Skocz do zawartości

jaco76

Użytkownik
  • Postów

    421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jaco76

  1. Pionek GM-5300 380W RMS 250 zl z wysylka łopis http://img233.imageshack.us/img233/2198/pioneer1f.jpg
  2. Moze ja nie odpowiem bo sa tu od tego doswiadczeniu userzy - tylko usystematyzuje twoje zapytanie: 1. Czym ciac - <radio, kundziory, zwrotnica aktywna, wzmak z filtramu> - kazda opcja ma swoje za i przeciw:) 2. Na ile je ciac uwzgledniajac mozliwosci tweetera oraz reszte zestawu no i jakim "zboczem" 3. Czym napedzic... po mojemu popularne soniaki bede lekkim mezaliansem przy reszcie komponentow i samym tweeterze - na pewno posypia sie propozycje produktow ze stajni genesisa audisona sinfoni itd.... Temat interesujacy chetnie sam podpatrze propozycje:) Ja na przyklad jakos w chwili obecej sklaniam sie ku malej czterokanalowce - pozostale dwa wolne kanaly jesc nie wołaja a jak odbije przydac sie moga:)
  3. Sproboj poeksperymentowac z roznica 25 - 35 cm dla lewego glosnika lecz troche mniejsze wartosci... - na przyklad 70- 40 lub inne w podobnym stosunku ;) Moim zdaniem twoje obecne ustawienia moga deko zbytnio wirtualnie oddalic glosniki przednie = w moim przypadku skutkowalo to lekkim znieksztalceniem barwy dzwieku ma przyklad wokalu - tak jakby brakowalo sily na dole. Dzis rano w oczikwaniu na arbeit z miarka w reku ustawilem wedlug zalozen "dwoch zakladek position i dta " opisanych w nocnych majakach i ,,, wczesniej bylo niezle aczkolwiek tak jak napisalem wyzej - deko nie tak jak trzeba jesli chodzi o lekko odbiegajaca barwe wokalu <i pare innych drazniacych ucho natarczywoscia srednicy elementow>. Dzis po dokladnym przemysleniu wpisanych wartosci znowu spory progres:):) Mysle ze jak zrobie aktywke i bedzie mozliwosc opoznienia osobno tweeterow osobno wooferow i suba - to bedzie to. Obecne ustawienia to w zakladce position gdzie ustawiam opoznienia dla poszczegolnych stron zestawu przedniego- lewy +30 bodajze. A w zadklace DTA zestaw przedni wzgledem suba po obliczeniu usrednionych wartosci i "dosluchaniu" narazie 50. Dlatego tez zasugerowalem na probe 70 40 przy opcji wpisywania wszystkiego razem w jednym miejscu = no chyba ze kolega ma minibusa i ponad dwa metry do suba - u mnie w Viki kombi jest tylko 150... Istnieje tez mozliwosc ze zasada obliczen poprawna wedlug schematu Kenia nie sprawdza sie w Clarku Alpinie czy Pionierze.
  4. No nie wiem nie wiem.... Tez chyba nie do konca i w tym momencie nic juz niewiem Clarion Alpine Pioneer Kenwood i kazdy producent na wlasna nute czasowki udziwnia. Mysle ze kluczowa powinna byc tu znajomosc instrukcki dla konkretnego radia. Tak jak pisalem juz w innym temacie Kenwood przedatawil dosc skrotowo ale zawsze dosc klarowny system obliczenia wyrownan oponznien czasowych w swej instrukcji do mojego grajka<nie wplatujac w to narazie przesuniecia sceny> Generalnie by wszystkie glowniki graly bez opoznien musza sie znalezc w odleglosci rownej od sluchacza - tu KEnwood podaje przyklad okregu. Gdzie srodkiem jest wybrany przez nas punkt <nasza glowa na przyklad> a promien stanowi odleglosc od najbardziej oddalonego glosnika . Przymijmy ze to sub. Sub wtedy dostaje wartosc 0cm. Zalozmy ze jest w odleglosci 150 cm od glowy. Docelowo nalezy "wirtualnie oddalic" pozostale glosniki na ta odleglosc. Upraszczajac rozwazamy zestaw przedni jako calosc <razem woofer i tweeter>. Zalozmy ze lewa strona jest 60 cm od glowy a prawa 90 cm. Dla lewej strony mamy 150 - 60 czyli wpisujemy 90 "wirtualnych" centymetrow opoznienia. Dla prawej strony mamy 150 - 90 czyli wpisujemy 60 cm. Lewa i prawa strona oraz sub po "dolozeniu wirtualych centymetrow" sa od nas oddalone o taka sama odleglosc. (0 +150, 60 + 90, 90 +60) Dla mnie to dosc przejrzyste. No ale sprawy lubie sie gmatwac wiec... ...w moim radyjku pojawia sie problem. W zakladce POSITION w menu control w glownym menu sound mam mozliwosc wpisania odleglosci dla: przod prawy lewy, tyl prawy lewy i sub prawy lewy kanal. Tyle ze jest jeszcze w glownym menu sound takze podmenu setup i zakladka DTA gdzie mozna juz wpisac tylko wartosci w cm przod tyl i sub <bez podzialu na lewa i prawa strone> I tu jestem w kropce gdyz nie zabardzo wiem czemu to ma sluzyc. Czy zakladka position sluzy do opozniania wzgledem siebie tylko lewej i prawej strony poszczegolnych par glosnikow<front wzgledem siebie rear wzgledem siebie i sub wzgledem siebie> a zakladka DTA <po odjeciu hmmm sredniej z opoznien dodanych w zakladce position > do kompensacji opoznien odleglosci miedzy poszczegolnymi parami glosnikow niejako wzdluz pojazdu? <na przyklad zestawu przedniego z subem (subami jesli ktos ma na przyklad dwie osemki w boczkach bagaznika)> Czyli opoznienia by wygladaly tak : prawy glosnik oddalony 90 cm od glowy jako najdalszy w menu position dla pary przedniej. Lewy ma 60 wiec dodajemy mu wpisujac 30 . Zakladajac ze mamy dwa suby w boczkach bagaja lewy powiedzmy 150 prawy 180 od sluchacza wpisujemy odpowiednio 30 cm dla lewego. Menu position zamykamy wpianiem 30 cm dla lewego przedniego glosnika i 30 cm dla lewego suba.Mamy zgrane kanaly przedni i sub w ich obrebie Otwieramy zakladke DTA . Suby usredniajac oddalone od glowy 150 + 180 przez dwa czyli 165 - nasz promien. Przod analogicznie 90 +60 przez dwa daje 75. Czyli aby zestaw przedni umiescic na okregu nalezy wpisac dla przodu 165<nadalszy glosnik - suby> - 75 <zestaw przedni> czyli 90 wyrtualnych centymetrow w pozycji FRONT. Zakladajac ze obie zakladki sa aktywne podczas pracy radia jednoczesnie opoznienia powinny jako tako banglac. Innego wytlumaczenia obydwu zakladek w menu sound nie umiem sobie wytlumaczyc. Uff - czy to ma siakis sens? Qrcze pewnie namotalem i niewielu sie polapie o co mi biegalo ale moze jednak...
  5. Chetnie poczekam na rozwiniecie tego sformulowania gdyz w tej formie wyglada mi to na zakamuflowana inwektywe :niepewny: ... I tu sie roznimy. Staran sie unikac filozofii zyciowej opartej na "JA" "MOJE" "WARA" WYNOCHA" Jesli ktos wsiada do mnie do samochodu jest niejako moim gosciem - i jesli kulturalnie prosi mnie o przyciszenie bo dzwiek na tylnych siedzeniach jest stlumiony zbasowiony i daleki od idealu z racji tego ze gra tylko zestaw ustawiony pod kierowce to ja zamiast mu odburknac ze jak chce moze wysiasc i ze to moja bryka - raczej zeby uniknac mocnego sciszenia radia sklaniam sie do wziecia pod uwage opcji wlaczenia kilkoma kliknieciami w radiu wzmacniacza wewnetrznego radia i... brzdakaja sobie seryjne glosniki na tyle... Dla pasazera z przodu moge wczytac drugi setup czasowek z pamieci uwzgledniajacy rowniez prawy fotel lub szybciej kliknac opcje bypass dsp ...<choc w przypadku posiadania aktywki bylby to kiepski pomysl majac na uwadze tweeterki> Z tonu wypowiedzi wiekszosci wynika jednoznacznie ze "granie" tylnego zestawu nalezy uwazac tylko za "tryb awaryjny" w przypadku inwazji osobnikow spoza przedniego rzedu siedzen co skutecznie odwodzi mnie od snujacych sie po glowie niesmialych pomyslow inwestowania niepotrzebnego w tylne drzwi
  6. Gdy temat schodzi na obszary braku kompromisow bo rozumiem ze granie tylko z cd to taki brak kompromisu jakim mogloby byc korzstanie z alternatywnego zrodla dzwieku typi pliki mp3 acc wma i inne... pozwole sobie zapodac linka do mojego ulubionego filmu studzacego zapedy pogoni za kroliczkiem :) Slawetnie greccy audiofile i moj ulubiony tekst " fifty prcent of the sound..." Bo od pasji do szalenstwa jest tak blisko ;) greccy audiofile
  7. No i tu jest wdepnales w grzaskie klimaty i ogolnie drazliwy temat na tym forum - zaraz przewiduje uwage do dzienniczka gromy z nieba i odeslanie do faq Nazara ;) Generalnie panuje opinia ze audiofilizujac sie nie nalezy montowac glosnikow z tylu gdyz psuja scene muzyczna. A ja sobie tak rozmyslam niejako jakby pod prad - a jakby na tyl wpakowac sobie nieliche koaxiale i doregolowac je czasowo by zabardzo nie macily? Pytam bo auta uzywam codziennie i czesto zasiadaja ludziki z tylu skarzac sie ze oprocz wyrazistego basu brakuje im deko detali czemu sie nie dziwie haha. Czy koaxiale dostrojone czasowo mocno beda macic na tyle?? Lub ewentualnie odseparowany ale w miejsca seryjne w tylnych drzwiach ale w jednej osi <cos mi tam swita ze unika sie wtedy dodatkowego miszmaszu z fazami cy cuś i lepiej juz w jednej osi na tyl dawac ale moga to byc powielone mgliste bzdury > Nawiazujac do tego pod prad - bardzo mi sie ta idea podoba szczegolnie po przeczytaniu relacji z instalki sprzetu z cena wywolawcza za 10 tys plus auto ;) gdzie autor naruszyl tabu forum i zalozyl plastikowe dystanse a nie z mdfu czym narazil sie zapewne na gniew bogow CA. Ale zamiast podkulic ogon i leciec do pierwszego sklepu w locie montujac "drewniaki" uciszyl kaplanow mdfu ze... gra to na tyle dobrze ze nawet przy tej klasie systemu nie przeszkadza ;> Sam mialem wczesniej plastikowe dystanse do uopla dodatkowo wzmocnione matami i po zamontowaniu mdf-ow... szczerze powiem ze oprocz uspokojenia wlasnego sumienia niewiele doznalem
  8. Pozwole sobie lekko odgrzac. Zastanawia mnie porownanie na przyklad "przecietnej choinki" CDA-9886 ale spietej z prockim PXA H100 plus zestaw kalibracyjny - i porownac to do poprularnych dobrze brzmiacych radyjek czesto wymienianych na tym forum? Najcenniejsze beda oczywiscie opinie tych co mieli podpiete te opcje na swoich systemach. Na przyklad 9886+proc vs 9887, 9886+proc vs 88rs itd... Druga sprawa jak to "procowanie" fizycznie sie odbywa. Czy dzwiek radia jest tylko opozniany przyspieszany fazowany wygladzany idzie na wzmacniacze majac ta sama barwe i jakosc tylko poprawiony o detale techniczne? Czy idzie na wzmaki posiadajac juz barwe jakosc i dynamike najwyzszych lotow tak jak sie to odbywa przy wspolpracy laptop wyjscie usb zewnetrzna karta dzwiekowa czary mary i dzwiek klasa:) Nie bede ukrywal ze troche mi pili i bede wdzieczny za szybkie odpowiedzi ale nawet jak niezdazycie mysle ze jakis pozytek z tematu bedzie. Edyta Edytowalem bezedure z zawroceniem dziweku do radia - poprostu widzialem foto proca bez podpietych chinchow
  9. E no to nie wiem czemu zalozyciel tematu jeszcze sie zastanawia - rekomendacja rownie mocna i bogata merytorycznie jak test radioodtwarzaczy w "Auto Świat". Wracajac do tematu. Osobiscie bardzo sobie chwale BT poniewaz dziennie sporo jezdze po centrum sporego miasta <Dortmund>. Niewazne czy telefon w plecaku w bagazniku czy gleboko w kieszeni jeansow - zaden stres po prostu odbieram radyjkiem i rozmawiam no i do tego nie musze sie rozgladac czy wlasnie nie podjezdza z prawej strony usmiechniety policjant na motocyklu... Jakosc rozmow przynajmniej u mnie w pelni zadowalajaca mikrofonik zamontowany na nabie kierownicy jest niewidoczny praktycznie z zakamuflowanym kabelkiem idacym od tylu radia. Co do wyjscia USB wole w schowku - raz ze nie musze pamietac o zabraniu USB sticka z domu bo stacjonuje w schowku. Nie wiem jak to jest rozwiazane w radiach z frontowym USB czy przed sciagnieciem panela trzeba wyciagac USB - w kazdym razie tak czy siak parkuje pod chmurka i za kazdym razem wyciagam panel pewnie bym tez musial wyciagac USB co by sie w oczy nie rzucal - choc teraz z drugiej strony sa takie mini USB pchelki wiec trudno powiedziec. Edyta - radio w sygnaturce
  10. W kenwoodzie wszystko wpisujemy w cm. Wszystko opiero sie ze tak powiem na promieniu kola. Najdalszym glosnikiem jest subwoofer powiedzmy 130 cm od mojej glowy i on przyjmuje wartosc +0cm. Prawy glosnik jest 110 cm od mojej glowy wiec wpisujemy +20cm <brakujacych do wartosci najdalszego glosnika 130cm>. Lewy od glowy mam 80 cm wiec wpisuje +50cm. I ot cala filozofia. Co prawda z ilustracji do opisu w instrukcji wynikaloby ze nalezaloby przyjac za punkt odniedienia miejsce gdzie w okolicach hamulca recznego i na wyskosci uszu kierowcy ale... ja przyjalem swoje zalozenia :)Zerknijcie sami na instrukcje i powiedzcie czy to ma sens: http://img703.imageshack.us/img703/6300/dta4.jpg
  11. Pisalem nawiazujac do tego co w pierwszym poscie tematu napisal zalozyciel. Niesmialem wspominac ze tez mnie taka refleksja naszla po wlasnych doswiadczeniach. Kenia kupilem w DE i dostalem szwabska instrukcje - skladajac slowo do slowa wspomagajac sie glupotami wypluwanymi z translatora google nadal bylem w lesie i ustawialem jakies bzdurne wartosci kierujac sie parametrem "na sluch" Dopiero niedawno analizujac co pisze w instrukcji oraz gapiac sie w obrazek ponizej tekstu olsnilo mnie jakie to proste. Czysta matematyka na poziomie wczesnych klas podstawowki ale czasami wiecie jak to jest z zacmieniami umyslu:) Teraz wszystko naprawde gra w miare spojnie i jednolicie. Zeby nie bylo za rozowo nie wiem czy pomiar nalezy dokonac od wooferow czy od tweeterow zestawu przedniego a moze jakis punkt pomiedzy nimi? Co prawda roznica kolosalna w odleglosci to nie jest ale podobno diabel tkwi w szczegolach. No i jeszcze sub - mierzymy odleglosc od membrany czy moze od tylnej scianki skrzyni tudziez jeszcze inna opcja?
  12. Czy negatywne skutki wprowadzenia opoznien czaowych wystepuja tylko przy zwyklej "manualnej" zabawie na poziomie ustawien radia - czy takze po pomiarze automatycznym imprint za pomoca na przyklad zestawu ktx h100 ktory bodajze oprocz wprowadzenia opoznien czasowych miesza takze cos z fazowoscia glosnikow?
  13. Po budowie magnesu mozna podejrzewac ze to stara seria RX165 czyli odpowiednik helonow... Moze ten temat cos rozjasni ;) http://www.strefacaraudio.pl/topic/15709-audio-system-rx-165-pro-jaki-wzmak/
  14. Napisz jakim budzetem dysponujesz na tą akcje My napiszemy o ile za malo na to masz haha Zarty zartami ale inwestycja czeka Cie spora. Nowe czy uzywane?
  15. No ceny zaczynaja sie juz od 199 zl w saturnach... moze sie ktos poswieci dla nauki i zaryzykuje;) Edyta: Przegladajac net natrafia sie na podpis tego zestawu "Manta Diora" I tu wlacza sie lampka ostrzegawcza - High End plus Manta plus dwie stowki za caly zestaw ;>
  16. Zeby byla jasnosc - nie chodzi mi o bajeranckosc jak cel. Chodzi o to ze skoro nowoczesna stacja medialna dajmy na to plus proc zewnetrzny moze brzmiec tak jak mocno wysluzone, purystycznie wyposazone, mizernie juz wygladajace i niewogodne w uzytkowaniu i mocno trzmajace sie w cenie klasyczne rodzynki - to szczerze ja sklanialbym sie do wyboru bramki numer jeden:) Rozwiazanie ograniczajace okablowanie i ilosc urzadzen wewnatrz pojazdu plus dajace wiekszy komfort obslugi. A dla sprawdzenia swojej czulosci sluchu jest chyba dosc popularny slepy test foobar ABX.
  17. Podsumowujac dotychczasowe dywagacje w temacie pomijajac osobiste wycieczki:) mamy: 1. Nie zauwazylem zbytnio glosow zaprzeczajacych stwierdzeniu iz nawet uwazana za mizerna dziwekowo jednostka glowna z najnowszych serii modelowych "obarczona" nazywanymi pogardliwie przez elyte "wodotryskami" - tak wiec tego rodzaju jednostka sprzezona z zewnetrznym procem moze byc tak samo "audiofilska dzwiekowo" jak archaiczne starocie cenionych serii? 2 Zdania sa podzielone na temat drastycznych roznic w doznaniach dzwiekowych pomiedzy cd audio a dobrze skompresowanym mp3 lub wma. Tu nie mam watpliwosci ze roznice pewni osobnicy moga wyslyszec kazdy ma inny prog wrazliosci sluchowej jest pewnie kilku zlotouchych na tym forum. Mnie intryguje jedna rzecz - jakiego pulapu sprzet gwarantuje wyslyszenie roznic na tyle istotnych by warto bylo umeczac sie wachlowaniem cd-kami w starych jednostkach w najlepszym razie majacych odtwarzacz na 6 plyt... Sadzac po ilosci idacych slepo w "alpinizm" serii najbardziej uwazanych za ą ę wynikaloby ze "modne" 35 55 lub 12 sprzezone nawet z przecietnymi klockami i budzetami pokroju Nertz HSK pozwalaja te roznice wspomniane wyzej wyslyszec. Ba nawet odczuc roznice jakosciowa w samych CD audio pomiedzy jednostkami w alpinizmie "najmodniejszymi" a "przecietniakami passe" pokroju JVC, Kenwooda, Pioneera czy Clarka. Roznice na tyle wysokie by umeczac swe uszy tnaca gora z tweetow HSK lub umeczac portwel wymiana rzekomo ostrych czy zimnych wzmacniaczy na jakies cieple w stylu Audisona. Pytanie gdzie lezy granica sprzetowa ktora faktycznie pozwala wyslyszec to co niektorym sie wydaje ze slysza na tyle wyraznie by bylo warto przeplacac za "alpinowy hit" podrażany przez wywolanie popytu kultowego. Podsumowujac - wydaje mi sie ze temat ma szanse obalic pewne mity... Moze sie okazac ze Car Audio niekoniecznie musi byc purystyczne. Niektorzy moga byc mocno niezadowoleni z tego co sie tu wypisaje jesli faktycznie teza pierwsza okaze sie prawda. Ten temat moze byc jak moment w ktorym dzieciak dowiaduje sie ze mikołaja wcale nie ma... Umeczanie sie nosnikami Cd Audio moze stracic ten smaczek wyjatkowosci dla ktorego warto bylo to robic. Bo jesli okaze sie ze mozna sobie sluchac z jakoscia brzmieniowa topowych perełek - sluchac powiedzmy nawet apple loselessa <by zadowolic 95 proc forumowiczy jakoscia dzwieku> majac w zasiegu klikniecia kilkadziesiat ulubionych albumow pod reka, jedyny powod by dalej brnac w CD jaki widze moga byc zawody ekstremalnego SQ bo w normalnym uzytkowaniu radia <podczas jazdy> takich powodow nie znajduje.
  18. Wypada rozwazyc sytuacje gdy do porownywalnej do twego kenia wszystkomajacej alpiny ktora uwaza sie za raczej malo SQ ze wzgledu na wielka liczbe wodotryskow wsadzonych rzekomo kosztem jakosci komponentow stricte odpowiadajacych za jakosc dzwieku - wiec podlaczamy taka stacje medialna z "dzwiekiem gorszym od philipsa" do wspomnianego zewnetrznego proca... I okaze sie ze to zabrzmi podobnie jak wziety za przyklad philips do ktorego sie odwolales pamiecia. Jak tu zmienilybysie nasze zapatrywania na sprzet wszystkomajacy?;>
  19. Hah okazuje sie ze jest wiecej niezlotouchych na tym forum ktorych dobre jakosciowo mp3 nie przyprawia o krwawienie z uszu :) Wizja zamontowania sobie nowoczesnego "blink blink" z cala jego funkcjonalnoscia i bajerami <usb, ipod, ekran TFT, Bluetooth, navi,kamery cofania itd itp> brzmiacego dosc ogolnie ujmujac "porownywalnie" do purystycznych, malo wygodnych i wyeksplatowanych dosc czesto klasykow bardzo mi sie podoba;> I wcale nie jest to taka kosmicznie droga opcja - za 9835 plus wymienione przezemnie wyzej Kca 420i plus dajmy na to ipod tez trzeba deczko siana dac... Szkoda ze w gre wchodzi praktycznie tylko Alpine ze wzgledu na jaka taka dostepnosc...
  20. No to wypada mi zapytac czy ktos cwiczyl PXA H100? cena jak dla mnie akceptowalna - mozna dosta w opcji kup teraz za 139 euro... Zakladajac ze ten proc "daje rade" - czy wtedy nawet najgorszy gniot typu CDE serii 1XX lub IDA bedzie cieszyl ucho w stopniu zblizonym jak wielbione wymienione wyzej modele?
  21. Witam meczy mnie tamat taki ze kupilbym chetnie cos by sprawdzic porownawczo mojego Kenia... Z racji ze w Polsce bywam na dni kilka przewaznie i nie mam mozliwosci "podmianki" radia pomyslalem ze kupie sobie zmniennika zeby sprawdzic czy inna opcja by mi odpowiadala:) Naturalnym odruchem bylo zerkanie w strone oslawionych cda alpinomaniakow:) Mialem wczesniej jakiegos TDM-a 78xx i z luboscia zamienilem na obecnego Kenwooda - balsam na uszy pociete przez Alpinke:P No ale takie legendarne 9835 dosc mocno mnie meczy. Tyle ze jest jedno ale... brak mozliwosci korzystania z innego zrodla niz CD... Mam uraz do cedekow gdyz w poprzednim wozie ze sport zawieszeniem zarowno radio jak i zmieniarka alpiny nie dawaly rady i byly obciachowe przyciecia poza tym lubie miec pod reka pelen przekroj mojej muzy na wyciegniecie reki - skromne 3 giga na kazda odmiane nastroju:) Wachlowanie cd-kami mi sie nie usmiecha - poprostu zasmakowalem w dobrodziejstwie USB i mp3 320 kbps jest akceptowalna przez moje "niezlote" uszy:) Opcja 9835 tudziez 33 bo jak brac to najlepsze , podrozona bylaby przez zakup KCA 420i oraz jakiegos ipoda... Gdzies na forum wyczytalem <tyle ze nie moge teraz znalezc tematu> taka odwazna teze wysunieta przez bodajze posiadacza CDa 117RI ze nawet przecietna alpinka najswiezszych serii plus proc jest w stanie dorownac dzwiekiem "goliatom" sceny czyli perelkom CDA. No wlasnie czy ktos moglby to potwierdzic lub zanegowac? Powiem szczerze ze zakup Pxa h100 plus cos dobrze wyposazonego nowszych serii duzo bardziej by mi odpowiadal. Tak sobie tlumacze ze moglo by to miec sens - skoro przecietnie brzmiacy laptop jako zrodlo poprzez mizerne ujscie dzwieku w postaci kart realtek mozna zamienic w calkiem niezle brzmiace zrodlo dzieki zewnetrznej karcie jak u mnie Asusa - to moze jest szansa by zestaw: przecietne dzwiekowo radyjko i proc plus ewentualne "zimprintowanie" daly efekt jak w niepraktycznych staruszkach z klasa??
  22. Tyle ze czy mozesh dac glowe ze pod jakosciowym 2*100 nie graloby "zajefajnie" a pod 2*150 bosko? ;)
  23. Utrzymajmy jakas skale - ja bym rozpatrywal palec wskazujacy i kciuk - co do mlotka to juz raczej by musialobyc powyzej kilowata na zestaw przedni a to juz chyba niecodzienna sytuacja ;)
  24. Użytkownik tony_tr dnia 23 czerwiec 2011 - 22:20 napisał Kolega pisze, że pod radiem grało to lepiej to po co wszyscy bezsensownie dopytują się czy drzwi są dobrze zrobione? Tak na logike - skoro pod radiem na tych rzekomo spartolonych drzwiach bas byl i silniejszy i jakosciowo lepszy to pod mocniejszym zrodlem na tych samych drzwiach mialoby byc gorzej?? Zgodze sie ze jesli popelniono bledy w wytlumieniu drzwi moze to zagrac ciut gorzej niz teoretycznie potrafi ale na pewno nie slabiej niz na radiu... Bo jesli wieksza moc na tych samych drzwiach powoduje slabsze i rozlazle basy to nic tylko podpiac im po 10 wat i bedzie hajend. A tak na powaznie to jak dla mnie dwie prawdopodobne przyczyny: odwrotna faza - co naprawde latwo sprawdzic i wyeliminowac lub cos nie tak ze wzmakiem - dla proby mozna podpiac inna sztuke 6020 lub jakis porownywalny wzmak
  25. W sumie moze i duzo tlumaczenia ale dla dwoch laikow moze jest juz sens sie rozpisac? -czemu ten wzmak jest niby za mocny do tych glosnikow??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...