czesc, mam pytania apropos wytlumienia drzwi, a dokladnie wypelnienia blacha aluminiowa otworow technologicznych 1. czy nie lepiej w przypadku drzwi gdzie trzeba jeszcze wyprofilowywac blache bo np w otworze chowa sie kieszen boczka itp, robic paskami blachy - zamiast wypelnienia z pelnych platow blachy? mata jak rozumiem wcale nie jest krytyczne by byla przyklejona cala swoja powierzchnia, wiec pozostajace przestrzenie, jako ze duzo mniejsze nie sa juz problemem: - argument za: latwiejsze formowanie - argument za: mniejsze zuzycie blachy, i mniejsze obciazenie - choc tak wiem, to juz naciagany argument 2. czy zastanawialiscie sie nad demontazem wypelnien i ponownym montazem? temat sie pojawi gdy np bedzie do naprawy zamek albo szyba do wymiany itp, oczywiscie maty leca wtedy w diably i po montazu na powrot trzeba robic jeszcze raz, ale mi chodzi o mocowanie samych blach - nie lepiej zamiast nitow stosowac wkrety (pchelki) do mocowania blach alu do drzwi? i ich ilosc ograniczyc do minimum, zamiast siac 60 nitow jeden przy drugim? - argument za: latwiejszy montaz i demontaz w przypadku czynnosci serwisowych - argument za: ponowne wykorzystanie istneijacego materialu, miejsze koszta - choc tak wiem, to juz naciagany argument pytania nie sa krytyka pracy pawellaby, bo odwalil kawal swietnej roboty... ja chcialbym uslyszec odpowiedz na moje pytania od forumowiczow, bo moze jestem w duzym bledzie a korci mnie raczej zrobic u siebie tak by jednak wypelnienia byly latwo demontowalne, i chcialbym oprzec rozwiazanie na paskach a nie pelnym wypelnieniu....