Witam mam problem... mam radio Pioneer DEH-2220UB od pół roku, i nagle przy słuchaniu muzyki samo włączyło się MUTE po kilku sekundach sie wyłączylo MUTE i grało dalej... na następny dzień bylem obok samochodu (nikogo w środku) muzyka sobie leciala... nagle przestało grać (znowu MUTE) potem zaczęło i tak z 10 razy, aż tu nagle antenka elektrycznie wysuwana zaczęła ciągle chodzić góra dół góra dół i tak w kółko patrze na radio a tam na wyświetlaczu wszystko mruga... wyciagnąłem panel, kilka godzin później włożylem panel i grał jak gdyby nigdy nic... a po 30 min grania znowu MUTE odrazu mówie, że kabelek MUTE ten do funkcji rozmowy czy coś takiego jest odłączony czyli to raczej nic z tym związanego Miał ktoś kiedyś taki problem ? jak z czymś takim mogę sobie poradzić