dejw

Ok dzis znalazlem chwilke i podlaczylem telefon.Dzwiek wydobywal sie lecz bardzo cicho, wiec podlaczylem jeszcze raz woferek(podglosnilem volume na nim na maxa i w radiu ) i okazalo sie ze tez gra po cichu... Co moze w takim razie byc uszkodzone? kable chincza czy moze wyjscie w radyjku ?

Dobra skonczmy z tymi uogolnieniami i nie obnizajmy poziomu forum. dzis dodzwonilem sie(po 2 dniach prob) do najlepszego elektronika w bydgoszczy zajmujacego sie naprawa Car audio(jakby ktos chcial to moge go smialo polecic na priw) i po dokladnie takim przedstawieniu problemu jak tu oznajmil ze padla koncowka mocy + mozliwe ze jakies pierdolki. Rowniez na elektrodzie doradzili mi ta samo diagnoze i polecili sprawdzic to następująco:" podczas włączenia radia na każdym pinie względem masy ma być polowa napięcia zasilania." i widzisz kolego waski, wlasnie po to sa fora aby nie oddawac radyjka pierwszemu lepszemu elektronikowi tylko poczekac na odpowiedz specjalistow i zweryfikowac ja ze zdaniem innych fachowcow i wybrac tego ktory ma pojecie w danym temacie a nie cos wkreca ze to moze byc jakis blad z racji tego ze dioda mruga i ze powinienem poszukac kodu tego bledu... ;) Tym oto sposobem zaoszczedzilem pare dyszek ;)

Masz calkowita racje, jak juz tak uogolniamy to proponuje pozamykac wszystkie fora gdzie mozna sie dowiedziec o tym jak cos zrobic samemu...bo wkoncu od tego sa fachowcy. W takim razie to forum powinno rowniez zostac skasowane i ludzie nie powinni wymieniac sie poradami...z racji tego ze przeciez mozna isc do fachowca od car audio ktory "robi coś zgodnie ze sztuką by zarobić na "chleb"..." Albo jestes elektronikiem...albo masz ciezki dzien kolego ;))

Skoro te same kable(+, remote i RCA) dzialaja z innym radiem z tym samym sprzetem(wzmacniacz i skrzynia) to cos musi byc nie tak z tymi koncowkami RCA w radiu. Jutro jeszcze dla pewnosci sprawdze podlaczajac jakas mp3 albo ten telefon tak jak mowiles zeby miec pewnosc

Myslalem ze moze ktos mial stycznosc z tym bledem i wie jak go obejsc Niestety elektronikiem nie jestem... podobno zwarcie w radiach jest dosc czeste np poprzez zle podlaczenie kabli lub zwarcie podczas jazdy i z tego co wyczytalem pada najczesciej stabilizator, jakis tranzystorek lub przepala sie jakas sciezka... Szkoda placic elektronikowi kolo 60 zl jak to jest polowa wartosci radia... zlutowac lub wymienic jakas czesc to raczej nawet amator taki jak ja umie...gorzej zeby to pozniej zlozyc

2 dni temu podczas proby podlaczania radia zdarzyl mi sie maly wypadek. Podczas skrecania kabla pociagnietego z akumulatora(b+) w celu podlaczenia go pod wzmacniacz, niestety niefortunnie upadl mi on na radio(obudowe) ktore lezalo na siedzeniu obok... Efekt byl nastepujacy: zaiskrzylo, z radia zaczal wydobywac sie lekki ciemny dymek. Kabel ten szybko podnioslem, zaizolowalem i sprawdzilem czy nic powaznego nie stalo sie z radiem. Od razu zobaczylem ze bezpiecznik sie spalil wiec wymienilem go na nowy i postanowilem podlaczyc radio. Niestety po podlaczeniu pod kostke iso glosnikow i zasilania dzieja sie 2 rzeczy: -Z glosnika (lewy tyl) wydobywaja sie trzaski -na wyswietlaczu nic sie nie dzieje i nie da sie wlaczyc radia -po opuszczeniu panela widac ze dioda pod napedem swieci sie swiatlem przerywanym z rowna czestotliwoscia(foto) Dzwonilem do elektronika w bydgoszczy ktory podpowiedzial mi ze objaw mrugania diodki moze oznaczac jakis kod bledu... Dodam rowniez ze z radia wyciagnalem kostke i podlaczylem pod inne radio pioneer(Deh 3730) do instalacji w tym samym aucie(Opel Astra F) i dziala bez problemu. Ponizej komplet fotek ulatwiajacych identyfikacje problemu: http://obrazki.elektroda.pl/1841385900_1332940373.jpghttp://obrazki.elektroda.pl/3884767900_1332940367.jpghttp://obrazki.elektroda.pl/2859347300_1332940371.jpghttp://obrazki.elektroda.pl/4082623600_1332940369.jpg

obstawiam na 90% uwalone koncowki RCA w radiu bo ten sam zestaw na tych samych kablach dziala w drugim aucie. Ktos wie jak to tanio naprawic? lub podlaczyc omijajac te koncowki RCA?

a jakies pomysly odnosnie tych kabli rca?

EDIT: Czyzby wasza wiedza tez sie na tym konczyla? Czy podalem za malo informacji?

EDIT: Przyszla kosteczka ktora musialem troche przerobic zeby zagrala w opelku bo jak sie pozniej okazalo po rozmowie ze sprzedawca trzeba pozamieniac kable zasilajace w jednej z czesci kostki.(do lewej strony standardowo glosniki, do prawej czesci zlaczony kabel zolty z czerwonym do 1 gniazda i czarny do kolejnego) pozostale zostawilem odlaczone bo niezbyt wiem gdzie powinny byc...mimo to wszystko gra(mozliwe ze ktorys jest odpowiedzialny za zasilanie czincz?) Teraz mam inny problem...a mianowicie podlaczyylem skrzynie basowa(wzmacniacz) teoretycznie dobrze tj plus z ako, remote, czincza i uziemienie do blachy Wszystko fajnie pieknie, wzmacniacz sie uruchamia(kontrolki sie swieca) lecz nie dziala przekazywanie sygnalu i glosniczek nie gra... Domyslilem sie ze to moze byc wina czinczy wiec wymienilem na inne(napewno sprawne) i nadal ten sam problem... Przejechalem multimetrem wtyki od czincz w radyjku i w wzmacniaczu i rowniez pokazuje sie na nich napiecie wiec co to moze byc? Moja wiedza na tym sie niestety konczy...

Juz zabralem sie za lekture o wygluszaniu ;) - jak ktos ma jakies fajne pozycje z literatury to byloby milo jakby sie podzielil. Narazie wstrzymam sie z tym audio cos czuje i zrobie to wygluszenie razem z glosnikami przod tylko Oczywiscie zestawik odseparowany Orientujecie sie jakie tweeterki wejda w te przy lusterkach(nie mam elektrycznych- o ile to cos zmienia) bo jakos nie moge sie niczego na ten temat doszukac...a nie chcialbym robic dodatkowej zabudowy...

Ok poradnik lazara przeczytany, pisal zeby nie psuc sceny glosnikami w polce, drzwiach z tylu itp kombinacjach bo trzeba by bylo obliczac i stroic opoznienie a to dodatkowe koszty... Narazie bede zmuszony odpuscic wygluszenie bo to nie zmiesci sie w tych 100 zl z pewnoscia ktore by mi zostalo. Lepiej zrobic to konkretnie w pozniejszym czasie, a jak narazie delektowac sie odglosem drgajacych drzwi Czekam na przesylke(ta kostka) do radyjka i bedziemy dalej myslec.

czyli duzo lepsza opcja bedzie wygluszenie za te 100 zl drzwi mowisz...a te glosniki na tyl dokupic z czasem czy kompletnie je sobie odpuscic zeby nie psuly efektu?

dokladnie tak kable wychodzace z wnetrznosci auta sa ok, jedynie te od radia sa poucinane wiec nowa kostka juz jest zamowiona Tak czytalem o tym. Maksymalnie głębokość wpuszczania magnesu głośnika do drzwi wynosi około 25mm. Przy zastosowaniu dystansu do astry można zamontować głośniki o głębokości max 49-51mm. Tamten zestawik ktory wyzej podlinkowalem jest juz z dystansami(nie plastikowymi) w rozsadnej cenie, lecz zdaje mi sie ze szyba nie otworzy sie z nimi do konca Rzopatrywalem tez wczesniej glosniczki JBL GTO 6528S ktore maja glebokosc montazowa na tyle mala ze bedzie mozna bez problemu otwierac szyby, lecz sa troche gorsze od JBL CS-6C Myslec myslalem...ale to pewnie koszty ok 200 zl wiec narazie bede musial sie obyc bez tego- wiem ze z wygluszeniem efekt jest duzo lepszy ;) sciagniete, zabieram sie za lekture ;)

Ok to w takim razie zamawiam kosteczke i zobaczymy czy to naprawi problem, jak nie to kupie ten miernik i bede szukal uszkodzonego kabla Polaryzacji na szczescie nie bede musial sprawdzac i ruchow membranki z czym bylby problem(maskownice w drzwiach przednich) Jelsi przez te 2-3 dni(do czasu przyjscia kostki) bede sluchal na zlym podlaczeniu to nic nie powinno sie stac strasznego z glosnikami...mam nadzieje... Z ta antena to naprawde przesadzili...ona ledwo co wystaje i przy pierwszysm wyciagnieciu radyjka az ciezko bylo ja wlozyc w pelni ;) Ogolnie TomoMadej wielkie dzieki za pomoc i szybkie odpowiedzi