Skocz do zawartości

Dareek

Użytkownik
  • Postów

    991
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dareek

  1. Siemka. Zestaw jest w dobrym stanie, gra bardzo fajnie, jedwabny, łagodny tweeter, woofer 100 wat rms, potrafi fajnie kopnąć. Zwrotnica zrobiona z dobrych elementów. Przyzwoity zestaw za naprawdę niewielkie pieniądze, podobno kiedyś kosztowały pół tysiąca. Ja oddam je za 120 zł z przesyłką. W tej cenie ciężko będzie znaleźć coś lepszego od tego. 

    Głośniki leżą ok pół roku w ciepłym pokoju, nie używane, dzisiaj je sprawdziłem, wszystko działa tak jak powinno :)

    W zestawie: tweetery, woofery, zwrotnice i maskownice, niestety bez siatek, gdzieś się zapodziały;/ 

    Kontakt przez pw, tel 695523339 lub darek-wal@wp.pl

    post-7073-0-21613600-1386949311_thumb.jpgpost-7073-0-71109300-1386949316_thumb.jpgpost-7073-0-71146200-1386949322_thumb.jpgpost-7073-0-74500800-1386949327_thumb.jpgpost-7073-0-25134700-1386949333_thumb.jpgpost-7073-0-93967700-1386949338_thumb.jpgpost-7073-0-72155600-1386949343_thumb.jpgpost-7073-0-50676600-1386949349_thumb.jpgpost-7073-0-41888200-1386949354_thumb.jpg

  2. Tak pomyślałem żeby zrobić temat trochę ostrzegający... Większość z nas używa wyrzynarek, frezarek, pilarek i itp, a czasami nie zdajemy sobie sprawy jak bezmyślnie ich używamy. Nie chodzi mi o to żeby przestać używać tego wszystkiego, tylko być bardziej ostrożnym i stosować się przede wszystkim do zasad Bhp.

    Historia z dzisiaj - zaokrąglałem rury br frezarką, chwila nieuwagi i wsadziłem palec pod frez, wydarło kawałek skóry dość głęboko, w h_j bólu, nerwów, na szczęście obeszło się bez szycia, w sumie nawet nie było jak i czego szyć i pamiątka na palcu do końca życia zostanie ;/

    Kiedyś szlifowałem skrzynię bez okularów ochronnych, opiłek wpadł do oka i zostałem chudszy o 130 zł.

    Jeśli chcecie to opiszcie swoje historie jako przestrogę dla innych. 

    Pamiątkowe zdjęcia post-7073-0-85629000-1386803822_thumb.jpgpost-7073-0-74827700-1386803837_thumb.jpg

  3. Już od razu nie bo, jak to tak głośniki komputerowe do auta...

    Przecież można, a nawet trzeba trochę kombinować, sprawdzać, dowiadywać się nowych rzeczy. Nawet jeśli dałby suba z satelitkami to co? Może dźwięk mu się będzie podobać i baaardzo tanim sposobem będzie miał fajne granie. 

    Nie trzeba tak sceptycznie dochodzić do pewnych spraw.

    Po co tak się nastawiać na nie? Jeśli chce to niech próbuje, byle by to robił zgodnie z zasadami bezpieczeństwa (bezpiecznik, kabelek nie grubości nitki...)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...