Mogą mi skoczyć?

[miki87]

Oceniając sprawność gaśnicy policjant musi jej użyć. Gdy okaże się' date=' że zadziałała poprawnie ponosi koszty jej użycia(napełnienia)' date=' gdy gaśnica nie zadziała będzie miał podstawę do ukarania kierowcy mandatem[/quote'']

Co ciekawe' date=' przy kontroli policji w ogóle nie ma znaczenia termin jej ważności.[/quote']

Bo nie mają uprawnień do karania za brak ważnego przeglądu za gaśnicę.

Dokładnie tak:) Przepis nakazuje posiadanie w samochodzie SPRAWNEJ GAŚNICY ;-)

[ige]

Jak nie wlaczyli 'koguta' to nie ma sprawy.

[juby]

Jak nie wlaczyli 'koguta' to nie ma sprawy.

 

Tak spier..., że nie widziałem, czy włączyli

[sanders156]

Morfi napisał, że gaśnica była niesprawna, więc wnioskując policjant musiał ją sprawdzać-użyć;-)

 

Prawo mowi ze gasnica ma byc sprawna nie ze ma posiadac legalizacje , ale sposobem na sprawdzenie gasnicy ujetym przez policje jest zwazenie naboju i porownanie jego wagi z waga na nim wybita jezeli sie zgadza jest sprawna http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif Oczywiscie nigdy tego nie robia tylko szukaja glupich ktorzy nie maja legalizacji i nie znaja prawa i pozniej placa za ta nie znajomosc

[miki87]

Morfi napisał, że gaśnica była niesprawna, więc wnioskując policjant musiał ją sprawdzać-użyć;-)

 

Prawo mowi ze gasnica ma byc sprawna nie ze ma posiadac legalizacje , ale sposobem na sprawdzenie gasnicy ujetym przez policje jest zwazenie naboju i porownanie jego wagi z waga na nim wybita jezeli sie zgadza jest sprawna http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif Oczywiscie nigdy tego nie robia tylko szukaja glupich ktorzy nie maja legalizacji i nie znaja prawa i pozniej placa za ta nie znajomosc

Zapodaj podstawę prawną z tym ważeniem, bo jestem ciekaw.

[fanatix]

Po pierwsze kodeks ruchu drogowego mówi:

Każdy pojazd musi posiadać gaśnice.

Koniec nic więcej nie pisze, za niesprawną możesz dostać pouczenie, nie masz prawa dostać mandatu,

Jeżeli chodzi o przegląd mandat wynosi od 50 do 500 zł, zależy na jakiego policjanta trafisz, i oczywiście zabieraja dowód,

w razie wypadku mogą się sadzić ąe auto nie sprawne było i jest sie winnym.

[mastah22]

Tak tak, teoretycy... Jestem ciekaw który z was bedzie sie rzucał do policmajstra przy kontroli ze nie ma prawa sprawdzac gasnicy Nie wierze ze macie fury na tip-top i nie znajda sobie powodu do mandatu czy zabrania dowodu...

[fanatix]

Ja nie mam przeglądu od Listopada 2009, i żyje, z drugiej strony trzeba zadać pytanie:

ile razy zatrzymali cie tak bez okazji, bo mnie, jak mam 10 lat prawo jazdy to 1 (słownie RAZ)

[Maciaty]

mastah22, ja nie mam co skakać bo 2 rzeczy od razu rzucają się w oczy i leci dowód, dlatego omijam patrole

[mastah22]

U mnie moze nie ma nic co sie rzuca w oczy ale tez nie skakłbym bo "dla chcącego nic trudnego"

[dave_19]

a u mnie odwrotnie. jak do kogos dojezdzam i widzi moj przod to automatycznie zwalnia, albo daje sygnal kierunkiem by wyprzedac.

 

ciekawe czemu ??...

[dareme89]

nie wiem czym sie chwalic ze nie ma sie tyle czasu przegladu... glupota?

[juby]

Ja nie miałem dwa miechy przeglądu. Szybę pękniętą miałem jakiś rok czasu. Jeździłbym dalej, bo jakoś szczególnie też mnie nie kontrolowali.

 

A wczoraj wymieniłem szybę, a dzisiaj zrobiłem przegląd. Mam tylko poprawić wydech, bo głośno chodzi (no dobra, jak depnę, to chodzi jak dobre r6 turbo ).

 

Teraz mogą mi naprawdę skoczyć

[Morfi]

Tak tak, teoretycy... Jestem ciekaw który z was bedzie sie rzucał do policmajstra przy kontroli ze nie ma prawa sprawdzac gasnicy Nie wierze ze macie fury na tip-top i nie znajda sobie powodu do mandatu czy zabrania dowodu...

 

ja ostatnio miałem trzepanko auta. Pół godziny mnie kontrolowali, nawet o przymocowanego suba chcieli się dowalić ale jakoś im nie poszło. Sprawdzali:

- homologacje lamp przednich,

- homologacje lamp tylnych,

- wydech, czy aby nie jest głośny,

- wszystkie żarówki, sprawdzał nawet, czy żarówka od tablicy rejestracyjnej oświetla ją całą,

- czy aby szyb przyciemnionych lekko nie mam (w półmroku, to każda szyba wygląda jak lekko przydymiona)

itd.

 

Najgorsze było to, że chcieli, abym wyciągnął radio aby sprawdzić, czy nie jest kradzione, jednak mam je tak przykręcone, że nie da się go tak wyjąć. Ku..s połamał mi ramkę montażową i wtedy zrezygnował z kontroli radia...

 

Tak więc reasumując:

- 0 PLN mandatu,

- ramka do alpinki zniszczona,

- pół godziny stracone na bieganie od pana polismana do pani polisłomenki...

[juby]

Tak tak, teoretycy... Jestem ciekaw który z was bedzie sie rzucał do policmajstra przy kontroli ze nie ma prawa sprawdzac gasnicy Nie wierze ze macie fury na tip-top i nie znajda sobie powodu do mandatu czy zabrania dowodu...

 

ja ostatnio miałem trzepanko auta. Pół godziny mnie kontrolowali, nawet o przymocowanego suba chcieli się dowalić ale jakoś im nie poszło. Sprawdzali:

- homologacje lamp przednich,

- homologacje lamp tylnych,

- wydech, czy aby nie jest głośny,

- wszystkie żarówki, sprawdzał nawet, czy żarówka od tablicy rejestracyjnej oświetla ją całą,

- czy aby szyb przyciemnionych lekko nie mam (w półmroku, to każda szyba wygląda jak lekko przydymiona)

itd.

 

Mi też kiedyś trzepali e32 pod Wrockiem. Młody, łysy w czarnej beemce, to już nie wiadomo co. Prochów gnoje szukali. Wszystkie schowki, między siedzeniami, pod, bagaj, kumplowi do fajek, portfela. Mieli takie sprytne latarki, jakby ultrafiolet do szukania prochów. I tak mi przykro, że nie nie znaleźli

[zomer1980]

ramka do alpinki zniszczona,

No, za to to POLICJA powinna zwrócic skoro nic nie znalezl;i, to ICH pomyłka

[juby]

ramka do alpinki zniszczona,

No, za to to POLICJA powinna zwrócic skoro nic nie znalezl;i, to ICH pomyłka

 

Też mi się tak wydaje.

[K@mil]

Ciekawe który mądry kłóciłby się z policjantem o 20 zł za rameczkę....

 

Ale fakt faktem trochę przegięcie...

[sanders156]

Troche was nie rozumiem , taki strach przed policją ?? Jak ktos jezdzi samochodem ktory nie spelnia wymagan przepisow ruchu drogowego to tylko i wylacznie jego wina , ja sie nie ma nic na sumieniu to nie rozumiem tego strachu przy kontroli , a tak to wyglada z waszych opisow , sam mam pecha w ciagu roku 5-8 mandatow zgarniam za przekroczenie predkosci naszczesie w tym roku z 5 mandatow nie mam zadnego punktu karnego ale wystarczy normalnie gadac to tylko ludzie , co do tego co napisalem wyzej o gasnicy wlasnie wyniklo z rozmowy w radiowozie gdy za 110km/h na 70km/h wreczali mi mandat za chodzenie po nie wlasciwej stronie drogi ( 50zł ) Co zreszta potwierdzilem czytajac na jakims forum , jaj bede mial chwile to poszukm i wkleje podstawe prawna a ramki bym nie przepuscil bo 20zł moze i tak ale jest problem zeby dostac orginalna ramke co juz ma wplyw na cene odsprzedazy oczywiscie dochodza przesyli itp. wiec ...... nie mozna im wszystkiego odpuszczac i nadskakiwac tylko dlatego bo maja mundur ich tez obowiazuja zasady , co juz kiedys im udowodnilem za zasugerowanie lapowki dwoch polecialo z roboty z tym ze zeby im tak nabrozdzic juz potrzebowalem znajomego bo jestem swiaom ze na slowo nikt nie uwierzy a jak nawet to pozniej patrole beda mogly zwracc wiesksza uwage na delikfenta co udupil ich kumpli

[zomer1980]

K@mil, ramka, za 20zł ale weź znajdz mi ramke do kenwooda ze starszych lat? Czy wiesz jak ciezko znalezc? Te nowsze radia maja przesuniete złaczki o 1cm.. Mam sobie przykleic ramke klejem?

To taka parodia troszke ale są czasami takie rzeczy ktore mozna uszkodzic, ze pozniej ich nie dostaniesz.. Są tez radia które są montowane wewnatrz pod kokpitem w niektóych samochodach, bez zdjecia panela srodkowego, ktory okazuje sie ze niby nie ma srubek, a gdzies akurat jedna trzyma, policjant lekko szarpnie i bach-i co wtedy?

Mnie capneli na radarze, chcieli mi dac 500zł kary, dodatkowo fajny mieli dzien bo do radia mi sie dobierali i złamali mi ramke fabryczna. Model nieprodukowany od 3lat.. Jeden gliniarz sie smiał, drugi zacisnął zęby, porwał mandat i powiedział "Spier..laj" Zaoszczedziłem 500zl a oryginalna ramke znalazłem dopiero po 16miesiacach..

[Morfi]

a co miałem zrobić, jak powiedziałem, że mi zniszczył, to policeman powiedział, czy życzę sobie 100 PLN za obrazę funkcjonariusza?

 

Zacisnąłem zęby i tyle.

[juby]

a co miałem zrobić, jak powiedziałem, że mi zniszczył, to policeman powiedział, czy życzę sobie 100 PLN za obrazę funkcjonariusza?

 

Zacisnąłem zęby i tyle.

 

To co dokładnie mu powiedziałeś, że się uraził?

[Morfi]

powiedziałem mu grzecznie, że uszkodził mi ramkę, to ten na mnie popatrzył i się zapytał czy nie chcę 100 PLN za obrazę funkcjonariusza...

[juby]

powiedziałem mu grzecznie, że uszkodził mi ramkę, to ten na mnie popatrzył i się zapytał czy nie chcę 100 PLN za obrazę funkcjonariusza...

 

To żadna obraza. Za cholerę bym nie odpuścił, nawet, jakby sprawa miała się skończyć w sądzie.

[dareme89]

i co myslisz ze bys wygral w sadzie? policja to jeden z dwoch zawodow gdzie zeznania drugiego policjanta sa przyjmowane za pewnik, tzn ze moze kryc tylek kumpla z patrolu itp. Sadze ze swiadkow na ulicy kolega nie mial, a nawet jak mial to jestem ciekawy kto by chcial podpasc policji.