Brynio

Żeby rozwiać Wasze wątpliwości dodam, że głośnik w skrzynce to "Alda" więc sam sobie zdaję sprawę że jest to typowa chińszczyzna i nie wiadomo czego się po tym nie będę spodziewał nawet jak wymienię wzmacniacz ;) No chyba, że ten vk za 50 złotych jest aż tak słaby ale to się okaże w najbliższym czasie

nie spodziewam się fajerwerków, ale jeśli będzie lepiej niż teraz to wiadomo jak jest Kupi się wzmacniacz potem się wymieni głośnik

ja do Wawy mam ~500 km więc trochę daleko ale jak już pisałem w poniedziałek kuzyn wraca i sprawdzę skrzynię pod jego wzmacniaczem jak będzie dobrze to nieszczęsny vk długo w samochodzie nie posiedzi

z czego ? Nie jest to to czego się spodziewałem Ale w poniedziałek podskoczę do kuzyna i zobaczę jak na jego wzmacniaczu będzie skrzynia chodzić Jeśli dobrze to już poczynię kroki w kierunki wymiany "wzmacniacza" na Wzmacniacz

Problem rozwiązany Dzięki wszystkim za pomoc. Rozwiązanie przyszło po tym jak przełożyłem bezpiecznik do komory silnika, wymieniłem go na nowy i poprawiłem masę

Dzień dobry Wszystkim. Dzisiaj chwyciłem miernik w dłoń i mam nadzieję, że moje pomiary pozwolą Wam na ogarnięcie mojego problemu Tak więc, zasilanie na aku na wyłączonym silniku ~12,5, na końcach przewodów do wzmacniacza równo 12,25 V, na chodzącym silniku na zasilaniu wzmacniacza ~14,5V (bez podłączonego rca). Niby wszystko pięknie ładnie, ale gdy włączę radio (rca odłączone) napięcie na końcówkach od zasilania (tych we wzmacniaczu) spada do ok 8V. Przypomnę, że rca odłączone, więc problemem jest wzbudzenie. Na wciąż działającym silniku odłączam wzbudzenie od wzmacniacza i napięcie wraca do 14,5 V. Dodam, że wzbudzenie podłączone jest pod radio pod kabelek opisany na radiu jako "remote"

tak zrobię myślałem, że mi kabla braknie i będę musiał znów wszystko rozkręcać, ale tak przed chwilą spojrzałem, że spokojnie mam w bagażniku jeszcze zapas. A co do mojego problemu to już 2 osoba mówi mi, że musiałbym się zaopatrzyć w kondensator, a te do tanich nie należą więc mam nadzieję, że macie jeszcze jakieś pomysły

tzn jakie inne rca ? Sprawdzałem na 2 radiach i na 2 kablach. A z tym bezpiecznikiem to jak tak teraz przeczytałem to faktycznie lepiej by było jakby był pod maską Najwyżej wstawię jeszcze jeden pod maskę

no jak coś to tak 150-200 zł. Tego czegoś nie odeślę bo to na giełdzie kupiłem samochodowej (wiadomo, tam jest wszystko) Tylko powiedz mi co mi da nowy wzmacniacz jak już ten za mało prądu dostaje Chciałbym najpierw ten problem rozwiązać, bo nie uśmiecha mi się wydać kolejną kaskę i mieć taki sam problem.

Kiedy pisałem pierwszego posta wzmacniacz nie był zmostkowany. Mostek jest podłączony bo tak grał głośniej ;) no i na obudowie pisze mosfet (czy jakoś tak:P). Przypomnę jednak, że grał głośniej ale na zasilaniu pociągniętym na krótko z kumpla auta. U mnie czy na krótko, czy tak jak na zdjęciach głośnik puka jak na filmiku i nie potrzebuje nawet masy. Szczerze mówiąc ucieszyłbym się gdyby udało się jakoś to ogarnąć, bo wtedy pomyślałbym może nad jakimś używanym ale prawdziwym wzmacniaczem Edit: Jak już bym to jako tako uruchomił, to za ile mogę kupić używany wzmacniacz pod głośnik jaki mam w skrzyni ? (pisze na nim 8ohm 350 W, tiaaa ) Zmieszczę się w takim zakupie do ok 150 zeta ?

z tymi rca to już cudowałem różnie A tam gdzie jest masa jest objechane ładnie do gołej blachy. Powiedz mi jeszcze czy to normalne, że wyciągając górne rca nie widzę, żadnej różnicy a wyciągając dolne to wszystko milknie ? No i ciągle to najważniejsze, co poradzić z tym napięciem ?

Już nawet wstawię widok prawie całej instalacji, żeby nie było wątpliwości. Podłączenie pod aku http://images37.fotosik.pl/977/70738eb9a12ff57agen.jpg Podłączenie pod radio http://images46.fotosik.pl/972/2d9bfd581943816cgen.jpg Podłączenie rca pod wzmacniacz http://images47.fotosik.pl/1014/93bd634e2138b123gen.jpg Kable zasilające http://images35.fotosik.pl/827/7d683212ffe7a0fagen.jpg http://images46.fotosik.pl/972/09117793bb2c22a9gen.jpg masa http://images40.fotosik.pl/1006/a3679120b2d48afbgen.jpg Podłączenie głośnika pod wzmacniacz (już + i masy nie podłączałem) http://images40.fotosik.pl/1006/490c04e6c2e3139egen.jpg

na odpalonym silniku na aku mam 14,5 V filmik przedstawiający działanie opisane we wczesniejszych postach http://www.youtube.com/watch?v=Xcmaef4xbmQ

nie, nie na gotowo i na krótko mam ten sam efekt pukania + migająca diodka od zasiłki więc podejrzewam, że będzie to samo napięcie w obu przypadkach, czyli - na zasilaniu max 12,5 V - na wzbudaniu kumpel z ciekawości sprawdził i było coś koło 8 V do tego według rad podczas puszczania na krótko zauważyłem że głośnik wydaje odgłos mimo, że do wzmacniacza nie była podpięta masa, a sam wzmacniacz stał na skrzyni (nie dotykał nic metalowego). Problem nie występował (czytaj nawet działało) gdy zasilanie (+ i masę) pociągnąłem na krótko z samochodu kumpla. Wtedy napięcie było min 12,5 V. Podsumowując: Podłączenie wzmacniacza : -zasilanie z mojego opla (bez różnicy czy kable już zamontowane, czy na krótko + i - z aku) -rca wychodzą z radia z mojego opla -remote wychodzi jak wyżej Daje mi efekt pukania i niskie napięcie, no i sprawdzając na krótko głośnik się odzywa bez podłączonej masy Gdy podłączę: -zasilanie wzmacniacza z kumpla peugeota -rca z radia z mojego opla -remote też z radia w moim oplu zasilanie wynosi ok 14 V i nie słychać "puków" To wszystko pozwala mi twierdzić, że problem leży gdzieś w moim samochodzie, więc zanim pomyślę o zmianie wzmacniacza na normalny, muszę doprowadzić do tego by ten jakoś działał.

tak na zaciskach było mierzone, ale tylko z podłączonymi chinchami i tak gdy + i - był od kumpla było min 12,5 V gdy ode mnie był + i - 12,5 V to był max. Kumpel jeszcze mierzył zasilanie na remote i tam było ~8 V