Terrarysta z okolic Łodzi poszukiwany.

[williams]

Jak w temacie panowie.

 

Szukam namiaru na młodą agamę karłowatą. Z własnej hodowli.

 

Z łapanki dziękuję

 

Towar defictyowy, albo słabo szukałem.

[Sinoff]

A na giełdzie szukałeś?

[williams]

Z giełdy mam mieszane uczucia.

 

Za dużo bywam na giełdach ale samochodowych więc wiem jak to jest coś kupować/sprzedawać w takich okolicznościach ;)

 

Wolał bym zwierzaka od prywatnego człowieka.

 

Umawiamy się, przyjeźdzam do domu i wybieram osobnika, rozumiesz.

 

Na giełdach często bywają z łapanek a z takim zwierzakiem ciężko dojść "do porozumienia" .

[Sinoff]

Mimo wszystko przejedź się w czwartek na giełdę, może jakiś kontakt/namiar na hodowcę złapiesz.

[Franciszek]

Mimo wszystko przejedź się w czwartek na giełdę

 

A wpuszczają teraz u Was w Łodzi na giełdę bez okazania wpisu, że prowadzisz działalność, sklep akwarystyczny??.

Ja byłem kilka razy na tej giełdzie i nigdy nikogo nie chcieli wpuścić bez zezwolenia na działalność, baa nawet raz wziąłem znajomego,

jako osobę trzecią do pilnowania samochodu na parkingu i tego osobnika już nie chcieli wpuścić, bo koncesja jest,

tylko na dwie osoby ważna.

 

A co śmieszne, jak pojechałem pierwszy raz to nikt nie wiedział, nikt nie słyszał o giełdzie zoologicznej w Łodzi, pytałem kilkanaście osób.

Dopiero jakiś starszy pan mi wytłumaczył, że ta giełda mieści się na giełdzie kwiatowej za Centrum Matki Polki.

Po ponad dwóch godzinach dobiłem do celu, ale sklepikarze i tak już wykupili co najlepsze.

Ja osobiście jeździłem tam po PALETKI.

Ale wybór rybek akwariowych, akcesoriów i zwierzaków wszelkiej maści jest naprawdę imponujący, to samo tyczy się wędkarstwa.

Giełda w Łodzi to największa w Polsce giełda zoologiczna, tylko problem jest z wejściem dla indywidualnego kupca.

[Sinoff]

Swego czasu nie było problemu z wejściem, później ludzie związani z branżą zoo, głównie sklepikarze, mocno protestowali i na chwilę obecną detalista nie ma wstępu. Ja akurat nie mam problemu z wejściem ale to zupełnie inna i trochę zakręcona historia.

Wybór artykułów zoo, jak piszesz, jest imponujący i choćby z tego powodu warto tam zajrzeć, żaden sklep zoologiczno-wędkarski nie będzie w stanie mieć tak bogatej oferty. Ceny też oczywiście nie pozostają bez znaczenia, czasem nie wierzę własnym oczom i czuję się jak na jakiejś totalnej wyprzedaży przy okazji likwidacji marketu.

Sam też musze giełdę odwiedzić i sprzęt wędkarski uzupełnić, sezon już za pasem, czas znów zapolować na dorodnego lina

[williams]

Swego czasu nie było problemu z wejściem, później ludzie związani z branżą zoo, głównie sklepikarze, mocno protestowali i na chwilę obecną detalista nie ma wstępu.

 

Dlatego w czwartek nie pojechałem.

 

Skoczę na Start w niedzielę.

[suzuki.gsx]

K....wa, czytam jaki terrorysta,

O co chodzi.

Gdzieś dziś mi wsiąkła umiejętność czytania ze zrozumieniem .