Skocz do zawartości

Co się adaptuje - sprzęt czy ucho?


Andreas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Po raz kolejny miałem sytuację, którą miał chyba każdy kto przerzucił troche klocków :) Otóż kupiłem wzmacniacz w sumie w ciemno, bo kierując się tylko opiniami znalezionymi w sieci. Wkładam, podłączam, siadam posłuchać i.. :mur: Myślę sobie - znowu straciłem czas i pieniądze.. tweetery kuły mimo wszelkich zabaw ze zwrotnicą i eq.. Ale po tym pierwszym odsłuchu, choć nie byłem zadowolony, to pod koniec stwierdziłem, że muszę dać jeszcze szansę temu wzmacniaczowi.. I tak przez kilka dni coraz milej mnie zaskakiwał, gra coraz przyjemniej, mniej kłuje, aż zwrotke mogłem troche przestawić na niższe cięcie.. To nie jest pierwsza taka sytuacja u mnie i tak zacząłem się zastanawiać czy to tylko ucho, czy sprzęt też się jakoś dostosowuje? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za wzmak z czystej ciekawosci :D a co do tematu to podobnie mam i wiecej krece tym bardziej sie podoba albo kwestia przyzwyczajenia juz bo zalezy z czego na co sie przeskoczy :D

 

 

 

Protovision Reality 284, wrzuciłem go po Sonym xm4020 - dwa różne brzmienia, Proto jest znacznie ciekawszy, ale nie wiem jeszcze ile u mnie posiedzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kwestia przy tej temperaturze zeby sprzet sie "rozegra' ale myssle ze cuho tez ie potrafi przyzwyczaic i mnie uslyszec niedociagniec...

 

Odrazu mowie ze nie potrafie tego wytlimaczyc :D

 

Swoja droga ze protovision ci ostrzy troche mnie dziwi, bo to spokojny wzmak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie ucho :)

 

Niestety nie możemy się tutaj ja i Dan z Tobą zgodzić :D

Jak wytłumaczysz fakt, że (wg Ciebie) po jakimś czasie pojawia się więcej detalu, robi się wyraźniej, przejrzyściej ?

Na początku nasze ucho nie jest w stanie tego usłyszeć czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie możemy się tutaj ja i Dan z Tobą zgodzić :D

Jak wytłumaczysz fakt, że (wg Ciebie) po jakimś czasie pojawia się więcej detalu, robi się wyraźniej, przejrzyściej ?

Na początku nasze ucho nie jest w stanie tego usłyszeć czy jak?

 

Nigdy nie zaobserwowałem żeby z czasem pojawiło się więcej detali itp. wręcz przeciwnie, na początku jarałem się szczegółami a z czasem poprostu do nich przywykłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak przez kilka dni coraz milej mnie zaskakiwał, gra coraz przyjemniej, mniej kłuje, aż zwrotke mogłem troche przestawić na niższe cięcie.. To nie jest pierwsza taka sytuacja u mnie i tak zacząłem się zastanawiać czy to tylko ucho, czy sprzęt też się jakoś dostosowuje? :D

Podpinając wzmak na tweetki kilkukrotnie spotkałem się z podobną sytuacją i lepszego określenia niż to, że "wzmak się układa" nie potrafiłem znaleźć. Zwykle 5 do 10 godzin musi wzmak odegrać, pomijając oczywiście ujemne temperatury, wtedy cały sprzęt nie chce grać. Suba i wooferów także się to zjawisko z resztą tyczy, jest może nieco mniej wyraźne niż w przypadku tweetków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to i to ;) Wzmak się układa - zwłaszcza jeśli to nówka sztuka lub antyk długo nie grany - elektrolity lubią się rozformatować, zmienia się punkt pracy w zależności od temperatury itp.

 

Ale ucho także.... Ten narząd, podobnie jak oczy, ma zdolności "adaptacyjne" - np. nagle gaśnie światło. W pierwszej chwili nic nie widzisz, totalna ciemność. Ale po chwili już zaczynasz dostrzegać kontury, przedmioty itp. Znajdź się nagle w baaardzo cichym miejscu - dopiero poi chwili zaczniesz słyszeć niektóre rzeczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to i to ;) Wzmak się układa - zwłaszcza jeśli to nówka sztuka lub antyk długo nie grany - elektrolity lubią się rozformatować, zmienia się punkt pracy w zależności od temperatury itp.

 

Ale ucho także.... Ten narząd, podobnie jak oczy, ma zdolności "adaptacyjne" - np. nagle gaśnie światło. W pierwszej chwili nic nie widzisz, totalna ciemność. Ale po chwili już zaczynasz dostrzegać kontury, przedmioty itp. Znajdź się nagle w baaardzo cichym miejscu - dopiero poi chwili zaczniesz słyszeć niektóre rzeczy...

 

I wilk syty i owca cała :zdrowko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...