Witam mam dość dziwny problem z moim systemem. Na początku podam co tam mam w aucie Astra F Gsi 9855r Kenio Ps500f Dego st650 jlwo12 I teraz do rzeczy, szukałem długo i nie mam rozwiązania, problem przedstawia się następująco Na wyłączonym silniku lub na włączonym zapłonie ale zgaszonym silniku wszystko gra jak trzeba, można rozkręcić i łupie jak trzeba Na włączonym silniku wszystko cichnie o 70-80 % rozkręcając na max w alpine do 35 można coś tam usłyszeć ale gra niesamowicie cicho Gasze silnik głośność wraca do normalnej mocy zapalam silnik i znowu cichnie wszystko łącznie ze subem !! Ciekawostka... jak se trochę pochodzi auto około 20-25 min, to słuchając radia na włączonym silniku, rozkręcając na cały gaz sprzęt, głośność wskakuje na normalny poziom, na danym utworze szczególnie jak jest to utwór z dużym basem coś jakby się odblokowywało. Utwór się kończy idzie następny i znów głos ląduje do minimum i znowu całą pyda i wskakuje znowu. Auto ostygnie i znowu dupa ale przecież tak nie morze być proszę o pomoc pozdrawiam