Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'aka z pamiętnika elektryka' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Start
    • Regulamin Forum
    • Aktualności
    • Sprawy Dotyczące Forum
    • Przy Piwie
  • Car Audio
    • Jestem tu nowy - dział dla poczatkujących
    • Wasze Instalacje
    • Wszystko o Sprzęcie Car Audio
    • Informacje oraz Relacje z Imprez, Zlotów, Spotkań
    • dBdrag & ESPL
    • Projektowanie Skrzyń
  • Giełda
    • Kupię
    • Sprzedam
    • Zamienię

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


GG


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Ciao, dawno mnie nie było. Przy okazji tej 'piwnej' historii pozdrowienia dla starej gwardii W końcu udało się znaleźć chwilę na kilka zmian w instalacji. Radio na pokładzie, wzmacniacz podmieniony, zwrotki polutowane, wszystko pospinane do kupy. Wstrzymanie oddechu, magiczny przycisk 'power', dreszczyk emocji jakby to było pierwszy raz.... uff, źródło działa, wzmacniacze się wzbudzają, dźwięk płynie - na pierwszy rzut oka nie ma powodów do histerii. Balance/fader w ruch - całość gra w miarę równo, zatem skrócona faza POST za nami, można coś więcej pokręcić gałkami. No i po kilku minutach oswajania vol idzie w górę, po kolejnej chwili nawet bardzo w górę... Ale chwila, jakaś średnica zaczyna się drzeć, i to coraz bardziej zdecydowanie, co więcej raz pojawia się, raz znika... Kurcze, teraz już w ogóle nie chce zniknąć, któryś przetwornik się ewidentnie drze Pewnie słabo zwrotkę polutowałem i coś przerywa na dziurach. Nic, wyłączamy, jutro za dnia się sprawdzi luty. No to sprawdzamy... W nieszczęściu takie szczęście, że się na tym skończyło (oprócz przypuszczalnych strat w sprzęcie). Zbiornik z LPG pół metra dalej Co ciekawe, druga zwrotka nienaruszona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...