piszyl

bożetymój pięknyjest.

Akurat żeby zapakować się w 2 osoby na zawody albo wakacje

Nie zawsze chodzi o wynik ;)

Jak tylko zacznie grać to zapraszamy

Jowita Twój ewentualnie

Będzie będzie, już wiem w jakich miejscach trzeba tylko uchwyty porobić.

Bagażnika jeszcze trochę ubędzie trzeba zrobić miejsce dla baterii i wzmacniaczy ale jeszcze kawałek zostanie na zgrzewkę.. wody niegazowanej

Jak dojdzie reszta akumulatorów

Coś tam się dzieje...

70 pod maska 2-3 100 z tyłu + altek 220A

Kartony są pewnie po jakiś RE SXX'ach a te były po prostu do nich wsadzone by transport był bezpieczny

Miało być tak trochę hamerykańsko Jednego udało się kupić w Polsce drugi zaś przyjechał z zachodu

Nawet jak odbieraliśmy suby z Łukaszem widząc karton RE zaśmialiśmy się. Różnice jak różnice zawsze jakieś są

Dlaczego 15? Dlaczego 4? Taki kaprys, nie zależy mi na szybkości ma myć nisko, głośno i robić dym tyle wystarczy A jak to będzie grało zobaczymy za parę dni. Mogłem kupić re sxx 15 i taki był zamysł ale miałem swoje powody dla których wybrałem EX i tyle. Dla jednych EX to podróbka podróbki. Mnie to nie interesuje zbytnio EX wystarczy i zrobi to do czego jest mi potrzebny Warto było podpuścić mówiąc, że to to samo Chodź wiadomo,że zawsze są jakieś różnice

Tak, przecież to to samo Dużo głośników

Trochę się pozmieniało... Miały być 2 Oriony 2500D i 4x12" PB 3XL. Nie ma ani jednego ani drugiego.. Orki zastąpiły RF 3000.1BD a Powerbassy Rozsądne SXX'y 15" Miała być również ściana w bagażniku ale to też się zmieniło..

Wiadomo Ale przy tym jest jeszcze trochę roboty

Dobrze, że nam się nic nie stało choć jak staliśmy i patrzyliśmy na niego to szkoda było trochę tego czasu, pracy i pieniędzy włożonych.. Kilka piąteczków nam zleciało nam nim..

No więc powoli do przodu... Jednak sprowadzanie dużego alternatora, koszta i późniejsze problemy sprawiły, że zdecydowałem się na rozsądniejszą opcję. Z racji tego, że altek 220A pasuje do większości małych silników pomyślałem, że podejdzie i do mojej V-ki ale niestety rzeczywistość okazała się bardziej przytłaczająca niż kowadło które spada kojotowi na głowę. Po rozebraniu całego przodu altek oczywiście nie pasował, wtedy z pomocą przyszedł Mastah który przerobił-dorobił mocowania i altek śmiga. Oryginalny kabel biegnący od altka nie jest zbyt solidny więc dołożyłem kabel 70mm. Masy poprawione. Tak to mniej więcej teraz wygląda. Wrzuciłem suba i szybko sprawdziłem spadki. Na poprzednim altku spadek był do 11.7 V. Na nowym nie spadło poniżej 14 V. W obu próbach 2 aku po 45Ah i na tej samej nucie. Kicx po ok minucie zrobił kuku. Chyba RF w 2 om okazał się za mocny.. Zastanawia mnie dlaczego po odpaleniu mam normalne napięcie a po jakiś kilkunastu km spada do ok 13.8 - 13,9. Na poprzednim 120 A nie było takiego problemu. Czy możliwe jest, że napięcie spada gdy akumulatory są naładowane ? Teraz samochód czeka już na kilka akumulatorów i parę subów

No widzisz i pedro się spodobał jednak godziny naszej pracy nie poszły na marne

Nie umarł, teraz mam ważniejsze sprawy na głowie niż samochód... Niedługo zaczynam znowu dłubać..

Sam konektor

Nowy rok, nowe chęci więc zabrałem się do roboty. Zabudowa była trochę niepraktyczna więc została przerobiona. Na nadkola i trochę bagażnika przyszedł GMS Dość ciekawy sposób na lutowanie końcówek dzięki któremu nie przypala kabla Nie wytrzymałem zbyt długo bez bassu zrobiłem nowa budke i "naprawiłem" Kicx'a. Niestety nie nadaje się do pokazania ale ważne że gra W bagażniku wylądował drugi akumulator i podłączony jeden RF.

Miał ale najwidoczniej za mały Trochę lepiej się spisują niż r6a czekają jeszcze tylko na zmianę wzmacniacza.

Wpadły nowe wooferki Kicx pędzony RF'em bardzo fajnie dmuchał jak na jedną 12' ale wszystko co dobre szybko się kończy i sub postanowił pynknąć.. Na ten rok to tyle