Skocz do zawartości

niepowazny klubowicz piotrekzx6r :-) i glosnik re se


archi-85
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam ostatnio kupilem glosnik re se od kolegi piotrekzx6r i glosnik mial byc idealny a okazalo sie ze byl popekany miedzy mebrana za zawieszeniem dolnym o czym mu odarzu powiedzialem i odpowiedzial mi ze tak juz bylo jak kupil nowy a po podlaczeniu okazalo sie ze glosnik poprostu rzezi i po zasiegnieciu informacji u chlopakow z forum postanowilem mu oddac glosnik . glosnik gral moze 15 min w samochodzie poczym zostal wykrecony i spakowany!! a o to co dostalem od kolegi

 

Witam! Głośnik dzisiaj doszedł i niestety jest on totalnie zakatowany.

Cewka ociera o nadbiegunik. Przez szpary widać, że jest przytarta.

Wygląda jakby było w nim grzebane. Wysłałem Ci głośnik w idealnym

stanie a Ty odesłałeś mi totalny złom. Zawieszenie pracowało bez

zarzutu a teraz ociera, Nawet nie chcę go podłączać. Podejmę wszelkie

możliwe działania aby odzyskać poniesione koszty. Sprawa trafi do

odpowiednich organów i na forum także opiszę jak mnie załatwiłeś. Na

dowód mam filmik z

momentu wysyłki i filmik z tym co mi odesłałeś. Podszedłem do sprawy

uczciwie i niestety beszczelnie to wykorzystałeś.

 

 

kolega szuka chyba idioty bo odrazu mu napisalem ze cos z glosnikiem jest nie tak :-)

 

nawet telefonu nie odbiera :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

tak ale ja mam e-maile i zdjecia jak pytalem sie dlaczego jest popekany klej pomiedzy mebrana a zawieszeniem dolny to mi odpowiedzial ze jak byl nowy to taki tez byl i jeszcze pytalem sie chlopakow na forum i powiedziel mi ze to dziwne i ze musial byc katowany i postanowilem go oddac!

 

a jak ktos zobaczy moje auto to wiez ze od paru miesiecy stoi w garazu bo to zabytek i jest rozkrecony a zabudowa car audio jest nie zrobiona bo robie zabudowe!!!

 

i jeszcze koles telefonu nie odbiera!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musze juz kompa wylaczyc bo tak sie zdenerwowalem ze chyba zaraz zawalu dostane! az zona sie wkurzyla jak jej powiedzialem.

jutro sie uspokoje i opisze jak to wygladalo i jak mu wyslalem wiadomosc ze cos z glosnikiem jest ie tak a on odpowiedzial ze tak bylo od nowosci!! dobrze ze tego nie skasowalem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trzymam stronę archiego, duzo gadaliśmy na priv, dopytywał się o instalację itp. A o kleju pisał i wysyłał fotki zaraz po otrzymaniu głośnika, bo już na samym początku coś mu nie pasowało. Poza tym po podłączeniu tego do zamknietej skrzyni i przetestowania chwilkę nic uszkodzić nie mógł. w zamkniętej skrzyni pod dawką rms jaką dyspunuje archi nie da się zawiechy wyrwać.

 

Piotrek z tego co widzialem w jego sytnaturze katował re w BR pod jakimś rodekiem, tak? Więc...?

Archi to typ człowieka, który dba w swoim samochodzie o każdy szczegół, zobacz jego audi...

Ja też się zdenerwowałem !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie zwrocic uwage na dwie kwestie.

1. Klej na zawieszeniu dolnym moglbyc tylko kwestia estetyczna ( nie dorobka fabryczna lub moze byl naprawiany zanim zostal sprzedany jako nowy )

2. Glosnik mogl ucierpiec w czasie transportu ( smutne ale prawdziwe paczki sa roznie traktowane raz uwalili suba ktorego ja wyslalem innym razem mechanizm w radiu ucierpial )

 

Nie bronie sprzedajacego bo nawet go nie kojarze po nicku tylko chce wniesc inny tok myslenia nie obarczony stronniczoscia - klei mogl nic nie zmieniac jezeli chodzi o gre glosnika ( tego nie osadzam bo nie wiem jak to wygladalo ) a glosnik mogl ucierpiec w transporcie i tylko rzucenie paczka moglo byc winne.

Patrzac ze strony sprzedajacego tez jest to klopotliwa kwestia bo stracil glosnik a kase i tak musial oddac byc moze nie ze swojej winy ani nie z winy kupujacego tylko kuriera ale teraz to on jest w plecy a nie kupujacy , bylem w takiej sytuacji wiec potrafie z troche innej strony do tego podejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis mi nerwy troche odeszly i patrze na to bardziej realnie. za glosnik zaplacilem bo mial byc idealny a po otworzeniu paczki okazal sie popekany klej a po pierwszym tescie okazalo sie ze glosnik trzeszczy jak to okreslil czlowiek zajmujacy sie sprzedaza glosnikow i zasugerowal oddanie go i tak zrobilem . glosnija nie odawalem po roku i nawet nie byl montowany w samochodzie poza testem. to byla gwarancja rozruchowa ktora glosnik nie przeszedl. z mojej strony tylne niech sie wypowie sprzedajacy!

 

dla mnie temat zamkniety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dal ci gwarancje rozruchowa ? Bo o ile mi wiadomo na towar uzywany kupowany od osoby fizycznej nie przysluguje automatycznie taka gwarancja, taka mozliwosc jest tylko wtedy gdy sprzedajacy o niej wspomni i okresli jej warunki.

 

p.s Daj moze foto tego poklejonego zawieszenia zeby kazdy mogl ocenic bo skoro juz zakladasz temat na forum otwartym o nie uczciwym sprzedawcy i oczekujesz od uzytkownikow no nie wiem , pomocy , oceny sytuacji czy czego tam chcesz to moze warto dac do wgladu jakies dowody ?

Jak widac druga strona albo nic nie wie o temacie albo sie w nim nie udziela wiec powstala swoista nagonka. a po foto kazdy oceni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sanders czyli powiedzmy mam uszkodzonego suba, daje na aukcji zdjecia z zajebistym stanem (powiedzmy, ze po zdjeciach nic nie widac). Wysylam USZKODZONEGO suba (w aukcji "zapomnialem" napisac, ze daje gwarancje rozruchowa) i mam to w d... ? Tak to dziala w tym popiedrolonym kraju ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie najśmieszniejsze są fotki/filmy z pakowania... zupełnie jakby problem było rozpakowanie, wsadzenie uszkodzonego etc. i ponowne spakowanie... Nie wiem czy to byłby w ogóle dowód w sądzie np. a jeśli tak, to zapewne banalnie łatwo podważalny.

 

Tak czy tak, sprawa nie wygląda fajnie i czekamy na drugą stronę, bo tak to szklana kula ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ACHE ja taką przygodę przeżyłem też z głośnikiem i odpuściłem sobie bo udowodnić jest ciężko ale oszukać bardzo prosto wiec odpuściłem sobie szkoda nerw

 

 

Niestety prawda jest taka ze w tej sytuacji jezeli sprzedajacy nie wyciagnie reki to kupujacy niue wiele moze zrobic bo jak udowodni ze sam nie uszkodzil albo kurier tego nie zrobil ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze tak , w takiej chwili mozna tylko polegac na "ochronie kupujacego"

 

 

Jaja se robisz ?? Allegro w zyciu mi zlotowki nie oddalo, a juz nie jeden mnie probowal zrobic w ch.ja :wsciekly:

 

ACHE ja taką przygodę przeżyłem też z głośnikiem i odpuściłem sobie bo udowodnić jest ciężko ale oszukać bardzo prosto wiec odpuściłem sobie szkoda nerw

 

 

Albo to olewasz, albo jestes takim swirem jak ja i jedziesz nayebac kolezke. Raz mi sie zdarzylo i oby nigdy wiecej..

 

Gdybym nie mial sumienia i moralnych oporow to przeciez zyla zlota w tym polskim burdelu..

 

dla mnie najśmieszniejsze są fotki/filmy z pakowania

 

Dla pakujacego to jest smiechu warte, ale jako przyjmujacy paczke zawsze robie filmik/zdjecia filmik i zdjecia :) Raz kurier na mnie patrzal z usmieszkiem, ale mam to gdzies ze bierze mnie za dziwaka.. Sprzety nie sa tanie i nie stac mnie, zeby np. kupic suba za 500 pln i potem sie klocic ze sprzedajacym/kurierem i potem jeszcze ch.ja z tego miec..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano 3 minut temu

Użytkownik sanders156 dnia 16 luty 2012 - 12:51 napisał

Wydaje mi sie ze tak , w takiej chwili mozna tylko polegac na "ochronie kupujacego"

 

 

 

Jaja se robisz ?? Allegro w zyciu mi zlotowki nie oddalo, a juz nie jeden mnie probowal zrobic w ch.ja

 

 

Rozumiem ze kazda sprawe zglosiles na policje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pakujacego to jest smiechu warte, ale jako przyjmujacy paczke zawsze robie filmik/zdjecia filmik i zdjecia :) Raz kurier na mnie patrzal z usmieszkiem, ale mam to gdzies ze bierze mnie za dziwaka.. Sprzety nie sa tanie i nie stac mnie, zeby np. kupic suba za 500 pln i potem sie klocic ze sprzedajacym/kurierem i potem jeszcze ch.ja z tego miec..

 

przy odbieraniu, to fakt - masz rację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aż taki zły nie byłem aby jechać komuś dopier... więcej paliwa bym spalił jak to warte a czasu ile pierwszy raz mi się tak zdarzyło i ostatni mam nadzieje .

psy to się nadają manekina pomylić z trupem :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...