Przygasanie oświetlenia

[Sławek S]

Witam. Występuje u mnie w aucie przygasanie oświetlenia, ale ledowwgo ( podświetlanie licznika - najbardziej widoczne ) przy głośniejszym słuchaniu i uderzeniu basu.

Nie zauważyłem, żeby standardowe żarówki oświetlenia kabyny przygasały, ale też nie wpatrywałem się w nie specjalnie. Licznik widzę cały czas i może dla tego zwracam na to uwagę.

 

Zamontowane mam dwa wzmacniacze: KAC-923 na przód i DAP650 na dwa suby 8"

Kabel 25mm^2 do rozdzielacza, a z rozdzielacza na każdy wzmacniacz idzie 10, albo 12mm^2 długości 50-60cm

Masa 16mm^2 do punktu masowego pod kanapą i z tego punktu idzie także przewód do akumulatora.

 

Dzisiaj mierzyłem spadki napięć:

Odpalony silnik 14,04V ( regulator 14V w altku ) ze skokami o setne części volta

Włączone światła ( światła na przekaźnikach, zasilane prosto z akumulatora ) i dmuchawa na 1 bieg - 13,8V

Włączony sprzęt audio jakieś 13,7-13,8V

Przy uderzeniu basu spadki o 0,3-0,4V ( może czasem skoczyło o jakieś 0,5V, ale tego pewien nie jestem )

 

Tak samo sprawa ma się przy zgaszonym silniku. Spadki też są rzędu 0,3-0,4V

 

Czy jest się czym przejmować ?

[waski]

Ledy nie mają bezwładności cieplnej tak, jak zwykle żarówki i są czulsze na zmiany napięcia, stąd oko wyłapuje ich przygasanie. Takimi spadkami nie ma się co przejmować. Choć mogą okazać się większe - zależnie od miernika jakim mierzyłeś.

[Sławek S]

Co do ledów to wiem co i jak, dla tego wyszczególniłem, że to ledy. Ledy i ich mruganie w rytm bitu były powodem mojego zainteresowania się spadkami. Pewnie jak bym dodał stabilizator na +12V, to by tego mrugania nie było.

 

Konkretniej chodziło mi o te spadki i ich wartości.

Wcześniej nie napisałem, ale mam alternator 70A i akumulator 74Ah, a sprzęt do końca nie wiem ile pobiera, bo nie sposób dostać manual do DAP650 ( chyba, że przyjąć pobór 2x DAP350 ). Pobór maksymalny przypuszczam, że coś około 50-60A + radio, które nic nie napędza.

W związku z tymi wartościami ( ile prądu mam i ile muszę oddać ), zastanawiałem się nad wymiana alternatora na 120A

Jednakże skoro spadki są nieduże, to może zostać przy tym altku, bo jest po przejrzeniu, wyminie łożysk itp.

 

Jakie spadki są "dopuszczalne", żeby wszystko ładnie grało i nie brakowało prądu ?

[waski]

Wymiana altka nie jest potrzebna - gdy zgasisz silnik to i tak nie ma znaczenia bo prąd pobierasz z aku. A podczas jazdy, nawet z takim spadkiem altek jest w stanie naładować akumulator. Do tego całkiem możliwe, że przy większych obrotach te spadki jednak zmaleją. Na początek radził bym wymienić przewody od alternatora do akumulatora na grubsze. Przy okazji wyczyścisz wszelkie połączenia tam istniejące. Teoretycznie spadek do 12,5 V byłby do przyjęcia, bo akumulator był by wciąż ładowany, jednak to zależało by od trybu używania auta - jeśli robił byś krótkie odcinki, aku pewnie by tego nie wytrzymał. Spadek w rytm basu do 13V jest jeszcze do przyjęcia. Oczywiście mówimy o pomiarach dokonanych bezpośrednio na klemach akumulatora.

[Sławek S]

Przewód z alternatora do akumulatora był wymieniony zanim coś więcej z CA w aucie się pojawiło. Tak samo styki, konektory są przeczyszczone i zabezpieczone ( co coś grzebię w aucie to zajrzę, poprawię ).

Do tego jest dodatkowa masa z akumulatora do silnika i do karoserii, żeby czasem gdzieś słabej masy nie było, bo już nie raz spotykałem się z uwalonym ECU, czy jakimiś problemami z elektryką przez słabą masę.

Także o kabe z tej strony zadbałem.

 

Co do dystansów, to robię krótkie, a nawet bardzo krótkie odcinki ( praca 3km, do marketu 1,2km - mam dwa auta , a będę nosił siaty z zakupami, po matkę do pracy 1km w jedną stronę - swoje lata ma i po nią podjeżdżam, do teściów 3,6km ). Dystanse 4-8km też robię, ale powyżej to już rzadziej.

Jeżdżę sporo, ale na krótkich odcinkach przeważnie.

[waski]

Jeśli tylko zmierzone poprawnie, to takie spadki są jak najbardziej do przyjęcia. Dla pewności możesz zmierzyć przy wyższych obrotach ( bo pewnie mierzyłeś na wolnych ) może nie być różnicy a może co nieco się poprawić i uspokoić Twoje sumienie. Przy takiej jeździe polecam podładowanie aku od czasu do czasu małym prądem dla odsiarczenia.

[Sławek S]

Z akumulatorem nie miałem problemów, oprócz zimy, ale kto nie miał ( do tego auto stało na dworze nakryte plandeką ). Zima był doładowywany. Jakiś czas temu brat zakosił mi prostownik i się rozpłyną.

 

Co do pomiarów, to mierzyłem na rozdzielaczu zasilania ( z 25mm^2 przechodzi w 2x10, czy 2x12mm^2 ) i punkcie masowym. Kolejny pomiar na samych zaciskach wzmacniacza ( zasilającego subwoofery ).

[waski]

Czyli nie mierzyłeś bezpośrednio na klemach aku?? Jeśli nie, to te spadki są jak najbardziej w porządku i tylko wymiana okablowania na grubsze mogła by co nieco poprawić ale nie ma się co martwić. Zmierz dla pewności na aku i wszystko będzie wiadomo.

[mariom3]

a co jak prztgasaja swiatla na zwyklych zarowkach tyle ze ja mam dwa wzmaki dwa suby dvd w zadlowkach i odtwarzacz dvd z przodu auto to bmw 328i e36 ,i przy sluchaniu bardzo glosno widac jak przygasaja mi wszelkie oswietlenia uzadzen w aucie typu deska podswietlenie przyciskow itp zauwazalem podczas parcy silnika na postoju ,w czasie jazdy podobnie ale lekko mniejsze spadki napiecia ,,co popracic ???

[Adamu]

 

 

 

w pierwszej kolejnosci posprawdzać masę, czy przewód dobrze zamocowany, czy przekroje kabli odpowiednie, czy dobrze styka z karoserią auta, czy w dobrym punkcie podpięta, ( np czy lakier dobrze zdrapany z blachy auta) i czy nie zaśniedziało na złączach.

 

Ew zmniejszyc poziom lansu i nie zapalac calej choinki ;)

[waski]

,,co popracic ???

 

Sprawdzić wszelkie połączenia począwszy od alternatora. Wymienić kable alternator - akumulator na grubsze. Plus jak kolega wyżej zasugerował. Ale na początku dobrze było by zmierzyć napięcie w 3 punktach by upewnić się co jest przyczyną.