chrome II, na XP tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grissley Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Przetestuję. A bawił się ktoś w połączenie dźwięku z video? Chodz mi ostatnio po głowie pościąganie teledysków i spięcie obrazu z dźwiękiem zripowanym z normalnego CD. No i jakby dało się to zrobić tak, że teledysk leci w ramce w okienku, a na reszcie obszaru wyświetla się tytuł, czas itp, to byłoby już super... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinoff Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Ja tam nie widzę w tym czegoś super bo na tych małych ekranach i tak nic nie widać poza kolorowym migotaniem ale jak masz czas i chęci to działaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grissley Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Chęci mam, czasu za cholerę ;)Popatrzę w opcje tych prograików które podałeś, bo w Creatorze takich wodotrysków nie było (jedynie obrazek tła można było sobie wstawić). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grissley Opublikowano 21 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2018 Wavelaba nie ogarniam (nie za bardzo nawet widzę, jak tam wybrać pliki na płytę a potem ją nagrać - bardziej przypomina program do edycji audio, niż do nagrywania Audio-DVD).Minnetonka Discwelder za to chyba jakoś umarł, a nawet jak był to chodził za 200$ i nie za bardzo widziałem wersje, eee.. trial ;)Jakoś chyba nie będzie mi dane DVD-Audio sobie w aucie słuchać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.