Zielona lampka wzmacniacza miga w rytm muzyki

[koggi]

Posiadam wzmacniacz CRUNCH V-3004. Zakupiłem go z myślą o zasilaniu systemu przedniego. Obecnie jeszcze takowego nie posiadam, ale właśnie dziś wykonałem sobie instalację i zamontowałem wzmacniacz. W celu sprawdzenia, czy wszystko jest ok podłączyłem pod każdy kanał głośnik Magnat Classic 204. Po włączeniu radia zielona lampka na wzmacniaczu migała w rytm muzyki niezależnie od ustawienia pokrętła GAIN.

Masa na 100% jest dobrze podłączona, a kabelki mają grubość 15mm^2. Dodam, że nawet FIRST, którego kiszę w szafie nie mruga pod tymi głośnikami i na tej samej instalacji (sprawdziłem dzis organoleptycznie) :-)

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

[nero_partner]

ale rozumiem ze muzyka gra..... moze to jakis gadżet od cruncha ze tak sobie mruga....

a tak na powaznie to chyba jest cos ze wzmacniaczem nie tak

yyyy ale ci pomogłem

[koggi]

On ma 75W na kanał RMS, a te głosniki niby 80W, czy to mogłaby byc przyczyna. A i jeszcze jedno - po przekroczeniu poziomu głośności 30 (Pioneer DEH-P8400MP) wzmacniacz się wyłącza, a po ściszeni włącza się ponownie. Natomiast nawet na 29 gra sobie normalnie i czysto, z tym że miga ta lampka. Tak się zastanawiam, czy on mi chociaż PB l6c pociągnie nawet w mostku 4 kanały --> 2 kanały?

[zomer1980]

a na ile masz odkreconego GAINA na piecyku?

[koggi]

Tak jak pisałem, czy na max, czy na min cały czas miga

[zomer1980]

a jak skrecisz Gain to wzmachol ci sie wylacza przy 30 na radiu?

[koggi]

W taki sposób nie sprawdzałem. Wyłącza się, gdy gain jest około na połowie.

[zomer1980]

to sproboj zmniejszyc gain i sprawdz

[koggi]

Przy gain na min wyłączył się przy 46. Podłączyłem jeszcze alpharda o mocy 60W i lampka miga tylko przy mocniejszym udeżeniu basu. Czyżby głośniki były za mocne? To ciekawe co można pod niego podłączyć - czyba słuchawki od MP3

[mastah22]

Nie chce Cie urazic ale czy nie pomyliles RMT z plusem z aku??

[koggi]

Nie nie pomyliłem - robię wiele błędów, ale takich to już nie . Chociaż w takiej nerwówce (gdy cos nie działa) to można rózne głupoty zrobić.

Problem się rozwiązał, chociaż właściwie nie wiem jak - a mianowicie odłączyłem głośnik, zapaliłem silnik - lampka świeciła i nie migała, podpiołem głośnik na włączonym silniku (wiem, że tak się robić nie powinno) - lampka raz mignęła i zaczęła się świecić ciągłym światłem. Teraz nie miga nawet przy gain na max (oczy wiscie tak nie mam ustawione). Wzmacniacz wyłącza się dopiero przy 58 gdy gain jest na max, a przy normalnym (prawidłowym) ustawieniu mogę dojechać do końca skali. Piecyk po 30 min słuchania robi się tylko lekko ciepły, a przedtem był gorący. Dodam jeszcz, że na wyłączonym silniku wszystko przebiega analogicznie.

Tak się zastanawiam, czy ten wzmacniacz ma jakiś wewnętrzny kondensator , czy coś - sam nie wiem!?