Marcyś Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 WitamPrzejżałem archiwum ale nic nie znalazłem. Jak to jest z oponami w przypadku takiego samochodu. Fabrycznie były R14C (ciężarowy). Towarów jednak nie woże, a wiadomo, że od osobówek tańsze są. Jakie aspekty prawne? Byłyby jakieś problemy z tym związane? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 WitamPrzejżałem archiwum ale nic nie znalazłem. Jak to jest z oponami w przypadku takiego samochodu. Fabrycznie były R14C (ciężarowy). Towarów jednak nie woże, a wiadomo, że od osobówek tańsze są. Jakie aspekty prawne? Byłyby jakieś problemy z tym związane? PozdrawiamMamy w firmie rocznik 2007, wersja z kanapą dla pasażerów. Fabrycznie są gumy "osobowe". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkgustav Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Na przeglądzie diagnosta sprawdza (powinien sprawdzać) stan ogumienia, a nie jego rodzaj.Jedyne co musisz mieć to zgodność na osi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slaww Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Opony kupujesz wedle homologacji.Skoro nic nie wozisz trzeba bylo kupic osobowke. Napisz pw to ci powiem za ile mam opony dla ciebie.Pracuje w ASo.Treaz dzwonilem jesli bylyby 15 fabryczne to bys mogl miec na osobowe. Moga zabrac dowod i problem z przegladem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 20 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Jestem ciekaw czy po prostu np w momencie stłuczki (nie z mojej winy) nagle się okaże, że ponieważ były "złe" opony to ja się staję winny bo to był "niesprawny" samochód. Ogólnie to sprawa prosta - na osobowych jak najbardziej krzywda by się nie stała. Lepiej nowe osobowe niż używane ciężarowe. Pytanie jest o przepisy prawne. Towar jest wożony, tylko nie ciężki (źle to napisałem). Choć auto było brane jako wzmocnione "na wszelki".... poza tym to służbówka:) Dzięki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thegameer Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Kupuj zwykłe a nie wzmacniane. Różnica w cenie spora a skoro nie wozisz nic ciężkiego to po co kupować droższe? U mnie na 2 busach są zwykłe, nie wozi się nimi dużo ciężaru i od ok. 10 lat nie było żadnych prawnych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Od 6 lat jezdze vw T4 i zawsze mialem zwykle opony . Nigdy, nikt sie nie doczepil, ba nawet jak ostatnio stluczke mialem . Rzeczoznawca spisywal marke, model , rozmiar opon i jakby mogli to na bank by mi zakwestionowali , bo felga tez brala udzial w kwocie odszkodowania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 20 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 No i dwie ostatnie wypowiedzi mnie przekonały. Coś mi się chyba ubzdurało... Dzięki Panowie;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
green Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Raczej większość osób nie zwróci uwagi co najwyżej gumiarze gdybyś chciał kupić kolejne nowe to doradzą Ci tak jak w katalogu czyli C.Jak nie wozisz gabarytów ładuj od osobówki i ciesz się pełniejszym portfelikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrsaint Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Problem moze byc jedynie jesli powodem kolizji badz wypadku bedzie opona, a konkretnie jej "awaria" , znam taki przypadek, sprawa w sadzie zakonczyla sie jednak uznaniem niewinnosci kierujacego.Ja zawsze zwracam uwage na nosnosc opon kupujac je i dobieram to z glowa, nie bede kupowal przeciez opon o nosnosci wiekszej niz dmc mojego auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pjak Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 A ja jeżdżę ficikiem ducato (mały, krótki, DMC 2850kg)i kiedyś z 5 lat temu misiaczki zabrali mi dowód, bo na przodzie były opony bez "C".Nie wiem jak jest teraz, ale wtedy musiałem kupić te z "C" i na przegląd uzupełniający i dopiero po dowód.Nie wiem dokładnie jak jest teraz, ale taką sytuację miałem i przeżyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz1969 Opublikowano 21 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Index C oznacza, że opona prawidłowo się zachowuje także przy większym obciążeniu pojazdu.Osobiście nie znam przepisu który nakazywał by posiadanie opon z tym indeksem jeśli pojazd nie przekracza tego obciążenia.Jeśli ktoś zna, niech poda źródło.Jeśli już czepiamy się indeksu to czy w takim razie policjant ma prawo zabrać dowód auta w którym indeks prędkości opony jest U zamiast W ?lubCzy może zabrać dowód jeśli zmieniliśmy koła z 15 na 16 cali ?Przecież to też podlega homologacji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.